Prezydencja dla The Guardian: Podżegasz do niepokojów przeciwko Tinubu

Prezydencja zareagowała na artykuł opublikowany przez The Guardian zatytułowany: „Wzywa do interwencji wojskowej: nędza, surowa polityka zmuszająca Nigeryjczyków do desperackich wyborów”. Jak stwierdzono w oświadczeniu podpisanym przez Bayo Onanugę, specjalnego doradcę prezydenta ds. informacji i strategii), historia ta otwarcie wywołuje niepokoje przeciwko administracji prezydenta Bola Tinubu i opowiada się za zmianą reżimu pod przykrywką dziennikarstwa. Jego zdaniem podżegający nagłówek i treść „odbiegają od odpowiedzialnego raportowania”.

Onanuga mówił dalej: „Agenda The Guardian jest jednoznaczna z ilustracji na okładce artykułu. Próbując stworzyć zrównoważoną fasadę, autor potępia rządy wojskowe, jednocześnie podsycając płomienie interwencji wojskowej.

Widać to wyraźnie we wstępie do artykułu, w którym gazeta napisała: „Nigeryjczycy byli zachwyceni powrotem demokracji w 1999 r., ale 25 lat później korsarski charakter polityków, ich skłonność do kiepskiego świadczenia usług, chorobliwa nienawiść do uczciwości, odpowiedzialności oraz między innymi wiarygodne/przejrzyste wybory zmuszają niektórych zdenerwowanych obywateli do dokonywania skrajnych wyborów, w tym wzywania do interwencji wojskowej w sprawowanie rządów. .. Głębokie przygnębienie przenika każdy aspekt polityki w związku z rosnącymi kosztami życia. I choć elity polityczne szaleją za wybornymi winami i egzotycznymi samochodami w obliczu słabej jakości usług, wezwania do zmiany reżimu mogą stać się w nadchodzących dniach bardziej donośne, mimo że powstanie wojskowe nie rozwiąże niedoli kraju”.

Musimy zadać sobie pytanie, w jaki sposób „The Guardian” może przedstawiać argumenty za interwencją wojskową, jednocześnie powierzchownie je potępiając, chyba że kryje się za tym celowy program”.

Poniżej pełne oświadczenie prasowe:

RE: „NIESZCZĘŚĆ, SUROWA POLITYKA PROWADZĄCA NIGERYJCZYKÓW DO DEPEPERSKICH WYBORÓW” – LIST OTWARTY DO OPIEKUNA

Główny artykuł gazety The Guardian z piątku 25 października 2024 r. zatytułowany: „Wzywa do interwencji wojskowej: nędza, surowa polityka skłaniająca Nigeryjczyków do desperackich wyborów” otwarcie podżega do niepokojów przeciwko administracji prezydenta Bola Tinubu i pod przykrywką dziennikarstwa opowiada się za zmianą reżimu . Podburzający nagłówek i treść odbiegają od odpowiedzialnego raportowania.

Już na okładce artykułu można rozpoznać program „Guardiana”. Próbując stworzyć zrównoważoną fasadę, autor potępia rządy wojskowe, jednocześnie podsycając płomienie interwencji wojskowej.

Widać to wyraźnie we wstępie do artykułu, w którym gazeta napisała: „Nigeryjczycy byli zachwyceni powrotem demokracji w 1999 r., ale 25 lat później korsarski charakter polityków, ich skłonność do kiepskiego świadczenia usług, chorobliwa nienawiść do uczciwości, odpowiedzialności oraz między innymi wiarygodne/przejrzyste wybory zmuszają niektórych zdenerwowanych obywateli do dokonywania skrajnych wyborów, w tym wzywania do interwencji wojskowej w sprawowanie rządów. .. Głębokie przygnębienie przenika każdy aspekt polityki w związku z rosnącymi kosztami życia. I choć elity polityczne szaleją za wybornymi winami i egzotycznymi samochodami w obliczu słabej jakości usług, wezwania do zmiany reżimu mogą stać się w nadchodzących dniach bardziej donośne, mimo że powstanie wojskowe nie rozwiąże niedoli kraju”.

Musimy zadać sobie pytanie, w jaki sposób The Guardian może przedstawiać argumenty za interwencją wojskową, jednocześnie powierzchownie je potępiając, chyba że kryje się za tym celowy program.

Najnowszy artykuł wstępny odzwierciedla niepokojący trend, zgodnie z którym publikacja nieustannie propaguje podżegające i negatywne narracje, niebezpiecznie o krok od podważenia samej struktury odpowiedzialnego dziennikarstwa.

Co więcej, główna historia w dużej mierze opiera się na emocjonalnym języku i obrazach – takich jak ilustracja wojskowego czołgu pancernego – aby wzmocnić argumentację, zaniedbując jednocześnie przedstawienie wyważonego punktu widzenia.

Oddaje się ośmieszaniu obecnej administracji, ignorując pozytywne zmiany w krajobrazie gospodarczym Nigerii. W raporcie brakuje danych empirycznych i nie przedstawiono dziennikarskiego rygoru, jakiego wymaga sytuacja.

The Guardian wydaje się zagubiony, że takie narracje mogą ośmielić anarchistów zamierzających zakłócać nasz proces demokratyczny.

Rządy wojskowe są anachronizmem we współczesnych cywilizacjach, niezależnie od ich ram, ze względu na opresyjny charakter zwykle kojarzony z ich praktyką. Kierując się doświadczeniami z 1984 r., kiedy reżim wojskowy uwięził dwóch dziennikarzy gazety za zgłaszanie prawdy, „The Guardian” przyznaje, że rządy wojskowe są okropne.

Próbuje jednak wywołać gniew opinii publicznej wobec prezydenta Tinubu, sugerując, że rządzi on z mniejszym szacunkiem dla obywateli niż kiedyś robili to dyktatorzy wojskowi.

Ta narracja pomija zaciętą bitwę, która zrodziła naszą demokrację, i służy jedynie podważaniu ciężko wywalczonych wolności, którymi obecnie cieszą się Nigeryjczycy.

Dobre dziennikarstwo charakteryzuje się powściągliwością i zaangażowaniem w interes narodowy. Media muszą propagować odpowiedzialne raportowanie, które przyczynia się do rozwoju świadomego obywatela.

W czasach kryzysów politycznych i gospodarczych media, jako siła dobra, powinny jednoczyć społeczeństwo wokół swoich przywódców, wspierając jedność i cierpliwość podczas wprowadzania reform.

Prezydent Tinubu konsekwentnie wzywał do zrozumienia i cierpliwości w obliczu wyzwań stojących przed naszym narodem. Ten apel nie jest oznaką słabości, ale potwierdzeniem jego zaangażowania na rzecz lepszej przyszłości Nigerii.

Co więcej, ostatnie zmiany w polityce zapoczątkowały zwrot sytuacji, co przyniosło pozytywne wskaźniki gospodarcze.

Według Ministra Finansów i Ministra Koordynującego Gospodarki Wale’a Eduna wskaźnik obsługi dochodów do długu znacząco spadł z 97% w 2023 r. do 68% w 2024 r.

Rezerwy walutowe Nigerii wzrosły 22 października do 39,1 mld dolarów, a wzrost PKB osiągnął 2,98% w I kwartale 2024 r., co oznacza wzrost z 2,31% w I kwartale 2023 r.

Wzrost ten był napędzany przez sektory inne niż ropa naftowa, w tym sektor usług finansowych, górnictwo i wydobywanie, co oznacza znaczącą zmianę w naszej strukturze gospodarczej.

Eksportujemy obecnie więcej niż importujemy, a nadwyżki handlowe odnotowaliśmy w dwóch kolejnych kwartałach.

W świetle pozytywnego rozwoju sytuacji niedopuszczalne jest, aby jakakolwiek publikacja, w tym „The Guardian”, nawoływała do wezwań do interwencji wojskowej w oparciu o przejściowe trudności.

Bardziej ostrożne i odpowiedzialne podejście lepiej przysłużyłoby się czytelnikom i narodowi.

Dziennikarstwo – podobnie jak nasza demokracja – kwitnie dzięki uczciwości i obiektywizmowi, a wszystkie media muszą przestrzegać tych standardów.

Zachęcamy The Guardian i podobne platformy do priorytetowego traktowania wyważonych reportaży, które sprzyjają dialogowi i zrozumieniu, a nie podziałom i niepokojom.

W tej chwili potrzebujemy, aby nasi ludzie i media zjednoczyły się wokół rządu, podczas gdy administracja pod przewodnictwem Tinubu prowadzi nasz kraj przez ten trudny okres do lepszej przyszłości.

Zrodlo