Incydenty, które miały miejsce w Anteboxie Sáncheza Pizjuána przed derbami, mogą mieć dodatkowe konsekwencje. W zeszłym tygodniu prawnik Lucas Fernández de Bobadilla złożył skargę przeciwko José Maríi Del Nido Benavente w związku z groźbami, które – jak szczegółowo opisano w skardze – otrzymał od największego akcjonariusza klubu. W dokumencie wskazano, że Del Nido, wyraźnie zdenerwowany, chwycił Fernándeza de Bobadillę za ramię i powiedział mu: „Nie mogę się doczekać, aż wyrwę ci zęby. Zamierzam je tam wyjąć”. Poza tym nakrzyczał na niego: „Przestań się ze mną droczyć i idź za moim synem. Zapomnij o mnie!”
Do skargi dołączone są nagrania zarejestrowane przez kamery bezpieczeństwa klubu, na których Del Nido Benavente wchodzi do przedpokoju wyraźnie zdenerwowany i mocno chwyta za ramię Lucasa Fernándeza de Bobadillę, który w tym momencie rozmawiał z Carolina Alés i Rafaelem Carriónem. Następnie zdjęcia przedstawiają Del Nido konfrontującego się z prawnikiem. Na nagraniach widać także napięcie, jakie panowało w anteboxie podczas spotkania.
Del Nido Benavente ze swojej strony zapewnia, że źródłem tej konfrontacji były niektóre wypowiedzi Fernándeza de Bobadilli złożone podczas ostatniego procesu, kiedy prawnik klubu zasugerował, że objęcie tego stanowiska przez osobę z „taką przeszłością” byłoby niekorzystne dla podmiotu. przewodnictwo.