Praktyczne LEGO Horizon Adventures: postapokaliptyczne robo-walenie lepiej nadaje się do blokowania, niż mogłoby się wydawać

Lego Horizon Adventures jest dokładnie tym, czym myślisz, gdy słyszysz te trzy słowa w połączeniu, ale mimo to w pewnym stopniu spełnia te oczekiwania. Po przejściu początkowych poziomów gry jestem zaskoczony, jak dobrze Studio Gobo i Guerilla Games udało się nadać historii i tonowi wyrazisty charakter, zręcznie zmieniając bardziej dojrzały ton materiału źródłowego, tak aby był przyjazny dla całej rodziny; a także tego, jak studiu udało się stworzyć własny klimat gry, który nie jest przyćmiony przez monolityczne portfolio gier Lego Traveller’s Tales.

Nawet pomysł zrobienia adaptacji innej serii gier Lego jest zaskakująco świeży – zwykle jest to format używany do całkowitej grywalizacji różnych mediów. Jednak w Lego Horizon Adventures od razu można poczuć tę bliskość, jak jedna gra przechodzi w drugą. Pomaga fakt, że jest ona współtworzona przez twórcę Horizon, Guerilla Games i pozwala zachować talent z oryginałów. Ashly Burch powraca jako Aloy, gwiazda obu głównych gier Horizon, ale jest w stanie zapewnić od razu bardziej energiczne i optymistyczne podejście, które sprawia wrażenie, jakby grała główną rolę w animowanym filmie dla dzieci, zachowując jednocześnie osobowość Aloy.

Zrodlo