Niedawny manewr Franciny Armengol mający na celu przyspieszenie reformy prawnej znanej jako ustawa Txapote, pomimo weta Senatu, wywołał spore poruszenie w hiszpańskiej sferze politycznej. Według informacji Ricardo Rodrígueza z COPE, akcja ta została określona przez Partię Ludową jako „niesłychana”, która nie wahała się wyrazić swojego odrzucenia tego, co uważa za naruszenie procesu legislacyjnego.
Kontrowersyjna ustawa, interpretowana jako korzyść dla członków ETA, wzbudziła zdziwienie nie tylko wśród opozycji, ale także w części społeczeństwa, która postrzega ją jako atak na pamięć o ofiarach terroryzmu. Świadomy kontrowersji wokół tej reformy Armengol zdecydował się przyspieszyć proces wysyłania przepisów do Dziennika Urzędowego (BOE), co umożliwiłoby ich wejście w życie bez odpowiedniej debaty w Kongresie.
Aby przeprowadzić ten manewr, Armengol zwrócił się do swojego starszego prawnika Fernando Galindo, który ustnie przedstawił uzasadnienie natychmiastowego przesłania projektu, pomijając niezbędną opinię prawną, którą przygotował w tej sprawie Senat. W orzeczeniu tym ustalono, że weto nastąpiło po terminie, a aspekt ten przewodnicząca Kongresu postanowiła zignorować w pośpiechu, aby kontynuować reformę.
Nieprzedłożenie przez Galindo pisemnego sprawozdania wywołało krytykę dotyczącą przejrzystości i legalności procesu. Brak formalnej analizy prawnej pozostawia ważność decyzji pod znakiem zapytania, co powoduje jeszcze większą nieufność w sferze politycznej. PP argumentowała, że jest to działanie nie tylko pochopne, ale też pozbawione podstawy prawnej, dlatego nie należy go akceptować.
Manewr
Przy stole Izby decyzję o kontynuacji reformy poparła większość ugrupowań PSOE i Sumar, które wydają się skłonne wymusić zatwierdzenie ustawy pomimo sprzeciwu i weta senatora. Partia Ludowa ze swojej strony powołała się na suwerenną wolę bezwzględnej większości Senatu, argumentując, że w każdym procesie legislacyjnym musi dominować poszanowanie instytucji i procedur.
Reakcja PSOE była stanowcza, oskarżając przewodniczącego Senatu Pedro Rollána o łamanie prawa poprzez utrudnianie postępów reformy. Wzrosło napięcie między obydwoma organami ustawodawczymi, co świadczy o politycznym rozłamie, jaki spowodowała ta ustawa. Socjaliści zwracali uwagę, że postawa PP nie tylko nadwyręża system parlamentarny, ale także świadczy o braku szacunku dla decyzji podjętych w izbie niższej.
Tymczasem Pedro Rollán przygotowuje reakcję na tę sytuację. Intencją Prezydenta Senatu jest obrona jego działań i zapewnienie, aby oficjalny komunikat Kongresu przestrzegał ustalonych procedur. Jego stanowisko sugeruje, że nie zamierza poddać się temu, co uważa za atak na legalność i szacunek dla instytucji.
Kontekst tej kontrowersji jest szczególnie delikatny, ponieważ ustawa Txapote dotyka wrażliwych strun zbiorowej pamięci Hiszpanii, związanych ze skutkami terroryzmu dla społeczeństwa. Krytyka postępów tej reformy pochodzi nie tylko ze strony Partii Ludowej, ale także różnych stowarzyszeń ofiar terroryzmu, które postrzegają te środki jako obrazę tych, którzy ponieśli konsekwencje terroryzmu.
„Niesłychane”
Manewr Franciny Armengol zmierzający do przyspieszenia ustawy Txapote, ignorując weto Senatu, wywołał szerokie kontrowersje polityczne i społeczne. Decyzja o przesłaniu reformy do BOE bez formalnego raportu prawnego została nazwana „niesłychaną” przez Partię Ludową, która broni poszanowania procesów legislacyjnych i suwerennej woli izby wyższej.
W coraz bardziej napiętym klimacie politycznym sytuacja ta uwypukla głębokie podziały w hiszpańskim krajobrazie politycznym, a także potrzebę podejścia do reform, które wpływają na pamięć i prawa ofiar terroryzmu, z odpowiedzialnością i szacunkiem.