Pozew byłego ministra ropy naftowej Diezani Alison-Madueke przeciwko EFCC w sprawie straganów z zajętymi aktywami

Pozew złożony przez byłą Minister Ropy Naftowej Diezani Alison-Madueke w celu zakwestionowania wydanego przez EFCC nakazu ostatecznej konfiskaty zajętych aktywów utknął w poniedziałek w Federalnym Sądzie Najwyższym w Abudży.

Sprawa, która była rozpatrywana przez sędziego Inyanga Ekwo, została wyznaczona do dalszego wzmianki na liście spraw na dany dzień.

Sprawa nie mogła być jednak kontynuowana, ponieważ sąd nie obradował.

Mówi się, że sędzia Ekwo uczestniczy w seminarium w Krajowym Instytucie Sądownictwa (NJI) w Abudży.

Następnie ustalono datę 21 listopada.

Nigeryjska Agencja Informacyjna (NAN) donosi, że była minister, za pośrednictwem swojego adwokata, szefa Mike’a Ozekhome’a z SAN, pozwała agencję przeciwdziałającą łapówkarstwu jako jedynemu pozwanemu.

Alison-Madueke w pozwie oznaczonym numerem: FHC/ABJ/CS/21/2023 wniosła o wydanie postanowienia przedłużającego termin do złożenia wniosku o zezwolenie na złożenie do sądu wniosku o uchylenie wydanego przez EFCC publicznego ogłoszenia o przeprowadzeniu publicznej sprzedaży w dniu jej własność.

We wniosku datowanym i złożonym w dniu 6 stycznia 2023 r. przez swojego prawnika była minister zwróciła się do sądu o pięć zarządzeń.

Były minister, który argumentował, że różne zarządzenia wydano bez jurysdykcji, stwierdził, że „należy je uchylić ex debito justitiae”.

Alison-Madueke zarzuciła, że ​​w postępowaniu prowadzącym do wydania nakazów nie zapewniono jej sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy.

„Różne postanowienia sądowe wydane na korzyść pozwanego i w związku z którymi pozwany wydał zawiadomienie publiczne, zostały wydane z naruszeniem prawa skarżącego do sprawiedliwego procesu, gwarantowanego przez art. 36 ust. 1 Konstytucji z 1999 r. ze zmianami oraz inne podobne postanowienia przepisów konstytucyjnych” – stwierdziła.

Była minister podniosła, że ​​nie doręczono jej arkusza zarzutów i dowodów w zakresie żadnego z zarzutów, ani żadnego innego wezwania w związku z toczącymi się przeciwko niej przed sądem zarzutami karnymi.

Podniosła ponadto, że sądy zostały wprowadzone w błąd, wydając kilka ostatecznych nakazów przepadku jej majątku poprzez zatajenie lub nieujawnienie istotnych faktów.

„Kilka wniosków, na podstawie których sądy wydały ostateczny nakaz przepadku przeciwko skarżącemu, zostało uzyskanych w wyniku rażących nieścisłości, fałszywych oświadczeń, nieujawnienia, ukrycia i zatajenia istotnych faktów, a ten szanowny sąd jest uprawniony do uchylenia tego samego ex debito justitiae , ponieważ nieważne zamówienie jest tak samo dobre, jak gdyby w ogóle nie zostało złożone.

„Nakazy zostały wydane bez odwoływania się do konstytucyjnego prawa do sprawiedliwego procesu i prawa własności przyznanego skarżącemu przez konstytucję.

„Skarżącemu nigdy nie doręczono postępowań sądowych we wszystkich postępowaniach, które doprowadziły do ​​wydania postanowienia o ostatecznym przepadku” – stwierdziła, wymieniając między innymi podane powody.

Jednak EFCC w oświadczeniu wzajemnym złożonym przez detektywa komisji Rufaia Zakiego wezwała sąd do oddalenia jej wniosku.

Zaki, członkini zespołu prowadzącego dochodzenie w sprawie zmowy przestępczej, korupcji w rządzie i prania pieniędzy przeciwko byłej ministrowi i kilku innym osobom zamieszanym w tę sprawę, stwierdziła, że ​​śledztwo wyraźnie wykazało, że była ona zamieszana w pewne czyny przestępcze.

Powiedział, że Alison-Madueke została zatem postawiona przed sądem właściwym pod nr: FHC/ABJ/CR/208/2018.

„Niniejszym opieramy się na oskarżeniu FHC/ABJ/CR/208/2018 z dnia 14 listopada 2018 r., złożonym przed tym szanownym sądem i załączonym również jako Dowód C w oświadczeniu skarżącego” – powiedział.

Zrodlo