Porto 3 Man Utd 3: Defensywny horror? Co się stało z zaufanymi porucznikami?

W czwartkowy wieczór w ramach Ligi Europy Manchester United zremisował z Porto 3:3.

Wydawało się, że United dobrze rozpoczęli mecz. Marcus Rashford zapewnił im prowadzenie po siedmiu minutach, a Rasmus Hojlund podwoił prowadzenie gości w 20. minucie.

Jednak losy szybko się odwróciły. Najpierw Pepe podał piłkę obok Andre Onany i zmniejszyli prowadzenie do jednego gola. Następnie w 34. minucie wyrównał Samuel Omorodion.

Przerwa minęła i minęła, lecz przebieg gry nie uległ zmianie. W 50. minucie piłka trafiła w pole karne do Omorodiona, który minął Onanę i po raz pierwszy tego wieczoru wyprowadził gospodarzy na prowadzenie i dokończył kontratak. Wydawało się, że kiepski wieczór został zwieńczony czerwoną kartką w 80. minucie Bruno Fernandesa za drugie przewinienie, które można było kartkować.

Jednak w doliczonym czasie gry Harry Maguire wspiął się najwyżej po rzucie rożnym, aby wrócić do domu i uratować punkt dla United.

Tutaj, Atletycznej Eksperci United analizują dramatyczny mecz.


Jak zła była obrona?

Przyszłość Erika ten Haga jest badana mecz po meczu, ale został uratowany przed niezwykle dotkliwą porażką z Harrym Maguire’em w doliczonym czasie gry. Sir Jim Ratcliffe planuje pojawić się na następnym meczu United w Villa Park i może spodziewać się przynajmniej mnóstwa rozrywki.

To był jednak okropny wieczór w defensywie dla United, a problem Ten Haga polega na tym, że był to jego pierwszy wybór na środkowego obrońcę, w którego skład wchodziło dwóch zawodników, których pozyskał. Lisandro Martinez i Matthijs de Ligt mieli występy w stylu horroru, co potwierdził nawet Ten Hag, wystartując na 12 minut przed końcem. Martinez pozwolił Pepe wyprzedzić siebie przy pierwszym strzeleniu Porto i nie spieszył się z tym samym zawodnikiem, by zdobyć zwycięską bramkę. De Ligt w wielu swoich akcjach defensywnych był szalony, niemal dając Samu Omorodionowi hat-tricka, podnosząc piłkę w górę.

Słabość United oznaczała 24. mecz pod wodzą Ten Hag, w którym jego zespół stracił trzy lub więcej bramek w meczu. Kontynuowali także motyw szybkiego zdobywania bramek. Porto strzeliło dwa gole w siedem minut i trzy gole w 23 minuty.

Zespół Ten Haga ma niepożądany bilans utraty dwóch goli w cztery minuty w Bayernie Monachium, dwóch w ciągu 10 minut w meczu z Galatasaray u siebie, dwóch w cztery minuty w Kopenhadze i dwóch w dziewięć minut w Galatasaray.

Były też dwie bramki w ciągu ośmiu minut w Crystal Palace, dwie bramki w osiem minut przeciwko Coventry, dwie bramki w ciągu dwóch minut w Chelsea, trzy bramki w ciągu 24 minut w Wolves, dwie w ciągu 11 minut w Newport i dwie w ciągu pięciu minut u siebie z Aston Villą.
Maguire i Jonny Evans weszli na 12 minut przed końcem, aby uspokoić sytuację. Magure miał niespokojny początek, próbując grać na spalonym, aby pozwolić sobie na kolejną sytuację jeden na jednego. Ale po drugiej stronie boiska strzelił ogromnego gola.

Laurie Whitwell


Czy pierwsza połowa podsumowała Ten Hag w United?

„Musimy poprawić się w ostatniej tercji i w grze pudełkowej, być tam bardziej zabójczymi” – powiedział wczoraj zgromadzonym mediom Erik ten Hag. Jestem pewien, że nasi napastnicy są do tego zdolni.

Rozczarowujące wyniki przeciwko Crystal Palace, FC Twente i Tottenhamowi Hotspur oznaczały, że wokół Ten Hag zaczęły gromadzić się ciemne chmury. Coś musiało ustąpić na Estadio do Dragao; United potrzebowało trochę szczęścia w ataku.

Na szczęście – a może nawet przypadek – odrobina szczęścia przyszła w przypadku bramkarza Porto Diogo Costy, który w pierwszych 20 minutach meczu pozwolił na uratowanie strzałów Marcusa Rashforda i Rasmusa Hojlunda. Wyglądało na to, że strona Dziesięciu Wiedźmy zadziałała. Ogony były w górze. Kąty mijania były ostrzejsze. Ciemne chmury opadły.

Potem przyszła druga strona Ten Hag’s United. Mr Hyde, który regularnie pojawia się w europejskich rozgrywkach od kwietnia 2023 roku. Zapętlone dośrodkowanie zmusiło Andre Onanę do działania w 27. minucie, po czym solidnie obronił niezamierzoną główkę Noussair Mazraoui. Niestety bramkarzowi i Lisandro Martinezowi nie udało się na czas dosięgnąć drugiej piłki, co pozwoliło Pepe (nie, nie tej) wkraść się do środka i odbić jedną z bramek.


Ten Hag ogląda United w pierwszej połowie (Octavio Passos/Getty Images)

Siedem minut później po kolejnym dośrodkowaniu w pole karne napastnik Samu Omorodion minął Onanę i wyrównał wynik.

United – zespół, który miał niefortunną formę do straceń w szybkich seriach – stracił dwubramkowe prowadzenie. Ich wysiłki mające na celu ponowne ugruntowanie się w grze sprawiły, że wkradły się stare nawyki. Różnice między pomocnikiem a obroną powoli się zwiększały, a Porto ponownie próbowało spróbować szczęścia, częstszymi dośrodkowaniami w pole karne Onany. Obie drużyny zaczęły wymieniać ataki, a tempo gry nabrało tempa przypominające koszykówkę.

O ile remis 1:1 z FC Twente miał odcienie nerwowego zwycięstwa United 1:0 nad Kopenhagą w zeszłym sezonie, to pierwsza połowa z Porto przyniosła wspomnienia chaotycznego remisu 3:3 z Galatasaray.

Zespół Ten Hag’s United wciąż znajduje nowe sposoby na pokonanie rywali w europejskich rozgrywkach. To, co fajnie jest oglądać na neutralnym boisku, dla fanów United okazuje się trudne.

Karol Kaczor


Czy pomocnik United, który powrócił do przeszłości, sprawdził się?

Trio pomocników w składzie Casemiro, Christian Eriksen i Bruno Fernandes było kamieniem węgielnym najlepszej passy wyników w trakcie kadencji Erika ten Haga w Manchesterze United, wygrywając sześć meczów w Premier League z rzędu, których kulminacją było pokonanie Manchesteru City 2:1 w styczniu 2023 roku.

Jednak w zeszłym sezonie taką kombinację rzadko widywano, gdy Ten Hag próbował polepszyć swój zespół, a ostatnią okazję nadarzyła się we wrześniu, gdy przegrał 4:3 na wyjeździe z Bayernem Monachium. Rozpoczęli trzy mecze na koniec sezonu, ale Casemiro grał na środkowym obrońcy, gdy ostatni raz przegrali 4:0 z Crystal Palace.

Wynik ten wydawał się oznaczać koniec Casemiro, a Eriksen również opuścił boisko. Obaj jednak zostali latem i tutaj umacniali pomoc w meczu o kluczowym znaczeniu dla Ten Hag. Kontuzja mięśni Kobbiego Mainoo w meczu z Tottenhamem oznaczała, że ​​był niedostępny, a Ten Hag upuścił Manuela Ugarte na ławkę rezerwowych. Oczekiwano, że Ugarte wróci do gry w kraju, w którym spędził dwa lata, będąc zawodnikiem Sportingu Lizbona, ale być może Ten Hag zdawał sobie sprawę, że przegrał swój ostatni mecz na Estadio do Dragao 3:0.

Casemiro i Eriksen, obaj w wieku 32 lat, dobrze rozpoczęli. Casemiro ładnie podał z głębokiego pomocnika do Eriksena, co dało Marcusowi Rashfordowi wystarczająco dużo miejsca, aby zaatakować obronę Porto i zdobyć gola. Eriksen przejął drugą piłkę po długim kopnięciu Onany i ponownie znalazł Rashforda, który wystawił Rasmusa Hojlunda.

Ale było rażące przypomnienie, dlaczego Ten Hag próbował odmłodzić tę część boiska. United nie byli w stanie poradzić sobie z atakami Porto, gdy zbierali siły, aby wyrównać, a po przerwie pokazały, że mają ograniczenia. Przegrali, gdy Francisco Moura zakończył kontratak Porto, po dobrej obronie Onany. Casemiro pozwolił Nico Gonzalezowi uciec od tyłu, co doprowadziło do zdobycia bramki Samu Omorodiona, która zapewniła wynik 3-2.

Laurie Whitwell


Co stało się z zaufanymi porucznikami United?

Komisja dyscyplinarna FA mogła unieważnić jego wyrzucenie ze Spurs, ale Fernandes ponownie znalazł się po złej stronie prawa w meczu z Porto. Kapitan United dostał drugą kartkę w 81. minucie po tym, jak jego wysoki but sięgający do dośrodkowania został uznany za niebezpieczne zagranie. Czy but Fernandesa skojarzył się z twarzą Nehuena Pereza? Być może nie. Było to jednak pochopne zagranie ze strony zawodnika, który w tym sezonie robi to z niewygodną częstotliwością.

Najbardziej niepokojący dla United jest spadek lub nieobecność najbardziej zaufanych poruczników Ten Hag w latach 2022–2023.

Rashford został zmieniony w przerwie z powodów, które prawdopodobnie zostaną wyjaśnione w nadchodzących godzinach. Porto czerpało mnóstwo radości z podań w przestrzenie za Christianem Eriksenem. Casemiro nie jest już tą tarczą defensywną, jaką był kiedyś, co pogarsza i tak już nieszczelny pomocnik. Lisandro Martinez wygląda ospale podczas pojedynków defensywnych i ma trudności z obroną większych obszarów przestrzeni, z których korzysta jego pomocnik.

Główka Maguire’a po doliczonym czasie gry wywołała pewne rumieńce i zapewniła Manchesterowi remis, ale zespół ten cofa się. Znalezienie sposobu na zatrzymanie drużyny zależy od Dziesięciu Wiedźm.

Karol Kaczor


Fernandes otrzymuje czerwoną kartkę w 80. minucie (Florencia Tan Jun — UEFA/UEFA via Getty Images)

Co dalej z Man Utd?

Niedziela, 6 października: Aston Villa (A), Premier League, 14:00 w Wielkiej Brytanii, 9:00 ET


Zalecana lektura

(Zdjęcie na górze: Octavio Passos/Getty Images)



Zrodlo