Luis Enrique nie zawstydził się faktem, że jego drużyna Paris Saint-Germain nie była nawet bliska rywalizacji z Arsenalem we wtorkowy wieczór. Nie było żadnego maskowania rzeczywistości, jaką zapewniła strona Mikela Artety, ani dwuznaczności w pokazanej szkole.

„Arsenal był lepszy pod względem intensywności, presji i wygrał każdy pojedynek” – powiedział Luis Enrique. „W efekcie po zdobyciu drugiego gola postanowili głębiej bronić się i podejmować mniejsze ryzyko, ale ogólnie zasłużyli na zwycięstwo, a my zasłużyliśmy na porażkę”.

Ten występ pokazał, że Arsenal należy uważać za jedną z najbardziej kompletnych drużyn w Europie. Ale w przypadku PSG o nowym wyglądzie rozjaśniło to przepaść istniejącą między nimi a najlepszymi.

Arsenal kontrolował zwycięstwo 2:0 z nieomylną łatwością. Byli zadowoleni, że pozwolili PSG zachować posiadanie piłki, ale nigdy nie pozwolili im na dostęp do czwórki obrońców, nie mówiąc już o polu karnym. Wybrali sobie momenty, w których mogli wywierać presję i zmusić gości do bezpośredniego ataku, a następnie z łatwością wykorzystali bezpośrednie podanie pod wodzą Williama Saliby i Gabriela. Po prawej stronie Jurrien Timber skuł Bradleya Barcolę, lewego skrzydłowego PSG, którego zwykle nie można powstrzymać. PSG nie miało odpowiedzi, ponieważ zmagało się bez wyraźnego punktu skupienia – Lee Kang-in walczył jak fałszywa dziewiątka – i przegapiło twórczy wpływ Ousmane Dembele.

Dembele, który został pominięty w składzie wyjazdowym przez Luisa Enrique ze względów dyscyplinarnych po piątkowym zwycięstwie drużyny nad Rennes 3:1, zdominował dyskusję przed meczem. Jest kluczowym zawodnikiem mistrzów Francji i być może najbardziej twórczym wpływem na ich drużynę. Zawsze istniało ryzyko, że porzucą go poza zespołem.


Zespół Luisa Enrique wydaje się być o poziom gorszy od Arsenalu (Adrian Dennis/AFP via Getty Images)

Ale na tym polega kontrast między obiema stronami. Arsenalowi również brakowało swojego głównego twórcy, kontuzjowanego Martina Odegaarda, ale przystosowali się, nawiązując współpracę pomiędzy Leandro Trossardem i Kaiem Havertzem. Adaptacja jest tym, co może wyróżnić Arsenal. Podopieczni Artety są przyzwyczajeni do dominacji w posiadaniu piłki, ale są skłonni ją oddać, gdy zajdzie taka potrzeba, jak na przykład w Manchesterze City, gdy w zeszłym miesiącu skład został zredukowany do 10 zawodników, czy tutaj przeciwko PSG, gdzie odpowiednio wykorzystali presję i zmienili plan gry przeciwnika. Arteta twierdzi, że kiedy Timber musiał zostać zmieniony w przerwie, aby zachować ostrożność, nie poruszyła ich perspektywa zmiany Riccardo Calafioriego, lewego obrońcy, na nieznaną mu rolę prawego obrońcy, aby stawić czoła największemu zagrożeniu PSG, jakim jest Barcola. Nadal zachował czyste konto. Arsenal potrafi podejść pragmatycznie, dbając o to, aby wydarzenia nie zboczyły z kursu, co być może wskazuje na mocno zakorzeniony sposób myślenia zwycięzcy, który jeszcze nie zakorzenił się w Paryżu.

Arsenal rozpoczyna obecnie szósty sezon pod wodzą Artety, a jego rozwój przykuwa uwagę. Przed meczem pochwalił go Luis Enrique. „To jeden z najlepszych trenerów” – powiedział o Artecie. „Zmienił los Arsenalu z passy bez zwycięstw w jedną z najlepszych drużyn na świecie walczącą o tytuły”.

Arteta śledził postępy swojego zespołu, wymyślając „fazy” i teraz jest oczywiste, że zbliżają się do jego „fazy piątej”, czyli ostatniego poziomu, a między nimi stoi tylko więcej sztućców i rozpoznają ten fakt. Jednak z czasem stali się produktem kompletnym, zespołem naprawdę czującym się we własnej skórze, przygotowanym na radzenie sobie z różnymi scenariuszami i mającym pewność co do swoich mocnych stron. Są wyjątkowi w stałych fragmentach gry – według Luisa Enrique najlepsi na świecie. To, że strzelili gola po pierwszym stałym fragmencie wieczoru, było całkowicie przewidywalne, ale całkowicie przewidywalne było także to, że PSG podda się, biorąc pod uwagę ich zawodności w tym obszarze. To dwie drużyny z różnych krańców skali. Arteta mógł zachować szczegóły swoich faz w całkowitej tajemnicy, ale łatwo zauważyć, że jeśli Arsenal osiągnie cele wymagane w fazie czwartej, PSG będzie w najlepszym razie w fazie drugiej.

Część ewolucji Arsenalu polegała na poruszaniu się po wzburzonych wodach. Żaden z nich nie był chyba bardziej uderzający niż to, jak Arteta odszedł od gwiazdora Pierre-Emericka Aubameyanga lub zastąpił popularnego bramkarza Aarona Ramsdale’a Davidem Rayą. Być może było to odpowiednie tło do dyskusji na temat rozwoju PSG, ponieważ w piątek Luis Enrique ukarał Dembele przepisami prawa, który według hiszpańskiego trenera „nie dopełnił swoich obowiązków wobec zespołu”. Był to krok nie tylko w kierunku zachowania własnej władzy, ale także zapewnienia, że ​​niedawna przeszłość PSG, zdominowana przez siłę zawodników, zostanie skazana na historię.

„Myślisz, że utworzenie zespołu jest łatwe, że wystarczy nacisnąć przycisk i wybrać 11 najlepszych graczy i voila? Nie. Tworzenie zespołu polega na uwzględnieniu szeregu okoliczności. Wczoraj musiałem podjąć trudną decyzję (w sprawie Dembele), ale uważam ją za najlepszą dla zespołu. Gdybym musiał, mógłbym podjąć tę decyzję jeszcze sto razy. Nie oznacza to, że sytuacja jest nieodwracalna, ale to najlepsza decyzja dla zespołu. W zeszłym sezonie podpisałem kontrakt z PSG, aby stworzyć zespół i mogę zagwarantować, że stworzę zespół do ostatniego dnia mojego pobytu w Paryżu.


PSG rozpadło się bez Dembele (Franck Fife/AFP via Getty Images)

PSG mogło sporo zainwestować od czasu zmiany podejścia do budowania składu, ale poczyniło postępy. Wyłania się wyraźna tożsamość gracza: młoda drużyna, która dominuje w posiadaniu piłki – w zeszłorocznej Lidze Mistrzów żadna drużyna nie widziała więcej piłki niż w zeszłym roku – a także ciężko pracuje bez piłki. Żadna drużyna nie pozwoliła przeciwnikowi na mniej sekund przy piłce niż PSG w ubiegłorocznej Lidze Mistrzów (podania na akcję w obronie — 9,2). W porównaniu z poprzednimi latami jest to monumentalny zwrot o 180 stopni. „Widać, że to jego zespół” – powiedział Arteta przed meczem.

PSG poprawia pressing w UCL

Sezon Ranking PPDA

2020-21

16

2021-22

18

2022–23

19

2023-24

1

Pozostają jednak wady, zarówno w podejściu, jak i być może w niektórych niespójnych częściach. Na przykład kolejny niepewny występ bramkarza Gianluigiego Donnarummy w Europie, zawodnika od dawna kwestionowanego pod względem umiejętności posługiwania się piłką u stóp, tylko wywołuje dyskusję, zwłaszcza w przypadku nowego bramkarza wartego 20 milionów euro (16,7 miliona funtów; 22,1 miliona dolarów), Matveya Safonowa, siedząc na ławce. Być może trafne porównanie Raya-Ramsdale.

Na drodze Luisa Enrique czeka jeszcze więcej wybojów i przejście przez „fazy” zajmie trochę czasu, ale Arsenal pokazał we wtorek, jak wygląda końcowy etap. Jasne jest, że PSG jeszcze tam nie ma.

„Nie mogę tego ocenić (w tej skali)” – powiedział Luis Enrique. „Mikel Arteta jest na piątym roku. Zarządzam tym zespołem od roku i dwóch miesięcy. Nie wiem, gdzie jesteśmy. Mam jasną wizję tego, gdzie chcę być. Ale nie wiem, ile czasu będę potrzebować.

(Zdjęcie na górze: Adrian Dennis/AFP za pośrednictwem Getty Images)

Zrodlo