Południowo-koreański „potworny pocisk” Hyunmoo-5 zajmuje centralne miejsce podczas parady wojskowej

Korea Południowa po raz pierwszy pokazała swój najpotężniejszy pocisk balistyczny podczas corocznej parady wojskowej, która sygnalizuje gotowość kraju do zareagowania na zagrożenia ze strony Korei Północnej.

Hyunmoo-5 – który według analityków jest w stanie unieść 8-tonową konwencjonalną głowicę bojową, która może wniknąć głęboko w ziemię i zniszczyć podziemne bunkry w Korei Północnej – był centralnym punktem parady z okazji Dnia Sił Zbrojnych w bazie lotniczej w Seulu, w której uczestniczyli także niektórzy 5300 żołnierzy, 340 rodzajów sprzętu wojskowego i przelotów samolotów.

Druga, mniejsza parada odbyła się na ulicach Seulu i przyciągnęła tłumy.

„Jeśli Korea Północna spróbuje użyć broni nuklearnej, spotka się ze zdecydowaną i przytłaczającą reakcją naszej armii i [South Korea]– Sojusz USA” – powiedział prezydent Yoon Suk-yeol tysiącom żołnierzy zgromadzonych we wtorek w bazie. „Ten dzień będzie końcem reżimu w Korei Północnej”.

„Reżim Korei Północnej musi porzucić złudzenia, że ​​broń nuklearna go ochroni” – powiedziała Yoon.

Od objęcia urzędu w 2022 r. Yoon wskrzesił tradycję corocznych defilad wojskowych w ramach swojej strategii „pokoju przez siłę” i wspiera silniejszy sojusz wojskowy ze Stanami Zjednoczonymi oraz zacieśnienie współpracy Seulu, Waszyngtonu i Tokio.

Tegoroczna parada obejmowała także po raz pierwszy przelot amerykańskiego bombowca strategicznego B-1B, a wzięły w nim udział także oddziały 8. Armii Stanów Zjednoczonych i brygada pancerna Strykera.

Nazywany przez południowokoreańskie media „potwornym pociskiem” Hyunmoo-5 przeszedł w zeszłym roku pomyślne testy.

Wojsko wprowadziło tę broń jako „pocisk balistyczny Hyunmoo o ultra dużej mocy”, który został umieszczony na dwóch dziewięcioosiowych pojazdach transportowo-wyrzutniowo-montażowych (TEL).

Według Yu Yong-weona, deputowanego do parlamentu Korei Południowej, Hyunmoo-5 jest klasyfikowany jako pocisk krótkiego zasięgu, ale jeśli jest zwieńczony 1-tonową głowicą bojową – typową dla rakiet balistycznych – jego zasięg może przekroczyć 5000 km (3107 mil). komitet obrony.

Biuro Yoona stwierdziło, że rakieta odgrywa kluczową rolę w „trójosiowym” systemie obronnym kraju, którego celem jest neutralizowanie prowokacji nuklearnych Korei Północnej, w tym planów wojennych, które w razie potrzeby wymagają uderzeń wyprzedzających.

Na kilka godzin przed ceremonią Kim Kang Il, wiceminister obrony Korei Północnej, skrytykował planowany przelot B-1B, a także oskarżył Waszyngton o przeprowadzenie „lekkomyślnego blefu wojskowego” poprzez niedawne wysłanie do Korei Południowej łodzi podwodnej o napędzie atomowym.

W zeszłym miesiącu Korea Północna opublikowała zdjęcia swojego zakładu wzbogacania uranu. Kontynuowała także regularne próbne starty broni wbrew sankcjom międzynarodowym.

Zrodlo