Podczas gdy drugi odcinek Uzumaki jest porównywany z grą na PS2, jeden z producentów horroru anime zajmuje się obniżeniem animacji: "Byliśmy przekręceni"

Po przerażającym, perfekcyjnym pierwszym odcinku, wszystko wskazywało na to, że nowe anime Uzumaki powróci tam, gdzie zostało przerwane i dostarczy arcydzieło horroru w drugim odcinku.

Niestety, tak się nie stało. Tak naprawdę cała najnowsza część wyróżnia się poważnym pogorszeniem animacji, a widzowie wskazują na wiele niepewnych momentów w całym jej czasie trwania. Obejmują one zarówno dziwaczną animację biegu, jak i wyraźny spadek jakości grafiki. Zobaczcie sami poniżej.



Zrodlo