Po 6 miesiącach rozłąki z Baimem Wongiem Paula Verhoeven w końcu…

Środa, 23 października 2024 – 12:22 WIB

Djakarta – Po rozwodzie z Baimem Wongiem i oskarżeniach o niewierność Paula Verhoeven w końcu odpowiedziała. Choć nie bezpośrednio od samej Pauli, Ana Sofa Yuking, była prawniczka Pauli, zabrała głos w sprawie zaistniałej sytuacji.

Przeczytaj także:

Baim Wong i Paula Verhoeven biorą udział w pierwszej rozprawie rozwodowej

W swoim oświadczeniu Ana potwierdziła, że ​​Paula Verhoeven i Baim Wong rozstali się z domami sześć miesięcy temu, zgodnie z wnioskiem Baima o rozwód. Przewiń dalej, OK?

Wydaje się jednak, że partia Pauli zdecydowała się nie ujawniać opinii publicznej szczegółów problemów domowych. Ana Sofa Yuking powiedziała, że ​​decyzja Pauli o zaprzestaniu dalszych rozmów wynika z wysiłków mających na celu zachowanie prywatności i uniknięcie większego konfliktu.

Przeczytaj także:

Paula Verhoeven wycofuje się z radcy prawnego. Jaki los czeka proces rozwodowy Baima Wonga?

„Paula bierze również pod uwagę, że kwestia ta stanie się jeszcze bardziej chaotyczna, jeśli wydamy oświadczenia, które mogą później budzić zastrzeżenia” – wyjaśniła Ana, jak donosi Cumicumi ze środy, 23 października 2024 r.

Przeczytaj także:

Adwokat Pauli Verhoeven ujawnia, dlaczego jej klientka zdecydowała się milczeć w obliczu oskarżeń o niewierność

Według Any decyzja ta była podyktowana dobrymi intencjami Pauli, by chronić honor swojej rodziny, a także dalszej rodziny Baima Wonga. Paula, była supermodelka z Semarang, jest bardzo ostrożna w swoich działaniach, zwłaszcza że nie chce pozostawiać cyfrowych śladów, które mogłyby w przyszłości mieć negatywny wpływ na jej dzieci.

„Co więcej, musimy chronić dobre imię dalszej rodziny, musimy także zachować zdrowy ślad cyfrowy dla nieletnich dzieci” – dodała Ana, podkreślając, że Pauli naprawdę zależy na przyszłości swoich dzieci.

W kolejnym oświadczeniu Ana podkreśliła, że ​​Paula podjęła ten krok bardzo dokładnie, aby krążące negatywne wieści nie miały wpływu na jej małe dzieci.

„Paula bardzo się martwi, że nie będzie to miało wpływu na te dzieci” – powiedziała Ana.

Następna strona

Źródło: VIVA / Aiz Budhi



Zrodlo