Piojo Alvarado nie zostanie ukarany przez Femexfut za odpalenie petardy

Mwielu spodziewało się wzorowej kary za Roberto Alvarado ale Meksykańska Federacja Piłki Nożnej (FMF) zdecydowała się nie nakładać sankcji na gracza. przed Klasyczne TapatioOn ‘Piojo Alvarado Rzucił petardą w dziennikarzy obecnych na konferencji prasowej w siedzibie MZK Chivas.

„Zgodnie z uprawnieniami Komisji Dyscyplinarnej to, co wydarzyło się w zeszłym tygodniu, nie podlega sankcjom, ponieważ miało miejsce na terenie klubu, po treningu” – oznajmiło FMF za pośrednictwem agencji EFE.

Federacja dodała również, że „przepisy dotyczące sankcji nie przewidują działań w tym zakresie, ponieważ nie miały one miejsca w kontekście meczu popieranego przez Federację”.

Napastnik przeprosił media obecne po zdarzeniu i tymi słowami próbował się usprawiedliwić jego zachowanie było tylko żartem. Jednak ten odcinek wywołał szerszą debatę na temat zachowań zawodników i szacunku dla prasy w sporcie.

The FMF Podkreślił, że nowy kodeks etyczny tej instytucji, którego celem jest ochrona uczciwości i wizerunku meksykańskiej piłki nożnej, nie będzie miał zastosowania w tej sprawie.

Brak odpowiedzi od Chivas i Liga MX

Zarówno Chivas jak LigaMX Milczeli na temat możliwej sankcji. Ten brak reakcji wywołał krytykę dotyczącą kultury szacunku dla prasy w meksykańskiej piłce nożnej, co jest powracającym problemem, który wpływa na relacje między zawodnikami, menedżerami i dziennikarzami. Bezczynność FMF i zaangażowanych instytucji skłoniło niektórych do zakwestionowania wiarygodności ich kodeksów postępowania.

Historia kontrowersji piłkarzy i trenerów z dziennikarzami

Incydent z Alvarado Nie jest to odosobniony przypadek. W przeszłości kilku zawodników i menedżerów zachowywało się agresywnie wobec prasy. Niedawne przykłady obejmują bezpośrednie ataki na dziennikarzy, np. na byłego piłkarza Cuauhtémoc Blanco w 2003 roku i były trener Miguela Herrerę w 2015 r., co kosztowało go utratę pracy.

Co więcej, powszechne są uwłaczające postawy wobec komunikatorów, np Ricardo La Volpe, którzy zostawili dziennikarzy na słońcu, zanim się nimi zajęli.



Zrodlo