Pojawiły się pierwsze reakcje na Venom: The Last Dance – i są one podzielone wśród krytyków.
„Venom: The Last Dance to zwariowana podróż dla kumpli, która maksymalnie podnosi ocenę PG-13” Chris Killian z ComicBook.com – napisał na Twitterze w poście, który odzwierciedla większość wczesnych krytycznych reakcji na trójkę. „Mówiąc najprościej – Venom 3 to klasyczne kino z poczuciem winy. Wyłącz mózg i pozwól, aby #Venom je przekąsił”.
Ian Sandwell z Digital Spy napisał: „Venom: The Last Dance to najbardziej zabawna część trylogii. To w dużej mierze zabawna i słodka podróż, w której Eddie i Venom realizują swoje marzenia o uciekinierach Thelmy i Louise, w tym karaoke w samochodzie i ratowanie psów. Możesz nawet poczuć wzruszenie. .”
Erik Voss z New Rockstars opisał Ostatni taniec jako „bardzo dziwny, bardzo zabawny” film i „z pewnością szaloną podróż”. Drew Taylor z The Wrap zauważył: „Szaleństwo znacznie wzrosło, ale także serce”.
Inni byli jednak nieco bardziej nieprzekonani przez Venom: The Last Dance, w którym Eddie Brock i jego symbiont uciekają, a król symbiontów Knull czeka na skrzydłach.
„To w zasadzie dwa filmy połączone w jedną całość” Jacoba Kleinmana z Inversen napisał. „Jedna z nich to zabawna przygoda w podróży, która zapewni fanom bromantyczną komedię, jakiej pragną. Druga to niezła komedia o superbohaterach (zapierająca dech w piersiach ekspozycja, macguffiny i bezduszne potwory CGI), której studio wyraźnie domagało się. Rezultatem jest miszmasz filmu, który czasami działa, ale ostatecznie sprawia wrażenie dzieła kogoś, kto nie rozumiał, dlaczego poprzednie filmy Venoma były dobre”.
Sean O’Connell z siostrzanej witryny Cinema Blend jest również mniej entuzjastycznie nastawiony do The Last Dance. Napisał: „Myślę, że #VenomTheLastDance jest najlepszy z całej trójki, a jednocześnie jest niesamowicie zły. Jest dziwny i da się go oglądać, ponieważ jest gotowy spróbować wszystkiego… Kilka razy się zaśmiałem, ale ta trylogia osiągnęła bardzo niewiele”.
Bez względu na to, jak publiczność zareaguje na Venom po premierze, wydaje się, że Big Bad Knull z „The Last Dance” powróci w kolejnych filmach.
„Ten film przedstawia Knulla, ale dotyka jedynie początków jego historii” – powiedziała reżyserka Kelly Marcel IGN. „Zawsze byliśmy świadomi istnienia Knulla, ale wiedzieliśmy, że zanim go przedstawimy, musimy położyć podwaliny pod postać Venoma i jego relację z Eddiem. To dopiero początek dla Knulla”.
To, w połączeniu z unikaniem przez Toma Hardy’ego pytania o crossover Spider-Mana, oznacza, że Ostatni Taniec może wcale nie być tak ostateczny.
Venom: Ostatni taniec trafi do kin 25 października. Aby dowiedzieć się więcej, sprawdź nadchodzące filmy o superbohaterach, które pojawią się już wkrótce.