MIASTO LUCENA — W niedzielę 13 października na wulkanie Taal w prowincji Batangas doszło do dwóch mniejszych erupcji freatycznych lub parowych, jak podał w poniedziałkowym porannym biuletynie Filipiński Instytut Wulkanologii i Sejsmologii (Phivolcs).
Jak podaje Phivolcs, erupcje, lokalnie zwane „pusngat”, trwały od trzech do 13 minut.
Od początku października wulkan wykazuje niepokój, powodując niemal codzienne zjawiska freatyczne.
W ubiegły piątek wulkan zanotował kolejną erupcję freatyczną, która trwała dwie minuty. W czwartek miało miejsce również kolejne wydarzenie napędzane parą, które trwało sześć minut.
Smog wulkaniczny, czyli „vog”, pojawił się 10 października w wyniku erupcji, która spowodowała zawieszenie zajęć szkolnych w co najmniej czterech miastach Batangas.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
Jednak według Phivolcsa jest mało prawdopodobne, aby erupcje freatyczne przekształciły się w erupcję magmową, biorąc pod uwagę poziomy tła aktywności trzęsień ziemi wulkanicznych i wykryte deformacje gruntu.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
PRZECZYTAJ: Phivolcs wykrył słabą erupcję freatyczną na wulkanie Taal
5 października Phivolcs poinformował również, że wulkan miał czterominutową, niewielką erupcję freatomagmatyczną.
Wcześniej 2 października wulkan miał kolejną erupcję freatomagmatyczną, która trwała 11 minut.
Stanowi wulkanolodzy wyjaśnili, że zdarzenie freatomagmowe było „prawdopodobnie spowodowane nagłym kontaktem wody z małą gałęzią płytkiej magmy, która znajdowała się pod głównym kraterem Taal i która odgazowywała utrzymujący się poziom SO2 (dwutlenku siarki) przez ostatnie trzy lata lat.”
Phivolkowie ostrzegli, że poziom alarmowy 2 może zostać podniesiony, jeśli aktywność freatomagtyczna Taala będzie się utrzymywać lub nasilać.