Ottawa Senators GM Steve Staios 1 na 1: Oczekiwania dotyczące play-offów? Aktualizacja rozszerzenia Linusa Ullmarka?

Czy to będzie rok, w którym Ottawa Senators powrócą do posezonu?

To najważniejsze pytanie wśród wielu osób otaczających franczyzę wkraczającą w drugi rok ery Michaela Andlauera. Senatorowie w dalszym ciągu skupiają się na młodych talentach, takich jak Brady Tkachuk, Tim Stützle, Josh Norris i Jake Sanderson, i rozpoczynają sezon z zamiarem zakończenia siedmioletniej suszy w fazie play-off.

Aby tego dokonać, senatorowie będą musieli pokazać, że potrafią konsekwentnie dotrzymywać kroku najlepszym drużynom dywizji atlantyckiej, takim jak Floryda, Toronto i Boston, jednocześnie odpierając ataki innych nowicjuszy, takich jak Buffalo i Detroit.

Ponieważ podekscytowanie fanów zmieniało się przez cały okres przedsezonowy, senatorowie, dyrektor generalny Steve Staios, dołożyli wszelkich starań, aby w pewnym stopniu złagodzić oczekiwania.

Jednocześnie żadna drużyna nie dodaje do składu weteranów takich jak David Perron i Nick Cousins ​​oraz bramkarza, który zdobył Puchar Vezina Trophy, jak Linus Ullmark, bez chęci rozwoju.

W niedawnym wywiadzie Staios poruszył kilka tematów Sportowiec. Wyjaśnił, w jaki sposób zespół nabył Ullmark przed siódmym meczem finału Pucharu Stanleya, podzielił się swoimi wrażeniami na temat wyboru w pierwszej rundzie wyborów w 2024 r. Cartera Yakemchuka i nie tylko.

Uwaga: ten wywiad został zredagowany i skrócony pod kątem jakości i stylu.


Za nami przedsezon. Co sądzisz o swoim zespole przed kampanią na sezon 2024–2025?

Myślę, że przede wszystkim gracze przyszli przygotowani. Ich poziom sprawności i sposób, w jaki ćwiczą, są przygotowani i zaangażowani. To jest początek, którego szukasz. Jeśli chodzi o zjednoczenie grupy, Travis (Green) i jego ekipa bardzo ciężko pracują nad szczegółami i niektórymi rzeczami, które chcą wdrożyć. Więc to był dla nas dobry początek.

Oczekiwaniem każdego, niezależnie od tego, którą drużyną w NHL jesteś, jest awans do play-offów. Jak blisko, twoim zdaniem, jest twoja drużyna awansu do play-offów, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak wygląda ta liga na szczycie i niektóre drużyny, które są w takiej samej sytuacji jak ty, jak Buffalo czy Detroit, które również próbują dostać się do play-offów ?

Oczekuję, że ta grupa będzie przygotowana na rywalizację każdego wieczoru. Myślę, że musimy zacząć od tego podstawowego elementu, czyli tego, że jesteśmy zaangażowani i przygotowani do rywalizacji każdego wieczoru z zachowaniem szczegółów i dyscypliny. Nie mam zamiaru zastanawiać się, gdzie skończymy. Przyglądamy się temu z dnia na dzień. Myślę, że ciężko pracowaliśmy nad ustawieniem środowiska i dodaniem doświadczonych graczy, aby uzyskać odpowiednie nastawienie dla tej grupy. Tego oczekuję, że jesteśmy konkurencyjnym zespołem. W końcu to trudna liga. Każdy zespół próbuje zrobić to samo, co my. I takie właśnie podejście przyjmujemy.

Wiem, że pracujesz dopiero od roku jako dyrektor generalny, więc nie uczestniczyłeś w pełnych etapach przebudowy Ottawy. Bardzo jednak ciekawi mnie Twoja filozofia dotycząca tego, jak zespoły sobie z tym radzą. Czy bardziej popierasz to, co zrobiły drużyny takie jak Ottawa, Montreal czy Buffalo, gdzie próbujesz zrównać wszystko z ziemią i zbudować od podstaw? A może wolisz coś w rodzaju modelu z Dallas, gdzie masz graczy i zasadniczo starasz się ulepszyć jak najwięcej, bez konieczności rozbierania go do ziemi?

Cóż, myślę, że naprawdę zasługuje na dłuższą odpowiedź.

Myślę, że patrzysz na podstawowych graczy, patrzysz na wiek i doświadczenie tych podstawowych graczy i na tym budujesz swoją grę. A więc dochodzimy do sytuacji tutaj, w Ottawie, gdzie wykonali świetną robotę, dobierając zawodników, a mamy Brady’ego (Tkachuka), Tima (Stützle) i (Jake’a) Sandersona. Masz dobry zespół młodych zawodników, a oni nie są już młodzi. Jednak w porównaniu z rywalizującymi ze sobą drużynami są młodzi pod względem doświadczenia. Dlatego David Perrons, Michael Amadios i Nick Jensens stają się bardzo ważni dla grupy. Dlatego nie sądzę, że można sobie z tym poradzić w jeden sposób. To naprawdę zależy od tego, co odziedziczyłeś. Takie właśnie podejście przyjąłem poza sezonem.

Poruszyłeś ten temat w swoich dwóch ostatnich odpowiedziach, dodając kilka dodatków, które zrobiłeś z takimi zawodnikami jak Nick Cousins, Michael Amadio i Nick Jensen. Czy możesz bardziej szczegółowo opisać wizję, którą miałeś na myśli, dodając tych graczy i co mogą zrobić dla twojego rdzenia?

Ustaliłem pewne kryteria w oparciu o to, czego szukaliśmy, a rozwiązanie kwestii bramkarza było dla nas najważniejsze. I bardzo rzadko zdarza się, że można pozyskać zawodnika lub bramkarza o talencie Linusa Ullmarka. Więc to był jeden. A potem, sporządzając listę i oceniając zespół w zeszłym roku, szukałem dobrych zawodowców. Chłopaki, którzy mają doświadczenie, ponieważ jeśli możesz o tym rozmawiać z niektórymi graczami, którzy przez to przechodzą, musisz tego doświadczyć. To jedno, że trener może to powiedzieć, ale kiedy siedzisz po drugiej stronie szatni i właśnie dodałeś do drużyny trzech zawodników, którzy przeszli przez trudy play-offów i zdobyli Puchar Stanleya, staje się to realne w pokój. Mam nadzieję, że pomoże to podstawowej grupie graczy zrozumieć, czego potrzeba na co dzień, aby odnieść sukces w tej lidze.


Bramkarz Linus Ullmark był najważniejszym nabytkiem Senators poza sezonem. (Marc DesRosiers / Obrazy Imagn)

Jak doszło do transakcji z Linusem Ullmarkiem i dlaczego tak się stało, zanim reszta świata hokeja i świata sportu obejrzała finał Pucharu Stanleya?

Niezbyt podobał mi się termin. Ale każda z tych transakcji i transakcji żyje własnym życiem, a czas był taki, jaki był. My i Boston doszliśmy do porozumienia. To był dla nas dzień podróży do draftu. (To) zostało w pewnym sensie odepchnięte. Więc było, co było. Myślę, że kiedy dotrzesz do tego momentu, w którym tak ciężko pracowałeś nad zawarciem umowy, będziesz chciał już wtedy przejść dalej. To w pewnym sensie wyjaśnia moment.

Był ranek (lot do Las Vegas w ramach projektu) i w końcu doszliśmy do porozumienia. Jesteś w powietrzu, lądujesz w Vegas i musisz się zorganizować. To było interesujące. Znów wszyscy zaczynają żyć własnym życiem. Ale to był ten dzień. Był poniedziałek przed draftem i tak się złożyło, że był to siódmy mecz finału Pucharu Stanleya.

Czy możesz bardziej szczegółowo opisać, jak udało ci się kandydować na Linusa, a także opisać sytuację, kiedy pojawiła się możliwość, że uda ci się wynegocjować wymianę z tym gościem?

Cóż, to znaczy, było całkiem jasne, że nasza gra na bramce, podobnie jak wiele innych rzeczy w naszej grupie, nie zrzucam tego tylko na grę na bramce, ale był to obszar, w którym chciałem się poprawić. Rozpoczęliśmy dyskusje już w zeszłym roku przed ostatecznym terminem handlu i nie byliśmy w stanie wówczas nic wymyślić. A potem rozmowy toczyły się aż do okresu poza sezonem. Więc to był na pewno długi proces. Ale zdecydowaliśmy się na to, ponieważ chcieliśmy zająć się tym obszarem. To bardzo ważny obszar i chcesz dodać grupie pewności siebie, więc. Zaczęło się na długo przed terminem handlu i poza sezonem.

Mój kolega z SportowiecChris Johnston poinformował, że nie było żadnych rozmów w sprawie przedłużenia kontraktu z Linusem Ullmarkiem. Gdzie wy dwoje teraz jesteście? Czy chciałbyś, żeby podpisał kontrakt przed sezonem?

Cóż, jest to rozmowa, którą Joakim Persson, agent Linusa, i ja zamierzamy odbyć tutaj w najbliższej przyszłości.

OK, więc przed sezonem właśnie tego byś chciał?

W najbliższej przyszłości przeprowadzimy dyskusję w tym miejscu, w którym ją zostawiliśmy.

Jakie są twoje wrażenia na temat Cartera Yakemchuka podczas jego pierwszego przedsezonowego meczu?

Tak, spisał się bardzo dobrze. Dzięki krążkowi wnosi dużo opanowania i pewności siebie. Najwyraźniej ma świetny instynkt w ataku. Myślę, że to, co zrobiło wrażenie na młodym obrońcy, to jego instynkt w defensywie. Ma dobrą pozycję. Ma dużą budowę ciała i skutecznie używa kija także w defensywie, gdzie jesteśmy zadowoleni z tej części jego rozwoju. Każdemu obrońcy, który przechodzi od hokeja juniorów do profesjonalisty, zajmie to trochę czasu. Jednak z pewnością uważam, że pokazał, że w ten sposób jest w czołówce. Robi wrażenie. Cieszymy się, że wrócił do dobrej formy i wydaje się, że wszystko przyjmuje.

Jak się czujesz ze swoją dolną szóstką? Co sądzisz o niektórych młodszych zawodnikach, takich jak Zack Ostapchuk, którzy walczyli o miejsca w drużynie?

Cóż, po to jest obóz przygotowawczy i jest tam świetna rywalizacja. Nie tylko w meczach, które wszyscy oglądają, ale z pewnością także w praktyce. Myślę, że poszliśmy dalej naprzód z, no wiesz, Ostapchukiem, Janem Jenikiem, (Matthew) Highmoresem świata, mamy (Adama) Gaudettesa. To wszyscy gracze, którzy są w stanie grać dla nas, a rywalizacja była wspaniała. Popychają się nawzajem i to jest coś, co lubisz oglądać.

(Górne zdjęcie Ottawy Senators GM Steve’a Staiosa: Bruce Bennett / Getty Images)

Zrodlo