Oskarżony o wykorzystywanie seksualne nieletniej, którą poznał w Internecie: "Dostrzegłem spotkanie dorosłych"

Mężczyzna oskarżony o wykorzystywanie seksualne nieletniego w sierpniu 2020 r. w okręgu sądowym w Ferrol, którego poznał w Internecie, gdy miał 14 lat, przyznał się, że utrzymywał intymny związek z młodym mężczyzną, ale zarzucił, że mu tego nie powiedział jego wiek. „Dostrzegłem spotkanie dorosłych” – powiedział.

Uczynił to w tę środę podczas rozprawy w drugiej instancji Sądu Prowincjonalnego w A Coruña, po tym jak Sąd Najwyższy Xustiza de Galicia (TSXG) nakazał powtórzenie rozprawy prowadzonej w tej sprawie w zeszłym roku z inną Izbą w tym samym czasie rozpatrzyć zażalenie oskarżenia prywatnego na wyrok uniewinniający w pierwszej kolejności.

„Oświadczam, że jestem niewinny” – oświadczył oskarżony, wyjaśniając, że na profilu młodego mężczyzny w aplikacji randkowej „wyraźnie było widać, że ma on 18 lat”.

Ponadto zeznał, że to nieletni skontaktował się z nim jako pierwszy i że zorganizował on „spotkanie w ciemno” w domu oskarżonego w celu odbycia stosunków seksualnych. Zaprzeczył jednak istnieniu „penetracji”.

„Dostrzegłem spotkanie dorosłych” – podkreślił oskarżony, zaznaczając, że była to „osoba wysoka i silna”. Ponadto dodał, że „jego sposób mówienia był bardzo dojrzały, z spójnymi rozmowami i jego dorosłym rozwojem seksualnym”.

ZDJĘCIA

Odnosząc się do przesłanych zdjęć, jak wynika z dokumentu prokuratora, oskarżony podkreślił, że do tej wymiany nie doszło, choć potwierdził we wniosku istnienie jego wizerunków. „Wysyłam zdjęcie innemu użytkownikowi, a on może zrobić zrzut ekranu i przesłać go dalej” – stwierdził.

Natomiast młody mężczyzna podczas przesłuchania potwierdził, że oboje przesyłali sobie „nagie” zdjęcia i że w rozmowach, które z nim przeprowadził, informował go, że jest nieletni. „Powiedziałem mu, wyznałem, że mam prawie 15 lat” – upierał się.

Odnosząc się do swojej obecności w tej aplikacji, powiedział, że zrobił to, aby „poznać więcej osób o mojej kondycji seksualnej, a po drugie, aby odbyć z kimś pierwszy raz”. Jeśli chodzi o utrzymywaną intymną relację, opisał istnienie „penetracji”.

FAKTY

Z ustaleń Prokuratury wynika, że ​​do wydarzeń doszło w sierpniu 2020 r., kiedy oskarżony skontaktował się z nieletnim za pośrednictwem dwóch różnych portali społecznościowych i „nawet wiedząc, że ma on 14 lat” – dodał – prowadził rozmowy o charakterze seksualnym i wysyłał mu nagie zdjęcia. .

Z tego powodu Prokuratura i prokuratura prywatna żądają dziesięciu lat więzienia za przestępstwo wykorzystywania seksualnego nieletniej poniżej 16 roku życia, z którym nawiązali kontakt za pośrednictwem Internetu, oraz czterech lat za rozpowszechnianie lub pokazywanie nieletnim materiałów pornograficznych.

Jeśli chodzi o odszkodowanie, Prokuratura żąda 6 tys. euro, a prokuratura prywatna podnosi je do 8 tys. Natomiast obrońca wnosi o nieodpłatne uniewinnienie.

Zrodlo