"Odrzucenie dla Fábregasa, nie ma spalonego…"

Dziś jest dzień, w którym wypada z gry. Co nie jest tożsame z byciem na spalonym. Widzieliśmy to wyraźnie na trybunach Soccer City of Johannesburg , kiedy przyjął na boisku Fábregasa i umożliwił szóstce ubranej w granatową Adidasa niebieski, aby w połowie wysokości strzelić bramkę, o której wszyscy marzyliśmy w dzieciństwie. Andrés Iniesta Luján, czterdzieści lat i kilka dni, z Fuentealbilla, prowincja Albacete, do Camacho "Iniesta mojego życia",Od dziś staje się byłym piłkarzem, zwykłym obywatelem, ale jego dziedzictwo pozostanie na zawsze.

Kontynuuj czytanie

Zrodlo