Odbiorca Jets opuszcza trening z „powodów osobistych”

(Zdjęcie: Jim McIsaac/Getty Images)

Z bilansem 2-4 New York Jets po raz kolejny flirtują z katastrofą, ponieważ kolejna nieusprawiedliwiona porażka może poważnie zniweczyć ich nadzieje na play-offy.

Niedawno wymienili się za gwiazdorskiego skrzydłowego Davante Adamsa, a on z pewnością da im strzał w ramię, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że wcześniej grał z rozgrywającym Aaronem Rodgersem w drużynie Green Bay Packers.

Podobno Nowy Jork jest obecnie otwarty na handel dla Mike’a Williamsa i być może w rezultacie opuścił on treningi z, jak to określano, powodów osobistych, za pośrednictwem Dova Kleimana.

Wraz z rozpoczęciem tego sezonu wokół Jets znów zrobiło się dużo szumu, a niektórzy uważali, że mają prawdziwą szansę na dostanie się do Super Bowl.

Ale teraz nadeszła rzeczywistość i chociaż Adams powinien znacząco pomóc, niewielu uważa, że ​​Jets to materiał na Super Bowl.

Williams dołączył do Jets poza sezonem, po siedmiu sezonach w Los Angeles Chargers i przewidywano, że stworzy dla nich uzasadnione zagrożenie, szczególnie w czerwonej strefie.

Jednak w sześciu meczach zanotował zaledwie 10 chwytów na odległość 145 jardów i nie zdobył żadnego przyłożenia.

W 7. tygodniu Jets jadą na mecz z Pittsburgh Steelers w programie „Sunday Night Football”, a kolejna porażka z rywalem z AFC poważnie zagroziłaby ich szansom na awans do play-offów.

Nowy Jork ma passę trzech porażek z rzędu, ale straty te osiągnęły łączną przewagę zaledwie 10 punktów, więc może być jeszcze nadzieja.

NASTĘPNY:
Aaron Rodgers ujawnia 1 szczegół osobisty przybycia Davante Adamsa



Zrodlo