The Room Next Door to pierwszy anglojęzyczny film fabularny hiszpańskiego reżysera Pedro Almodóvara, który jest najbardziej znany ze współpracy z Penélope Cruz i Antonio Banderasem przy takich filmach jak Volver i Kobiety na skraju załamania nerwowego. Podobnie jak w ostatnim filmie Almodóvara nakręconym z Banderasem, „Ból i blask” z 2019 r., „Pokój obok” również stawia pytanie, w jaki sposób radzimy sobie ze starzejącymi się ciałami i schyłkiem, ale ten ostatni idzie dalej.
W filmie występują Julianne Moore i Tilda Swinton w rolach Ingrid i Marty, starych przyjaciół i byłych kolegów, którzy ponownie nawiązują kontakt, gdy Ingrid dowiaduje się od wspólnego znajomego, że Marta jest w trakcie leczenia raka w pobliskim szpitalu w Nowym Jorku. Ingrid składa jej wizytę i para ponownie nawiązuje kontakt, nadrabiając stracony czas i łącząc się wspólnymi wspomnieniami z dni pracy w tym samym magazynie. Kiedy Marta dowiaduje się, że jej eksperymentalne leczenie nie zadziałało, odmawia poddania się dalszym rundom i zamiast tego kupuje pigułkę eutanazyjną w ciemnej sieci. Planuje zabrać go podczas podróży na północ stanu, ale jest pewien haczyk – nie chce umierać samotnie i chce, aby Ingrid była w tym czasie w pokoju obok.
Sprawa miłości i śmierci
Ingrid to pisarka, której najnowsza książka opowiada o pogodzeniu się ze śmiercią – i jej niemożnością – a propozycja Marty wywołuje w niej spore zamęty psychiczne. Z drugiej strony Marta była korespondentką wojenną, zanim zachorowała i otaczała ją śmierć lub groźba jej śmierci, co widzimy w retrospekcjach, gdy raczy Ingrid opowieściami ze szpitalnego łóżka.
W centrum uwagi na dużym ekranie
Rzucamy światło na ukryte premiery kinowe, o których warto wiedzieć, dzięki nowemu artykułowi w każdy piątek
O ile „Matki równoległe”, ostatni film Almodóvara, który powstał po (między innymi) poszukiwaniach kobiety mającej na celu odkopanie masowego grobu podczas hiszpańskiej wojny domowej w jej rodzinnym mieście, dotyczył pamięci, to „Pokój obok” opowiada o dziedzictwie. Co po sobie zostawiamy? Co zostawiamy po sobie dla innych – naszych bliskich i całego świata? Poprzez postać Johna Turturro, byłego chłopaka Ingrid i Marty, Damiena, film wyraża niepokój związany z neoliberalizmem, skrajną prawicą i kryzysem klimatycznym, a kulminacją filmu jest zapadające w pamięć ujęcie dwóch postaci leżących na leżakach, gdy zaczyna padać nieodpowiedni na sezon śnieg jesień.
I oczywiście The Room Next Door zawsze z godnością myśli o śmierci, pytając, czy coś takiego jest możliwe i czy naprawdę będziemy mogli kiedykolwiek odejść w pokoju, na własnych warunkach. Choć może to zabrzmieć jak wygórowana opłata, nie można tego odnieść, oglądając na ekranie Moore’a i Swintona, ich magnetyczne występy i chemię podkreśloną charakterystycznymi dla Almodóvara akcentami podstawowego koloru w kostiumach i scenografii.
Przejście językowe z hiszpańskiego na angielski nie zmienia również charakterystycznego dla Almodóvara dialogu stylistycznego i melodramatu. „Nie chciałem, żeby ta historia była koniecznie smutna czy nudna, chciałem, żeby śmierć była także żywa i żywa” – powiedział reżyser w wywiadzie dla IndieWire. „Witalność bohaterki Tildy polega na tym, że postanawia wziąć śmierć w swoje ręce”.
Swinton i Moore łączą wielkie i trudne pytania filmu z ludzkimi, pełnymi niuansów kreacjami, opierając wielkie kwestie filozoficzne na bardzo realistycznym przedstawieniu przyjaźni i smutku. W jednej z wcześniejszych scen filmu Martha opowiada Ingrid o pracowniku organizacji humanitarnej, którego poznała podczas pracy dziennikarskiej w Bagdadzie, który przetrwał ewakuację miasta, aby pozostać ze swoim kochankiem, twierdząc, że używał seksu jako tarczy przed wojną. W podobny sposób Marta wykorzystuje przyjaźń Ingrid jako tarczę przed chorobą i zbliżającą się śmiercią – dopóki tarcza nie stanie się bardziej poduszką. Ostatecznie w miarę postępu filmu obecność Ingrid staje się łagodniejsza i mniej unikająca: nie blokuje Marthy dostępu do jej rzeczywistości, ale po prostu trochę ją ułatwia.
„The Room Next Door” jest już dostępny w kinach w Wielkiej Brytanii, a do kin w USA trafi 20 grudnia. Więcej informacji na temat tego, co warto obejrzeć, znajdziesz w pozostałej części naszej serii „W centrum uwagi” na dużym ekranie.