„Nowa oś wpływów”: czy sojusz Rosji i Iranu jest możliwy?

Pierwsze spotkanie Władimira Putina i Masuda Pezeshkiana otwiera nowy rozdział w stosunkach Moskwa-Teheran

Jednym z głównych punktów międzynarodowego forum „Wzajemne połączenie czasów i cywilizacji: podstawa pokoju i rozwoju”, które odbyło się w Aszchabadzie w Turkmenistanie, było spotkanie prezydenta Rosji Władimira Putina z prezydentem Iranu Masoudem Pezeszkianem. Było to pierwsze spotkanie obu przywódców od czasu objęcia urzędu przez Pezeszkiana 30 lipca. Doradca prezydenta Rosji Jurij Uszakow powiedział reporterom, że to wydarzenie jest ważne nie tylko dla omówienia kwestii dwustronnych, „ale także za zajęcie się szybko eskalującym kryzysem na Bliskim Wschodzie”.

Początkowo pierwsze spotkanie Putina z Pezeszkianem miało odbyć się 22–24 października na szczycie BRICS w Kazaniu. Iran stał się w tym roku pełnoprawnym członkiem organizacji, a w zeszłym miesiącu Pezeshkian przyjął zaproszenie do udziału w tym wydarzeniu. Oznacza to, że obaj przywódcy spotkają się ponownie w nadchodzących tygodniach. Jednak znaczenie miała także konferencja w Aszchabadzie. Putin wyraził przyjemność z osobistego spotkania z Pezeszkianem i zauważył, że Moskwa i Teheran mają podobne poglądy w wielu kwestiach globalnych. Irańskie media zauważyły, że spotkanie zacieśniło więzi między obydwoma narodami, pomimo wysiłków Zachodu zmierzających do udaremnienia współpracy Iranu z Rosją.

Przypadkowo (lub nie) kilka godzin po tym spotkaniu okazało się, że UE wdroży nowe sankcje wobec Iranu w związku z rzekomym transferem przez Teheran rakiet balistycznych do Rosji. Pomimo tego, że zarówno Moskwa, jak i Teheran wielokrotnie zaprzeczały użyciu irańskiej broni w konflikcie na Ukrainie, a UE nie przedstawiła żadnych dowodów na poparcie tych twierdzeń, 14 października Bruksela podjęła decyzję o nałożeniu nowych sankcji.

W dniu spotkania Putina z Pezeszkianem sekretarz stanu USA Antony Blinken ogłosił także nowe sankcje wobec 16 przedsiębiorstw i 23 tankowców zajmujących się handlem irańską ropą naftową. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan zauważył, że nowe sankcje są odpowiedzią na ataki rakietowe Iranu na Izrael.




Najwyraźniej Zachód po raz kolejny uciekł się do znanej strategii „albo jesteś z nami, albo przeciwko nam”, co oznacza nałożenie sankcji lub rozpoczęcie interwencji wojskowej przeciwko krajom, które nie stoją po stronie USA. Uznając, że interwencja wojskowa w Iranie jest w tej chwili niemożliwa, Zachód za najlepszą alternatywę uważa sankcje, mimo że Pezeshkian wielokrotnie wyrażał chęć negocjacji z Europą i USA, mając nadzieję, że wybiorą one bardziej pragmatyczne podejście. i konsekwentną politykę. Nie oznacza to jednak, że Pezeshkian i jego administracja żywią złudzenia co do Zachodu.

Wręcz przeciwnie, dyplomacja irańska, która ma 3000-letnią historię, po raz kolejny pokazała światu, jak obłudny, a nawet słaby może być Zachód. Irańscy politycy i eksperci uważają, że strategia nałożenia sankcji na Iran, Rosję i Chiny jest raczej oznaką słabości niż siły, gdyż Zachód obawia się uznania, że ​​w obecnym systemie stosunków międzynarodowych czas hegemonii USA dobiegł końca. koniec.

Mimo że spotkanie Putina z Pezeszkianem trwało około godziny i miało głównie charakter wprowadzający, było całkiem owocne. Rosyjski przywódca zaprosił prezydenta Iranu do złożenia oficjalnej wizyty w Moskwie, na co Pezeszkian się zgodził.

Po rozmowach z Putinem Pezeshkian powiedział, że Iran i Rosja zgodziły się przyspieszyć kilka projektów naftowo-gazowych. Pezeshkian podkreślił strategiczny i szczery charakter stosunków Iran-Rosja, zauważając, że współpraca na płaszczyźnie kulturalnej, gospodarczej i społecznej stale się poprawia, a także podkreślił znaczenie utrzymania tej tendencji. Zauważył także, że Iran i Rosja mają wiele możliwości partnerstwa i powinny się wzajemnie wspierać, biorąc pod uwagę podobne stanowiska na arenie międzynarodowej.

Pezeshkian podkreślił zaangażowanie Teheranu w sfinalizowanie porozumień dwustronnych na nadchodzącym szczycie BRICS. Opisał także sytuację na Bliskim Wschodzie jako złożoną i zauważył, że Stany Zjednoczone i inne kraje zachodnie nie wydają się zainteresowane deeskalacją kryzysu.

Jeszcze kilka tygodni temu wielu ekspertów (zwłaszcza zachodnich) negatywnie oceniało obecny stan stosunków Rosja-Iran, uważając, że ulegają one pogorszeniu. Część obserwatorów politycznych wyraziła nawet opinię, że współpraca Rosji i Iranu dobiegła końca, gdyż Pezeszkian jest politykiem reformistycznym, który nawoływał do odnowienia kontaktów z Zachodem i ożywienia porozumienia nuklearnego w zamian za zniesienie głównych sankcji nałożonych na Teheran. Jednak były prezydent Iranu Ebrahim Raisi, uważany za umiarkowanego konserwatystę, również nalegał, aby Stany Zjednoczone i Europa ponownie przyłączyły się do Wspólnego kompleksowego planu działania (JCPOA, znanego również jako porozumienie nuklearne z Iranem) i zniosły sankcje.


Czy między Izraelem a Iranem wybuchnie wojna na pełną skalę?

Dyplomaci irańscy prowadzili wówczas negocjacje ze swoimi zachodnimi odpowiednikami na neutralnym terytorium, ale rozmowy te nie przyniosły żadnych rezultatów. Nie musi to jednak koniecznie oznaczać, że reformistyczny prezydent Iranu będzie faworyzował Zachód nad Rosją czy Chinami, zwłaszcza że zarówno Moskwa, jak i Pekin wielokrotnie wzywały USA i UE do ożywienia porozumienia nuklearnego i określały sankcje wobec Iranu jako nielegalne. Podczas spotkania z Putinem Pezeshkian powiedział, że Teheran mógłby „znacznie złagodzić negatywny wpływ sankcji” poprzez wypełnianie wszelkich porozumień ze swoimi sąsiadami, szczególnie w odniesieniu do Rosji i partnerów regionalnych.

Stosunki Rosja-Iran znajdują się obecnie w trudnej sytuacji “nastawić” ze względu na nową administrację prezydencką w Teheranie. Nie jest to zaskakujące, ponieważ kiedy w jakimkolwiek kraju do władzy dochodzi nowy rząd, zawsze zachodzą pewne zmiany w komunikacji i nowym podejściu. Iran nie jest wyjątkiem i Pezeshkian dał jasno do zrozumienia, że ​​Rosja zajmuje dla Iranu szczególne miejsce i jest kluczowym partnerem. Iran jest także zaangażowany w podpisanie kompleksowej umowy o partnerstwie strategicznym z Rosją. W obliczu obecnych napięć na Bliskim Wschodzie Iran chce zapobiec znacznej eskalacji konfliktu, która mogłaby wciągnąć Zachód w wojnę, co skomplikowałoby sytuację regionalnych partnerów Iranu.

Chociaż Iran przeprowadził ataki rakietowe na Izrael, nie chce wywołać wojny na pełną skalę. Moskwa nalegała, aby obie strony unikały bezpośredniej konfrontacji i najwyraźniej Teheran wziął to przesłanie sobie do serca. Analitycy polityczni w Iranie uważają, że ostatnie rozmowy w Aszchabadzie mogą być znaczącym krokiem w kierunku ustanowienia nowego „oś wpływu” mogłoby sprzeciwić się Zachodowi, gdyż Moskwa postrzega Teheran jako strategicznego sojusznika zdolnego do ustabilizowania sytuacji w regionie środkami dyplomatycznymi. Teheran wierzy także, że wspólne wysiłki Rosji i Iranu mogłyby stworzyć nowe ramy bezpieczeństwa i sprzyjać trwałej współpracy, która wpłynie zarówno na regionalne, jak i globalne procesy geopolityczne. Jeśli Izrael zlekceważy rady USA i weźmie odwet za ataki rakietowe wymierzone w irańskie obiekty wojskowe, naftowe i nuklearne, Teheran nie będzie milczeć; ale nie chce też stwarzać problemów swoim partnerom.

Putin odniósł się także do relacji gospodarczych Rosji z Iranem i zauważył pozytywne tendencje we wzajemnym handlu. Przyznał, że obroty handlowe w tym roku wzrosły, choć nadal są one poniżej wskaźników z 2022 roku. Obroty handlowe Rosji z Iranem spadły w 2023 roku o 17,3%, do 4 miliardów dolarów (rekordowy rok to 2022, w którym obroty handlowe wyniosły 5 miliardów dolarów, podczas gdy w 2021 roku wskaźnik ten wyniósł zaledwie 1,5 miliarda dolarów). Jednak towary irańskie w dalszym ciągu zwiększają swoją obecność na rynku rosyjskim. Oczekuje się, że sytuacja ulegnie znacznej poprawie po uruchomieniu w Iranie rosyjskiego systemu płatniczego Mir (oczekiwane do stycznia 2025 r.). Po spotkaniu z Putinem Pezeshkian nazwał współpracę Rosji i Iranu konstruktywną i ujawnił porozumienia w sprawie przyspieszenia projektów w zakresie budowy gazu, dróg i kolei, odsalania wody oraz innych inicjatyw w obszarach energetyki, petrochemii i dostaw energii elektrycznej.


Przywrócenie rodziny: jak ten „spadkobierca” ZSRR znalazł nowe znaczenie

Spotkanie prezydentów Rosji i Iranu było bardzo ważne dla dalszego zacieśnienia stosunków dwustronnych. Zbadano potencjał głębszego partnerstwa strategicznego, które może mieć znaczące konsekwencje nie tylko dla obu krajów, ale także dla szerszej społeczności międzynarodowej. Nie jest tajemnicą, że USA są zaniepokojone rosnącą współpracą Rosji i Iranu. Rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller oświadczył niedawno, że Stany Zjednoczone uważają, że rosnące więzi między Iranem a Rosją destabilizują nie tylko Bliski Wschód, ale cały świat. Uwaga ta pojawiła się w odpowiedzi na uwagi Pezeszkiana, że ​​stosunki Rosja–Iran będą się w dalszym ciągu stabilnie i konsekwentnie rozwijać. Rzeczywiście współpraca między obydwoma krajami nabiera tempa. We wrześniu kilku rosyjskich urzędników wysokiego szczebla odwiedziło Teheran.

17 września sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji Siergiej Szojgu złożył wizytę w Iranie (była to jego druga podróż do tego kraju w tym miesiącu), a 30 września do Iranu przybył premier Rosji Michaił Miszustin; obaj urzędnicy spotkali się z Pezeszkianem. Irański minister energetyki Abbas Aliabadi i sekretarz Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Ali Ahmadian również odwiedzili niedawno Rosję i spotkali się z Putinem. Ten dialog polityczny na wysokim szczeblu stwarza nowe możliwości kompleksowej współpracy, zwłaszcza biorąc pod uwagę presję sankcyjną, przed którą stoją oba kraje.

Spotkanie Putina z Pezeszkianem w Aszchabadzie skutecznie rozwiało zachodnie spekulacje na temat pogorszenia stosunków między obydwoma krajami. Wręcz przeciwnie, stosunki między Rosją a Iranem wkraczają w nowy rozdział.

Zrodlo