NNPC i syndrom „Unoka” – Pius Mordi

Trzeba współczuć dzisiejszemu pokoleniu. Ze wszystkich niedostatków zadanych im przez łańcuch nieudanych przywódców w Nigerii najpoważniejsze jest odmowa im dostępu do dzieł literackich gigantów pierwszego pokolenia, które Nigeria dała światu. Kiedy dorastałem, nie musieliśmy czekać do przygotowań do WAEC, aby przeczytać powieści, które ukształtowały nasz pogląd na świat na temat przywództwa i jego braku. Przed przejściem do różnych obszarów specjalizacji akademickiej po przejściu do starej klasy czwartej każdy uczeń szkoły średniej musiał przeczytać wspaniałe dzieła literackie, takie jak Rzeczy się rozpadają Chinua Achebe, No Longer At Ease i A Man of the People. Dzieje się tak, jeśli nie zostaną uwzględnione inne wspaniałe dzieła, takie jak Farma zwierzęca George’a Orwella i wiele innych.

Zastanawiam się, czy uczniowie szkół średnich mają zaszczyt czytać tak wspaniałe dzieła literackie. Czy tytuł tego utworu może do nich rezonować? Unoka była jedną z mniej znanych postaci w Things Fall Apart. Był ojcem Okonkwo, który zmarł dziesięć lat przed otwarciem powieści. Choć Unoka nie jest fizycznie obecny w powieści, odegrał ważną rolę w pamięci Okonkwo. Od dziecka Okonkwo odczuwał głęboki wstyd za ojca.

Unoka bała się krwi i przemocy i nie była zainteresowana zdobyciem tytułu w swojej wiosce. Był leniwy i nie chciał zarabiać na życie. Charakteryzowany jako wysoki, szczupły mężczyzna z lekkim przygarbieniem, Unoka był ojcem Okonkwo. Wydawał się „wymizerowany i ponury, chyba że pił lub grał na flecie”. Unoka był człowiekiem nieszczęsnym. Miał złego „chi”, czyli osobistego boga, i zły los podążał za nim aż do grobu, bardziej jak do śmierci, gdyż nie mógł cieszyć się przywilejem bycia pochowanym w grobie.

Unoka, przeciwny Okonkwo, nie był człowiekiem sukcesu ani szanowanym i specjalizował się w gromadzeniu długów, których nigdy nie spłacił. Achebe opowiedział o murze Unoki, na której zaznaczył pożyczki, które zebrał od swoich współczesnych. A kiedy któryś z jego wierzycieli przychodził, aby mu przypomnieć o długu, jaki był mu winien, wskazywał na ścianę, aby udowodnić wierzycielowi, że nie jest jedynym, ani pierwszym, któremu jest winien. Przygnębiony wierzyciel zostałby zwolniony, regularnie obiecując, że dług zostanie spłacony, gdy tylko otrzyma pieniądze. Unoka nigdy nie dostał pieniędzy ani nie spłacił wierzycieli.

Unoka nie utrzymywał rodziny, a Okonkwo dorastał, nie mając co jeść. Ze względu na osobowość Unoki, Okonkwo poczuł do niego urazę.

Unoka zachowała się nieodpowiedzialnie. Był biedny, leniwy, zaniedbywał żonę i nie planował przyszłości. W ciągu swojego życia nigdy nie zyskał statusu ani szacunku ze strony mieszkańców wioski. Zły los towarzyszył Unoce aż do jego śmierci. Zmarł z powodu obrzęku żołądka i kończyn — dolegliwości nie do przyjęcia dla „Ani”, bogini ziemi. Nie dało się go zatem odpowiednio pochować, więc zabrano go do Złego Lasu, aby zgnił, przez co Okonkwo jeszcze bardziej zawstydził swojego ojca.

Okonkwo żył odwrotnie niż Unoka, będąc „bogatym rolnikiem i miał dwie stodoły pełne ignamu” i był pracowity. Cieszył się szacunkiem starszych i królów i uważał się za równego sobie. Podczas gdy Unoka była marzeniem, Okonkwo był człowiekiem czynu i światowego sukcesu.

Istnieje wiele wspólnego między Unoką a Nigeryjską Narodową Korporacją Naftową (NNPC). W ramach ostatniej próby ubioru upadłego państwowego giganta naftowego w pożyczone szaty do jego nomenklatury dodano nazwę „Limited” w oszukańczym układzie, który stworzył fałszywe wrażenie, że jest to spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. W momencie założenia NNPC w kwietniu 1977 r. inne kraje produkujące ropę naftową również założyły własne państwowe koncerny naftowe. Mniej więcej w czasie, gdy powstała NNPC, z podobnymi zadaniami rozpoczęły działalność Aramco z Arabii Saudyjskiej i brazylijskie Petrobras.

Wszystkie trzy przedsiębiorstwa były dominującymi graczami w sektorach naftowych w swoich krajach i należą do trzech największych producentów ropy w każdym ze swoich regionów. Na tym jednak podobieństwa się kończą, gdyż nigeryjski koncern naftowy nie był w stanie z tymi firmami konkurować ani pod względem zysków, ani nawet rafinacji i dostarczania produktów swoim obywatelom.

Podobnie jak Unoka, NNPC wykazało się nieodwracalną nieodpowiedzialnością, biedną, leniwą i zaniedbaną w wypełnianiu swoich zadań oraz nigdy nie planowało przyszłości. NNPC nigdy nie odniosła sukcesu, nie była szanowana i nie specjalizowała się w gromadzeniu długu, jaki byłaby w stanie kiedykolwiek spłacić. Podczas gdy jego współcześni – Aramco i Petrobras – rozkwitali, przyciągali inwestycje, zarządzali rafineriami państwowymi i budowali dodatkowe, jednocześnie regularnie udostępniając produkty rafinowane w swoich krajach, NNPC przewodziła postępującemu upadkowi przemysłu naftowego w Nigerii. Ponownie, podobnie jak Unoka, NNPC nie chciała zarabiać na życie. Nie zyskała statusu ani szacunku społeczności międzynarodowej. NNPC prześladuje go złe „chi” i zły los, które ostatecznie zaprowadzi je do grożącego grobu.

Szef Olusegun Obasanjo zwykle opowiada historię o tym, jak jako wojskowa głowa państwa kupił 19 nowych drobnicowców dla zlikwidowanej obecnie nigeryjskiej krajowej linii żeglugowej (NNSL). Kiedy po latach wrócił jako wybrany prezydent, NNSL już tam nie było. Sani Abacha zirytował się jego złym stanem i zlikwidował go.

W rzeczywistości NNPC radziło sobie znacznie gorzej. Nadzorował awarię czterech nowoczesnych rafinerii zbudowanych i oddanych w zarządzanie kolosowi. Od ponad 25 lat cztery rafinerie w Warri, Kaduna i dwie w Port Harcourt popadają w ruinę. NNPC przekazała Nigerii oszukańczy system dotacji do benzyny, w wyniku którego co roku uciekają miliardy dolarów z gospodarki narodowej, będąc jedynym importerem produktów rafinowanych.

Teraz, gdy długo oczekiwana rafineria zbudowana przez Aliko Dangote została uruchomiona, NNPC chce być wyłącznym nabywcą dostaw dla niezależnych marketerów, aby móc utrzymać swój oszukańczy szablon cenowy. Z drugiej strony jej współcześni stali się globalnymi konglomeratami, zaangażowanymi we wszystkie łańcuchy przemysłu naftowego.

Kiedy Unoka umarł, z jego popiołów powstał wojownik, człowiek sukcesu, człowiek honoru w Okonkwie. NNPC musi umrzeć, aby nigeryjski przemysł naftowy przetrwał i kroczył ścieżką wzrostu. NNPC było rozpieszczane zbyt długo. To nie może i nigdy nie będzie produktywne. Jest zbyt pogrążona w zgniliźnie, którą sama stworzyła. Pochować NNPC. Prawdopodobnie może powstać Okonkwo.

Zrodlo