Niepopularna opinia: Dlaczego indyjska drużyna krykieta kobiet nie zasługuje na zwycięstwo w Pucharze Świata Kobiet T20 2024

Po raz pierwszy od 2016 roku Indie nie dotarły do ​​półfinału Pucharu Świata Kobiet T20.

Kiedy reprezentacja Indii w krykieta kobiet dotarła do finału Pucharu Świata Kobiet T20 2020, wszyscy byli zachwyceni. Gala MCG była wypełniona po brzegi, a mecz był reklamowany jako jeden z najważniejszych w historii sportu kobiet. Na nieszczęście dla Indii, najlepsza w historii drużyna kobiet, Australia, pokonała je. To bolało, ale wiedząc, że Australijczycy byli o wiele za dobrzy u siebie, indyjscy fani pogodzili się.

W sześciu poprzednich edycjach Team India nie przeszło trzykrotnie fazy grupowej, więc wszyscy zaakceptowali wynik. Tego dnia wszyscy myśleli, że to dopiero początek. Już wkrótce indyjska reprezentacja kobiet miała pokonać przeszkodę i tylko męska drużyna miała zdominować światowy krykiet. No cóż, minęły cztery lata i niewiele się zmieniło.

Wczoraj odpadły z Pucharu Świata T20 Kobiet 2024. Historia pozostała ta sama. Pokonali drużyny, które powinni (Sri Lankę i Pakistan), ale przegrali z drużynami, które stawiały opór (Nowa Zelandia i Australia). Każdy od czasu do czasu gra źle i przegrywa, ale to, jak później zmieniasz się na lepsze, definiuje cię. W przypadku indyjskiej drużyny Harmanpreeta Kaura wydaje się, że nie ma poprawy.

Brak poprawy w odbijaniu

Sposób zwolnienia Shafali Vermy nie zmienił się od jej debiutu w 2019 roku. Kilka dużych trafień, brak rotacji uderzeń, a potem jedno trafienie w obrońcę po tym, jak utknęła w środku lub nie rozeznała się w sytuacji. Wicekapitan Smriti Mandhana gra już od ponad dziesięciu lat, a mimo to przeciwko australijskiej drużynie, która nie miała nawet kapitana Alyssy Healy, południowa łapa wyglądała jak zepsuta ryba. Zaczęła tak, jakby Indie goniły za 80 runami, a nie 152. Miała już dwa overy i zdobyła zaledwie 6 runów, zanim została uwięziona na prowadzeniu przez Sophie Molineux. Jaki pożytek z posiadania tak dużego doświadczenia, skoro nie jesteś nawet pewien, jak zabrać się za pościg?

„Bliski” mecz oznaczał ludzi z powodu uderzenia Harmanpreeta Kaura na 54 (47). Jednak Team India pozostawał w tyle po trzeciej akcji pościgu. Duża część winy spadła na indyjskiego kapitana. Jasne, była jedyną półcenturionką w meczu, ale po spotkaniu z 25 piłkami zdobyła zaledwie 19 runów. Pościg nie powinien był być tak blisko, gdyby Harmanpreet uderzał ze skutecznością nawet 100. Jednak najgorszy błąd miał miejsce w końcówce. W ostatniej partii meczu zdecydowała, że ​​skoro potrzeba 13 runów po 3 piłkach, Shreyanka Patil powinna przyjąć uderzenie. India prawdopodobnie nikogo by nie wygrała, ale odebrała im ich niewielką szansę, stając po stronie zawodnika, który nie był napastnikiem.

Fatalne łapanie i gra w polu

Same umiejętności nie zabiorą Cię daleko. Krajobraz krykieta zmienił się tak szybko w ciągu ostatnich kilku lat, że Team India wydaje się pozostawać w tyle za innymi krajami ze względu na swoją kondycję i grę w boisku. Takie były warunki w Dubaju i Szardży, że granice nie nadchodziły. Dlatego zespoły takie jak Nowa Zelandia i Australia biegały tak, jakby od tego zależało ich życie.

Bieganie między bramkami wydaje się być poważnym problemem. Chociaż nikt nie wydaje się być w tym świetny, Richa Ghosh i Deepti Sharma wydają się mieć największe problemy. Richa wystąpiła nawet w meczu przeciwko Australii. Ale jeszcze bardziej żałosne jest łapanie i gra w obronie. W prawie każdym przegranym meczu w ciągu ostatnich kilku lat można znaleźć dwa do trzech przypadków straconych chwytów, a błędy w boisku są tak powszechne, że teraz nawet ich nie rejestruje. Wydaje się, że wszyscy, od bramkarza po kapitana, upuszczają lalkę. O tych dwóch kwestiach mówi się już od jakiegoś czasu i tak naprawdę nie widać żadnych oznak poprawy.

Słyszałeś kiedyś o planowaniu?

Przed rozpoczęciem Pucharu Świata Kobiet T20 nie było pewne, kto jest trzecim pałkarzem w Indiach. A po zakończeniu turnieju nadal nie jesteśmy pewni. W dwóch meczach Harmanpreet Kaur trafił na 3, a w pozostałych na miejscu znalazł się Jemimah Rodrigues. Co to za planowanie? Co więcej, w każdym meczu Team India występowało z zaledwie pięcioma pałkarzami z pierwszej linii. Najwyższy wynik uzyskany przez graczy z przedziału 6-11 to 6-ball 9 Pooji Vastrakara w meczu przeciwko Australii. Jak pałkarze mogą atakować, jeśli boją się upadku? S Sajana zagrała w dwóch meczach w zastępstwie Vastrakara po kontuzji, stanęła twarzą w twarz z jedną piłką i nie oddała żadnego podania. Yastika Bhatia nie mogła próbować o godzinie 3, aby nie tylko przedłużyć odbijanie, ale także upewnić się, że każdy będzie mógł uderzać tam, gdzie chce, a następnie mieć pięć opcji gry w kręgle.

Jak możesz spodziewać się rywalizacji z Australią, Nową Zelandią, RPA, Indiami Zachodnimi i Anglią, jeśli nie jesteś nawet pewien, czy to twoja najlepsza i najbardziej zrównoważona jedenastka? W pewnym sensie dobrze, że Indie nie zakwalifikowały się do półfinału, bo może to być wstrząs, którego potrzebują, aby się obudzić i zdać sobie sprawę, że pozostają w tyle. To nie udaje im się zebrać w sobie; te konsekwentne występy w półfinałach i finałach mogą się wyczerpać, a Australia będzie nadal zdobywać trofea.

Wybór redaktora

Najważniejsze historie


Zrodlo