Nie zdziw się, widząc garaż Toma Lembonga, podejrzanego o korupcję

Wtorek, 29 października 2024 – 21:46 WIB

WIWAT – Biuro Prokuratora Generalnego Indonezji uznało Thomasa Trikasiha Lembonga za podejrzanego w rzekomej sprawie o korupcję w związku z importem cukru w ​​latach 2015–2016, kiedy Tom Lembong był nadal ministrem handlu.

Dyrektor ds. dochodzeń Prokuratora Generalnego ds. Przestępstw Szczególnych w Biurze Prokuratora Generalnego Indonezji, Abdul Qohar, powiedział, że w momencie importu Indonezja została zalana cukrem lub zapasy były obfite, więc nie było potrzeby importowania go z zagranicy.

„Jednak w tym samym roku Minister Handlu, czyli TTL, wydał zezwolenie na import 1500 ton surowego cukru krystalicznego” – powiedział dziennikarzom Abdul, cytowany we wtorek 29 października 2024 r.

Ciekawi mnie, jakim bogactwem dysponował, gdy był jeszcze urzędnikiem państwowym, a także posiadaną kolekcją samochodów. Jednak na podstawie danych LHKPN (raportu administratora stanu) Tom Lembong nigdy nie wymieniał szczegółowo swojego majątku, w tym środków transportu.

Wreszcie były szef BKPM miał majątek sięgający 101 486 miliardów IDR w 2020 r., ale mimo że jest on wart setki miliardów rupii, nie zdziw się, widząc zawartość jego garażu. Ponieważ nie zgłoszono żadnych pojazdów.

Największym aktywem są papiery wartościowe o wartości 94,527 miliardów IDR. Zupełnie inaczej jest w przypadku urzędników państwowych, którzy ogólnie sporządzają wykaz posiadanych przez siebie pojazdów, czy to motocykli, samochodów, czy nawet ciężkiego sprzętu.

Zanim Tom Lembong został uznany za podejrzanego, nazwisko Toma Lembonga stało się znane opinii publicznej, gdy podczas debaty prezydenckiej wyśmiewał wiceprezydenta Gibrana Rakabuminga Rakę na temat surowca do produkcji akumulatorów do pojazdów elektrycznych, czyli niklu, będącego własnością Indonezji.

Według niego nikiel może nie być sprzedawany w przyszłości, ponieważ istnieje wiele alternatyw wytwarzania akumulatorów do pojazdów elektrycznych, a jedną z nich jest wykorzystanie żelazofosforanu litu lub LFP, tak jak robią to producenci z Chin.

Według niego duże zasoby niklu w Indonezji spowodują katastrofę, jeśli nie zostaną właściwie rozdzielone, zwłaszcza że wielu producentów pojazdów zaczęło używać żelaza w swoich akumulatorach.

„W związku z intensywną budową hut w Indonezji zalaliśmy świat niklem, ceny spadły i powstała sytuacja nadpodaży. W końcu przestraszyli się i stracili pewność siebie, szukali innych opcji, formuł materiałów do akumulatorów, które nie wykorzystują niklu, „powiedział.

Według niego obecnie Tesla w 100 proc. nie korzysta z baterii niklowych, zwłaszcza w swoich produktach, które produkowane są w Chinach i opierają się na LFP, jak np. samochody elektryczne produkowane w tym kraju.

Jednak temu stwierdzeniu zaprzeczył Luhut Binsar Pandjaitan, gdy był ministrem koordynującym ds. gospodarki morskiej. Według niego nie jest prawdą, że samochód elektryczny Elona Muska nie wykorzystuje już niklu.

„Jeśli chodzi o LFP, nie jest prawdą, że fabryka Tesli w Szanghaju wykorzystuje w swoich samochodach elektrycznych 100% LFP. Nadal korzystają z akumulatorów niklowych dostarczanych przez LG” – stwierdził Luhut, cytowany na swoim osobistym Instagramie.

LG Energy Solution z siedzibą w Korei Południowej to firma technologiczna, która według Luhuta jest dostawcą niklu do akumulatorów samochodów elektrycznych Tesla w kraju za bambusową kurtyną.

Przeczytaj także:

Staje się podejrzany o korupcję w imporcie cukru, Tom Lembong: Wszystko zostawiamy Bogu



Zrodlo