Ndiaye, najlepsza wiadomość w sezonie Realu Madryt

Po niepewnym początku sezonu jedną z najlepszych wiadomości dla Realu Madryt jest nazwisko Eli Johna Ndiaye. Młody zawodnik zdobywa miejsce dzięki pracy na treningach i intensywnej grze na korcie. Stwarza to wrażenie, że być może przybycie mocnego napastnika w miejsce Guerschona Yabusele, który odszedł do Sixers, pozostawiając biały klub ze zmienioną nogą, może nie być aż tak konieczne.

Być może podpisanie „4” odbyło się w domu, ponieważ były zawodnik Realu Madryt Vincent Poirier zamieścił na swoich portalach społecznościowych, gdy ujawniono zainteresowanie Dylanem Osetkowskim. Francuski środkowy zna Ndiaye po wielu sesjach treningowych i wie, o czym mówi. Widząc występ młodego człowieka, być może nie mylił się, szukając dla niego okazji. Teraz, po kontuzji Andrésa Feliza, priorytety madryckiego klubu mogą się zmienić, jeśli ostatecznie zdecyduje się wejść na rynek.

Eli John Ndiaye otrzymuje gratulacje od Facundo Campazzo.ZDJĘCIE ACB

Ndiaye, mający 20 lat i 2,04 m wzrostu, będzie miał nową okazję, aby zabłysnąć w najbliższą niedzielę (12:30) podczas wizyty na Surne Bilbao Basket, podczas której Madridistas będą starali się utrzymać trend wzrostowy po przełamaniu passy trzech kolejne porażki pokonując Casademonta Saragossę i Partizana.

Młody zawodnik brał udział w dwóch meczach Madrytu w Eurolidze oraz w obu meczach Endesa League. W rozgrywkach kontynentalnych jego średnie to 5,0 punktów, 2,0 zbiórek i 0,5 zbiórek, co daje notę ​​5,5 w 19 minut na korcie. Na boisku jego notowania w ciągu 18 minut wzrosły do ​​7,5 punktu, 5,0 zbiórek, 1,5 przechwytu i 10,5 punktów. Czekając, aż Usman Garuba wyzdrowieje i osiągnie optymalną formę, Ndiaye, jedyny mocny napastnik w drużynie, należy do rotacji Chusa Mateo.

Obrona i trójki

Młody zawodnik, który zaskoczył już w zeszłorocznym Final Four, pokazuje wszystkie dobre rzeczy, które zauważył w przeszłości: rozegrał już 49 meczów w lidze Endesa i 44 w Eurolidze. Jest doskonałym obrońcą dzięki swoim długim ramionom i mobilności, która pozwala mu dotrzeć do pomocy, a w ataku ma świetną umiejętność prowadzenia kontrataku i dobrą rękę do otwierania pola trójkami.

Eli John Ndiaye strzela do kosza podczas meczu z Casademont Saragossa.

Eli John Ndiaye strzela do kosza podczas meczu z Casademont Saragossa.ZDJĘCIE ACB

Wszystkie te zalety pokazał w czwartek w zwycięstwie nad Partizanem. To był jeden z jego najbardziej kompletnych meczów w koszulce Madrytu, a jego wkład przekroczył 10 punktów, czyli jego rekord w rozgrywkach, trzy zbiórki i 11 PIR, które osiągnął. Po sensacyjnej grze od wybrzeża do wybrzeża uzyskał wynik 2+1 i zdobył dwie trójki, w tym jedną w ostatniej kwarcie, co pomogło mu wrócić na właściwe tory. Musiał także zagrać na pozycji „5” ze względu na faul Waltera Tavaresa i Serge’a Ibaki. Przestrzegał wypłacalności.

Dobry występ Ndiaye to świetna wiadomość dla Realu Madryt, ale także dla reprezentacji. Pochodzący z Senegalu zawodnik otrzymał hiszpański paszport na kilka dni przed ukończeniem 16 lat, co oznacza, że ​​po ukończeniu 21. roku życia będzie mógł grać w reprezentacji Hiszpanii bez zajmowania znacjonalizowanego stanowiska. Nastąpi to w czerwcu 2025 roku, co daje duże prawdopodobieństwo, że znajdzie się w składzie na przyszłoroczny Eurobasket. Trener Sergio Scariolo, analityk telewizyjny Movistar+, zaprosił go już na zgrupowanie i nie przestaje chwalić w transmisjach jego gry.



Zrodlo