Naomi Girma strzela pierwsze dwa gole dla USWNT w zwycięskim meczu z Argentyną

W tym międzynarodowym oknie najważniejsze były debiuty w reprezentacji kobiet USA. Dla Naomi Girmy było to w postaci jej pierwszego gola na arenie międzynarodowej – i drugiego.

Amerykański obrońca wykorzystał piłkę odbitą od argentyńskiej obrończyni Aldany Cometti, z łatwością skierował piłkę w otwór przed bramką Argentyny. Wyprzedany tłum liczący 13 543 osób na stadionie Lynn Family Stadium w Louisville wybuchł, gdy bramka Girmy otworzyła wynik dla USWNT.

„Cieszę się, że udało mi się wprowadzić nas do zarządu” – powiedziała Girma w wywiadzie w przerwie meczu. Nie mogę się doczekać drugiej połowy, więc mam nadzieję, że będziemy mogli ich przełamać.

I właśnie to zrobiły Stany Zjednoczone, zamykając wieczór zwycięstwem 3:0.

USWNT zakończyło pierwszą połowę 2:0 po samobójczej bramce Argentyny w 44. minucie, którą Girma naraziła na niebezpieczeństwo. W drugiej połowie zespół szybko odzyskał dynamikę, a Girma ponownie oszołomił publiczność kolejnym uderzeniem głową, do którego asystowała Alyssa Malonson. Była to pierwsza asysta Malonson w jej debiucie w reprezentacji USA.

Girma promieniał radością, kończąc wieczór opaską kapitana, po tym jak Lindsay Horan została pokonana w 61. minucie.

Środowy mecz był finałem trzech meczów towarzyskich USWNT w październikowym oknie międzynarodowym. Zespół wygrał także dwa mecze z Islandią, kończąc oba wynikiem 3-1. Okno było także okazją do uczczenia pierwszego wspólnego meczu Stanów Zjednoczonych od czasu zdobycia złota olimpijskiego w Paryżu i było okazją do uczczenia przejścia na emeryturę Kelley O’Hary oraz setnych występów Mallory Swanson, Emily Sonnett i Rose Lavelle.

Według OptaJack, w środowym składzie na dzień meczowy po raz pierwszy od 7 marca 2001 roku trzech różnych zawodników z USA znalazło się w wyjściowym składzie przed debiutem w drużynie narodowej.

Ci zawodniczki, Eva Gaetino, Mandy Haught i Malonson, to zaledwie trzy z siedmiu zawodników, którzy w tym miesiącu po raz pierwszy wystąpili w reprezentacji. Dołączają do Hala Hershfelta, Emily Sams, Yazmeen Ryan i Emmy Sears z Racing Louisville, która została dopiero czwartą zawodniczką USWNT, która w swoim niedzielnym debiucie strzeliła gola i asystowała.

Silna rotacja składu wynikała również z konieczności zarządzania obciążeniem pracą zawodników, którzy teraz wracają do swoich klubów NWSL na ostatni tydzień sezonu zasadniczego.

Chociaż to okienko było próbą dla kilku powołani do składu po raz pierwszy, listopadowy obóz będzie czekał cięższy test za Atlantykiem. Kolejne dwa mecze drużyny zmierzą się z europejskimi zawodnikami wagi ciężkiej, Anglią i Holandią, 30 listopada i 3 grudnia.

(Zdjęcie górne: Katie Stratman / Imagn Images)



Zrodlo