Wczoraj Nintendo ogłosiło, że zapisy w ramach testu Switch Online jakiejś tajemniczej „nowej funkcji” będą akceptowane od 10 do 15 października. Przynajmniej taki był plan. Niecałe siedem minut po rozpoczęciu rejestracji Nintendo poinformowało, że wszystkie zostały zajęte.
Zapisy rozpoczęły się o godzinie 11:00 czasu wschodniego na stronie oficjalna strona Nintendo. „Rejestracja na ten test jest już pełna”, Nintendo of America napisało na Twitterze o 11:07 czasu wschodniego. „Dziękujemy za zainteresowanie i udział!” Na stronie znajduje się obecnie informacja, że „osiągnęliśmy limit zaakceptowanych kandydatów, dlatego nie przyjmujemy już wniosków”.
Między otwarciem rejestracji a tweetem NOA upłynęło siedmiominutowa przerwa, ale wszystko wskazuje na to, że test zapełnił się znacznie, znacznie szybciej. Gracze mają zgłosił, że został odrzucony zaledwie kilka sekund po rozpoczęciu rejestracji, a ludzie w biurze GamesRadar+ mieli prawie takie same doświadczenia. Nintendo wcześniej informowało, że planuje przyjąć „aż 10 000” uczestników i kwalifikowali się tylko członkowie Nintendo Switch Online + Expansion Pack.
Nadal nie mamy pojęcia, do czego służy ten test, poza faktem, że dotyczy on funkcji Switch Online. Według zaakceptowanych testerówNintendo twierdzi, że pliki testowe będą wymagały 2,2 GB wolnego miejsca i że do testu powinno być używane połączenie przewodowe w trybie TV. Biorąc pod uwagę, że kabel Ethernet można podłączyć do Switcha tylko za pomocą oddzielnego adaptera USB, może to być nieco sporne.
Popularność tego testu prawdopodobnie ma coś wspólnego z gorączkowym szumem wokół Switcha 2. Nic nie wskazuje na to, że ten test ma cokolwiek wspólnego z następną konsolą Nintendo, ale biorąc pod uwagę, że Nintendo potwierdziło, że planuje ogłosić „następcę Nintendo Switch” do końca marca 2025 r., czas tego testu wygenerował więcej niż trochę szum. Jednak nie ma pewniejszego sposobu na rozczarowanie niż czekanie, aż Nintendo zrobi to, czego oczekujesz.
Nintendo zaprezentowało nowy produkt i nie jest to Switch 2, ale budzik za 100 dolarów, który zagra fanfarę zwycięstwa, gdy wstaniesz.