W poniedziałek katalońska policja poinformowała, że Mossos d’Esquadra aresztowała mężczyznę z licznymi kartotekami policyjnymi za rzekomy atak na dwóch mężczyzn i dziecko wczoraj po południu w dzielnicy Poble-Sec w Barcelonie. Zatrzymanie ma związek, między innymi, z filmem, który stał się wirusowy w sieciach społecznościowych.
Na nagraniu nagranym w parku widać mężczyznę atakującego dziecko w wózku, a towarzyszący nieletniemu mężczyzna stara się je chronić. Zaatakowani to para francuskich turystów, którzy spacerowali po parku Montjuic z wózkiem z małym dzieckiem wraz z większą liczbą członków rodziny.
Po tym, jak agresor podchodzi do dziewczynki, aby ją uderzyć, mężczyzna bierze dziecko na ręce i opuszcza miejsce wraz z towarzyszącą mu kobietą, aby uniknąć dalszych krzywd. „Zabijam twoją córkę” – słychać w rozpowszechnianym w sieci dokumencie agresora.
Według współpracownika COPE, Nacho Abada, jest to obywatel Ekwadoru, który tego samego dnia zaatakował już trzy kolejne osoby. Co więcej, nagrania dokonała krewna dziecka: „Zdecydowała się nagrać, ponieważ kilka sekund wcześniej agresor zaczął je zastraszać, a ona chciała mieć dowód”.
Brutalny atak
W poniedziałkowe popołudnie rodzina Mossos poinformowała o aresztowaniu rzekomego agresora, posiadającego liczne kartoteki policyjne, za napaść na „dwóch mężczyzn i osobę nieletnią” w dzielnicy Poble-Sec, w barcelońskiej dzielnicy Sants-Montjuïc. W akcji policyjnej, która umożliwiła aresztowanie domniemanego agresora, uczestniczyła także policja miejska w Barcelonie.
Wśród zidentyfikowanych ofiar jest roczne dziecko i 60-letni mężczyzna. Ten ostatni musiał zostać przewieziony do Hospital del Mar, aby ocenić doznane obrażenia: miał rany na twarzy i siniaki na całym ciele. Trzecią zidentyfikowaną ofiarą jest inny mężczyzna.
Na miejscu prowadzono różne przeszukania, aż w końcu zatrzymano mężczyznę, któremu zarzuca się popełnienie obrażeń ciała i gróźb w związku z trzema atakami. Nie jest też wykluczone, że może mieć to związek z innymi zdarzeniami, które miały miejsce w ostatnich dniach w tym samym rejonie Montjuïc.
Kontrowersje pojawiły się, gdy w sieciach społecznościowych powstał ogromny bałagan, ponieważ wszyscy zakładali, że jest to osoba z Afryki Północnej. Zatrzymanemu zarzuca się obrażenia i groźby.