Młode nietoperze Brewersa wymuszają trzecią partię, zmieniając energię serii: „Czekam, aż coś wybuchnie”

MILWAUKEE — Sprzątacz musiał myśleć na małą skalę. Sezon Milwaukee Brewers znów ożył; Jackson Chourio, ich nieustraszony fenomen, zadbał o to. Ale teraz Willy Adames przegrywał z pustymi bazami i dwoma autami w ósmej rundzie. W obliczu kolejnego nokautu we wczesnej fazie play-off Adames wiedział, co musi zrobić.

Wkopał swoje czerwone buty w ziemię. Dlaczego czerwony? Bez powodu, powiedział Adames, z wyjątkiem chęci odwrócenia szczęścia Brewersów. Poprzedniego wieczoru przegrali z New York Mets, ich obrona i Bullpen były niechlujne, a atak milczał. Adames, który kiedyś uderzył, chcąc zakończyć World Seriesmusiał być agresywny, musiał być iskrą.

„Po prostu walczyłem, walczyłem, próbowałem przejść się na spacer czy coś, ale musiałem wprowadzić piłkę do gry i spróbować znaleźć się jako pierwszy” – powiedział Adames po pulsującym zwycięstwie 5:3 w środę, które wymusiło decydujący trzeci mecz w tej serii dzikich kart Ligi Narodowej. Musimy utrzymać dynamikę w tej rundzie.”

Po dwóch szybkich uderzeniach Adames przyjął wysoki cios od Phila Matona daleko poza strefę, po czym rzucił się w zakręt w rogu. Faulowana piłka. Maton wrócił z kolejnym zakrętem, tym razem w środku. Faulowana piłka. Szósty narzut przeleciał nad strefą – piłka, ale narzut, który zachęcił Adamesa do wyciągnięcia ramion. Zrobił to i rozbił singiel w lewo, co było jego pierwszym hitem w serii.

Garrett Mitchell obserwował uważnie sytuację z kręgu na pokładzie. Mitchell wszedł do gry jako biegacz pinch w szóstej rundzie, co oznaczało remis. Miał jedno zadanie – wszyscy o tym wiedzieli – i poniósł porażkę, gdy na drugim miejscu przyłapał go na kradzieży łapacz Metsów Francisco Alvarez.

Mitchell wiedział, że to był doskonały rzut, prosto w sedno, nic, czego nie mógł zrobić. Gdy wrócił na ławkę rezerwowych, koledzy z drużyny klepnęli go po tyłku. Zapomnij o tym. Tę samą wiadomość przesłał Pat Murphy, menadżer o ostrych szczękach.

„Bez słów” – powiedział Mitchell. „Spojrzałem na Murpha, Murph spojrzał na mnie, uśmiechnął się i po prostu naciskaliśmy”.

Singiel Adamesa zepchnął Mitchella na talerz. Zainspirowała go nieustępliwość, której właśnie był świadkiem, wykazana przez lidera zespołu i przyszłego wolnego agenta, próbującego przedłużyć swój pobyt w Milwaukee.

„Zawsze jest przygotowany na najważniejsze momenty” – powiedział Mitchell, trzecioroczny piwowar, którego częste kontuzje nigdy nie łamią jego ducha. „To cię motywuje, jeśli stoisz za nim. Widzisz, jaki rodzaj bitwy stoczył. Myślę, że to w pewnym sensie doprowadziło mnie do tego, że poszedłem tam i byłem przygotowany, wiedząc, że muszą jakoś przebić się przez talerz.

Gdy Mitchell czekał, Metsowie spotkali się na kopcu, aby omówić swój plan, który nie przewidywał, że Maton wrzuci podkręconą piłkę z pierwszego rzutu w lufę lewego zamachu Mitchella. Kiedy to zrobił, Mitchell ruszył głęboko w stronę płotu po prawej stronie i miał nadzieję.

„Pomyślałem sobie: «Idź, idź, idź, idź»” – powiedział Mitchell, a kiedy uderzył w szczyt ściany i poszybował w górę, wiedział: dwa homery, dwa biegi prowadzenia. Mitchell kręcił się z zachwytu po dotknięciu pierwszej bazy, rycząc i nawołując tłum obiema rękami.

„Energia na stadionie przez całą ósmą rundę, czułeś to” – powiedział Mitchell. „Wyglądało to tak, jakby po prostu czekali, aż coś wybuchnie”.

Czekanie? Jeśli jest jedna rzecz, którą fan Brewersa wie, to właśnie to. Seria, która trwa obecnie 55. sezon w Milwaukee, nigdy nie zdobyła tytułu mistrzowskiego. Jego samotny proporzec pojawił się w 1982 roku. The Brewers stracili dwa NLCS w 2010 roku, za każdym razem tracąc klincz u siebie. W latach 20. przed środą po sezonie mieli bilans 1-8.

Więc tak, Brewers i ich fani trochę poczekali. Adames wyczuł jednak, że przez cały dzień gracze wydawali się spokojni. Groźba kolejnego szybkiego wyjścia im nie przeszkadzała.

„Nie sądzę, żebyśmy dzisiaj o tym myśleli” – powiedział Adames. „To znaczy, że w klubie nie było dzisiaj widać spadku energii i myślę, że to było świetne. To było ogromne, że przez cały mecz byliśmy pozytywnie nastawieni i udało nam się wrócić. To znaczy, robiliśmy to często przez cały rok. Myślę jednak, że dokonanie tego po sezonie jest niesamowite.”

Było to szczególnie niesamowite dla Brewersów. To był ich 53. mecz posezonowy i pierwsze zwycięstwo, gdy przegrywali w ósmej rundzie. Ostatni raz, gdy przegrał w siódmym meczu, miał miejsce w czwartym meczu World Series w 1982 r. — tak dawno temu, że dziecko urodzone tego dnia osiągnęłoby wiek umożliwiający legalne spożywanie alkoholu, zanim Chourio pojawił się na planecie.

Chourio, który w marcu skończy 21 lat, to nowy centralny element drużyny Brewers – lewy obrońca charakteryzujący się siłą i szybkością, który w grudniu podpisał ośmioletni kontrakt wart 82 miliony dolarów, zanim zagrał w głównych ligach. W swoim debiucie, w dniu otwarcia przeciwko Mets na Citi Field, rozpoczął mecz krokiem. Tym razem poprowadził do końca pierwszego homerem.

Prowadząc ponownie w ósmym secie, przegrywając 3:2, Chourio uderzył z przeciwnego pola od znaku Miller Lite nad stadionem Mets, po prawej stronie. W tej serii ma 4 na 8 punktów, jest niewzruszony i – jak uwielbiają mawiać Browarnicy – ​​nieustraszony.

„On jest niewiarygodny, stary” – powiedział Adames. „Ten facet jest szalony. Po prostu mu powiedzieliśmy, powiedziałem: „Człowieku, jestem z ciebie dumny, ze sposobu, w jaki pokazujesz się po sezonie. Masz dwadzieścia lat, jesteś dzieckiem i wychodzisz tam i występujesz, kiedy najbardziej cię potrzebujemy. To coś. Myślę, że po prostu się z tym urodził.

Chourio, którego pierwszy homer padł, gdy Brewers przegrywali 1:0, stał się pierwszym zawodnikiem, który w tym samym meczu posezonowym zdobył dwa home runy z remisem (a nie home runy) od czasu pewnego Yankee w czwartym meczu World Series w 1928 roku w St. Louis: George Herman Ruth.

Jest trochę za wcześnie, aby namaścić jego następcę jako Babe Chourio. Jednak 20-letni wybawiciel z Milwaukee, który stworzył Adamesa i Mitchella dla kluczowych hitów, nagrodził pięciu zawodników za ich bezbłędną pracę i dał nadzieję zdesperowanym fanom, pojął wielkość tego osiągnięcia.

„Myślę, że adrenalina wciąż do mnie dociera” – powiedział później Chourio za pośrednictwem tłumacza. „To był dla mnie wyjątkowy moment, będę go wspominać i wspominać do końca życia”.

(Zdjęcie Garretta Mitchella: Stacy Revere / Getty Images)



Zrodlo