Drużyny Tampa Bay Buccaneers i New Orleans Saints stworzyły jedną z najbardziej zaciętych rywalizacji w lidze NFL.
Mecze pomiędzy tymi zespołami zawsze są zabawne i zawsze wydaje się, że pojawia się coś, co czyni je jeszcze bardziej ekscytującymi.
Mike Evans i Marshon Lattimore sprawiają, że rywalizacja jest bardziej naładowana emocjonalnie, ponieważ często wpadają w kłopoty na boisku.
Obaj gracze zostali wyrzuceni podczas meczów z powodu swoich wybryków, ale tego typu zachowanie może dobiegać końca.
Evans najwyraźniej popracował nad swoimi frustracjami i jak powiedział za pośrednictwem Ricka Strouda w programie X, nie pozwoli, aby stanęło to na przeszkodzie sukcesowi Buccaneers.
– W przeszłości źle spisałem się na boisku, gdy nie powinienem tego robić. Jednak jestem teraz bardziej dojrzały, a nasz zespół koncentruje się na grze zwycięskiej piłki, a nie można grać zwycięskiej piłki, kiedy zostaje się wyrzuconym i tym podobne” – powiedział Evans.
#Buc WR Mike Evans o fizycznej naturze gry w Saints i jego walce z CB Marshonem Lattimore.
„O ile, wiesz, mieści się to w ramach sztuki” – powiedział Evans. „W przeszłości źle spisałem się na boisku, gdy nie powinienem był tego robić. Ale teraz jestem bardziej dojrzały i…— Rick Stroud (@NFLSTROUD) 9 października 2024 r
Zarówno Saints, jak i Buccaneers są w stanie rywalizować o tytuł NFC South, więc żadna z drużyn nie może sobie pozwolić na niepotrzebne kary ani frustrujące potyczki pomiędzy Evansem i Lattimore.
Przy odrobinie szczęścia ci dwaj gracze mogą odłożyć na bok rywalizację i skupić się na wygraniu meczu.
W przeszłości Lattimore zamykał Evansa, ograniczając jego wpływ na mecze, w których grali ze sobą.
Czy będzie się śmiał ostatni w tym tygodniu i poda jakieś wielkie liczby?
NASTĘPNY:
Larry Fitzgerald bardzo chwali Buccaneers WR