Call of Duty: Black Ops 6 to najdłużej trwający trzydniowy weekend otwarcia w historii serii FPS, ujawniły Microsoft i Activision.
W komunikacie prasowym Microsoft stwierdził, że Black Ops 6 to „największa odsłona Call of Duty w historii” pod względem liczby graczy, godzin spędzonych na grze i rozegranych meczów. Z jakiegoś powodu wydawca milczy na temat konkretnych liczb, więc tak naprawdę nie wiemy, ilu było graczy, ile godzin rozegrano ani ile meczów rozegrano, ale najwyraźniej jest tego więcej niż kiedykolwiek wcześniej.
„Premiera Black Ops 6 w zeszłym tygodniu była największą premierą Call of Duty w historii, ustanawiając rekord liczby graczy pierwszego dnia, a także liczby subskrybentów Game Pass w dniu premiery” – powiedział dyrektor generalny Microsoft Satya Nadella. „Sprzedaż jednostek na PlayStation i Steam również wzrosła o ponad 60 procent rok do roku”.
Wydaje się, że wokół premiery Black Ops 6 nastąpiła zmiana nastroju, a recenzje i wrażenia graczy są ogólnie bardziej pozytywne, niż spodziewaliśmy się po Call of Duty. W naszej własnej recenzji Black Ops 6 przyznano grze przyzwoite 4/5 gwiazdek i nazwaliśmy ją „zarówno powrotem do formy, jak i świetnym punktem wyjścia dla nowych lub nieaktywnych graczy”. Szczególnie chwalono kampanię, ale nowy tryb Zombie zapewnia nam także sporo zabawy w stylu 2010 roku.
Ze strony Activision dyrektor generalny serii Call of Duty Matt Cox powiedział, że pierwotnym celem Black Ops 6 było „dostarczenie tej wspaniałej gry jak największej liczbie graczy, gdziekolwiek się znajdują, niezależnie od tego, jak grają”, co najwyraźniej nawiązuje do wieloplatformowej strategii Microsoftu.
„Black Ops 6 to niesamowita gra, a reakcja społeczności Call of Duty była niesamowita” – powiedział Cox. „To dopiero początek. Nuketown już za kilka dni, a sezon 1 tuż-tuż. Dopiero zaczynamy”.
Kiedy na to czekamy, sprawdź nasz przewodnik po najlepsze karabiny szturmowe w Black Ops 6?