Mets kradnie mecz 1 dzięki prowizorycznemu planowi rzucania: „Poszło idealnie”

FILADELFIA — Po tym, jak w sobotę drużyna Mets MacGyvered zaliczyła 27 outów przeciwko jednemu z najlepszych ataków w baseballu, po tym jak dopuścili się większej liczby kradzieży w końcówkach meczu — oczywiście w The Bank — w wygranym 6:2 pierwszym meczu z Phillies, trener miotacza Jeremy Hefner mógł odetchnąć i uśmiechnąć się.

„To” – powiedział Hefner – „był plan A”.

Ustaw Metsów przeciwko Phillies, a obiektywny obserwator doszedłby do jednego wniosku szybciej niż jakikolwiek inny: Filadelfia ma przewagę nad kopcem.

Phillies mieli pięciu miotaczy All-Star. Metsowie nie mieli aż tak wielu zawodników przez ostatnie osiem lat razem wziętych. W przypadku zwycięstw powyżej zamienników, trzech najlepszych starterów i trzech najlepszych odciążających w tej serii gra dla drużyny zaznaczonej na czerwono.

Być może nic nie podkreśla przewagi Filadelfii nad kopcem niż zestawienie tego, co stanowi „Plan A”. W przypadku drużyny Phillies oznaczało to przekazanie piłki czołowemu zawodnikowi nagrody Cy Young Award w postaci Zacka Wheelera i zejście mu z drogi. W przypadku Metsów oznaczało to usunięcie zawodnika z listy kontuzjowanych zawodników, który miał 60 dni na grę, rozpoczęcie gry z limitem 30–35 narzutów i złożenie 27 autów za pomocą super kleju i taśmy klejącej.


David Peterson, który rzucił trzy rundy w przerwie, może być najcenniejszym miotaczem Metsów w ciągu ostatniego tygodnia. (Heather Barry / Getty Images)

„Właśnie nam się udało” – powiedział Ryne Stanek, wzruszając ramionami.

„Byliśmy gotowi do walki” – powiedział Reed Garrett, który zapewnił sobie zwycięstwo sześcioma krytycznymi outami w środkowych rundach. „Bez względu na to, czego wymaga gra, każdy zrobi, co do niego należy”.

Rzeczywiście, Mets nie kumulują zwycięstw w tym tygodniu. Przygotowują serię napadów obejmującą wiele miast. Uspokajają cię w fałszywym poczuciu bezpieczeństwa, przesypiając siedem rund, zazwyczaj bez punktów. Potem uderzają – osiem runów w dwie rundy w poniedziałek w Atlancie, cztery runy w dziewiąty czwartek w Milwaukee i sześć runów w dwóch ostatnich klatkach w sobotę.

Każdy, kto zna historię napadu — od „Wielkiego napadu na pociąg” po „Cokolwiek z oceanu” — może powiedzieć, że sukces w mniejszym stopniu zależy od pojedynczego przywództwa, a bardziej od jakości załogi. W baseballu posezonowym skupiają się gwiazdy drużyny. Mets pokazali w sobotę, że precyzyjne wykonanie głębokości również może być zwycięską receptą.

W ten sposób prowizoryczny kwintet miotaczy z Nowego Jorku pokonał w sobotę drużynę All-Stars z Filadelfii.

„Nie chodzi tylko o głębię, ale o ich gotowość do zrobienia wszystkiego, aby odnieść zwycięstwo” – powiedział Hefner.

„Wszyscy, których potrzebowaliśmy, byli gotowi do pracy” – powiedział David Peterson. „Każdy facet znał swoją pracę, a chłopaki byli gotowi ją wykonać”.

„Każda sytuacja to mantra” – powiedział Garrett.

Decyzja o wyjeździe z Sengą wprawiła w ruch całą tę niepewność. Metsowie mieli nadzieję, że uda mu się zapewnić im sześć outów w ramach wyznaczonego limitu narzutu. Gdyby mu się to nie udało, Garrett byłby tym, który go podniesie, dlatego prawy obrońca rozgrzewał się w drugiej rundzie – cztery klatki i 70 minut, zanim w końcu wszedł do gry.

Kiedy Senga przeszedł przez pierwsze dwie rundy, Metsowie podjęli najważniejszą decyzję w meczu: zwrócić się do Petersona i od tego momentu uczynić z meczu mecz typu bullpen lub oddać piłkę Tylorowi Megilllowi na pięć lub sześć rund zbiorowych. W pewnym momencie poszli z Petersonem.

„To gracz” – powiedział Hefner. „Chce zwycięstwa Metsów i zrobi wszystko, o co go poproszono”.

Może nikt nie był w tym tygodniu tak dobry dla Metsów jak Peterson. Zaczął niedzielę od zwycięstwa, które w zasadzie musiał wygrać, i wykluczył Brewers na siedem rund. Zakończył czwartek zwycięstwem, które było koniecznością, aby zakończyć sezon Milwaukee i wysłać Metsów do Filadelfii. W sobotę rzucił trzy bezbramkowe rundy, wypełniając lukę pomiędzy Sengą a typową hierarchią bullpen.

„Daj chłopakowi piłkę” – powiedział Garrett.

„To sprawa grupowa. Jeden facet wychodzi na boisko i rzuca naprawdę dobrze, a to daje ci pewność siebie, aby wyjść na boisko, zaatakować i wykonać zadanie” – powiedział Peterson. „Po prostu kontynuujemy podawanie piłki następnemu zawodnikowi i składamy ją w całość”.

Gdy Peterson dotarł do piątego gola, gra w Bullpen się unormowała.

„Dochodzi do tego, że zaczynamy odliczać outy” – powiedział Stanek.

Garrett utrzymał dobrą formę przez dwie doskonałe rundy, utrzymując Metsów w pozycji umożliwiającej zorganizowanie zwyczajowego już rajdu pod koniec rundy. Stamtąd wzięli to Phil Maton i Stanek. Mets nie musieli nawet korzystać z pomocy Edwina Díaza, który w ciągu ostatnich sześciu dni rzucił 99 narzutów.

„Cały nasz byk dał nam szansę” – powiedział Brandon Nimmo. „Nie jesteśmy nawet w takiej sytuacji, jeśli nasza zagroda nie robi tego, co oni”.

Z 27 outów odnotowanych w sobotę przez Nowy Jork żaden nie pochodził od miotaczy znajdujących się w składzie na dzień otwarcia, co świadczy o trwającej cały sezon ewolucji klubu, w szczególności na stadionie bullpen.

„Jesteśmy bardzo dumni z tego, że wystawiamy te zera, szczególnie w tak zaciętym meczu” – powiedział Peterson. „Czuliśmy, że musimy trzymać się blisko i robić, co do nas należy”.

Zastanawiając się, jakie znaczenie może mieć występ Sengi w dalszej części serialu i jak szybko Peterson będzie mógł ponownie odegrać jakąś rolę, Hefner przypatrzył się temu, co wydarzyło się w sobotę.

„Poszło” – powiedział – „prawie idealnie”.

(Górne zdjęcie Ryne Stanek i Luisa Torrensa: Hunter Martin / Getty Images)

Zrodlo