Meri Brown z „Siostry Żon” wyklucza spędzanie wakacji w domu Kody’ego

Prezenterka telewizyjna wyraziła swój dyskomfort na myśl o spędzeniu świąt w coraz bardziej niezręcznej atmosferze. Jej decyzja o opuszczeniu uroczystego spotkania następuje po miesiącach napięcia, zwłaszcza gdy pomimo jego oporu zbliża się do sfinalizowania rozwodu z Kodym.

W tym sezonie świątecznym Meri Brown stawia na pierwszym miejscu spokój, wygodę i przestrzeń.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Meri Brown nie będzie powodować dyskomfortu na świątecznych spotkaniach Kody’ego i Robyn

Instagram | Meri Brown

W ostatnim odcinku programu TLC „Siostry żony” 53-latka dała jasno do zrozumienia, że ​​nie planuje spędzić Święta Dziękczynienia w domu Kody’ego i Robyn.

„Robyn skontaktowała się i zapytała, czy chcę tam pojechać na Święto Dziękczynienia, ale nie zamierzam tego zrobić. To po prostu dziwne” – Meri wyjaśniła w konfesjonale.

Podzieliła się, że patriarcha rodziny kilkakrotnie wspomniał, jak jej obecność sprawia, że ​​wszystko jest niezręczne, uniemożliwiając mu okazanie uczuć Robyn.

Według W kontakciedecyzja zapada po latach napięć między byłą parą. Nie chcąc jeszcze bardziej pogłębiać dyskomfortu, Meri stwierdziła:

„Nie będę tego utrudniać. Wiesz, nie jestem członkiem rodziny. I Tylko Naprawdę nie chcę Iść być piątym kołem u wozu w domu Robyn i Kody’ego.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Kody Brown przyznaje, że obecność Meri zmienia swoją dynamikę w przypadku Robyn

Gwiazda serialu „Siostry żony”, Robyn Brown, oskarża Christine o zniszczenie przeszłości Kody’ego
Instagram | Robyn Brown

55-latek opowiedział także, jak obecność Meri zmieniła dynamikę między nim a jego pozostałą żoną. Podczas spowiedzi w najnowszym odcinku „Siostry Żony” Kody ujawniła, że ​​choć Meri dołączyła do niego i Robyn podczas Święta Dziękczynienia w zeszłym roku, nie obyło się bez wyzwań.

Ojciec osiemnaściorga dzieci określił te wakacje jako „przyjemne przeżycie”, ale przyznał, że zachowanie Robyn zmieniło się w stosunku do jego byłych żon, Janelle i Christine. Kody wyjaśnił dalej:

„Robyn i ja nie zachowujemy się jak małżeństwo, gdy w pobliżu są moje inne żony. Więc nie zachowywaliśmy się jak małżeństwo z Meri w naszej obecności. To głównie wina Robyn, żeby być uczciwym. To dlatego, że Robyn jest bardzo wrażliwa wobec innych ludzi. Chce bardzo uważać na ich uczucia.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Meri nalegała na rozwód przy oporze Kody’ego

Decyzja Meri o pominięciu świątecznych uroczystości z byłą rodziną pojawia się, gdy jej wysiłki zmierzające do sfinalizowania rozwodu napotykają na przeszkodę. The Blast doniósł, że matka jednego dziecka starała się o uwolnienie od Kody’ego za zgodą Kościoła, ale patriarcha rodziny stawiał opór.

Po miesiącach rosnącego napięcia Meri była więcej niż zdeterminowana, aby zakończyć ich duchowe „przymierze” zawarte przez ich kościół, Apostolskich Braci Zjednoczonych.

Podkreśliła, że ​​konieczne jest całkowite rozwiązanie małżeństwa, ponieważ pojednanie nie jest już przedmiotem dyskusji. „Nie chcę być z nim zapieczętowana na zawsze, jeśli on mnie nie chce. Jestem w miejscu, które sprawia, że ​​po prostu oddzielmy to całkowicie” – wyjaśniła Meri.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Pomimo jej zdecydowanego stanowiska Kody odsunęła się, odmawiając uznania autorytetu przywódców kościoła ani omówienia z nią tej kwestii. Sfrustrowana jego niechęcią Meri stwierdziła, że ​​ma dość czekania. „Idę dalej” – oświadczyła, gotowa przejąć kontrolę nad swoją przyszłością.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Patriarcha rodziny opowiedział więcej o wniosku Meri Brown o rozwód

Kody Brown uczestniczy w wieczorze otwarcia „Dziadka do orzechów”.
MEGA

Kody przerwał także milczenie w sprawie rozstania z Meri, ujawniając szczegóły dotyczące jej decyzji o rozwodzie. W szczerym momencie w programie „Sister Wives” stacji TLC osobowość telewizyjna powiedziała:

„Około osiem tygodni temu Meri powiedziała mi, że zamierza pojechać do Utah, aby spotkać się z przywódcami naszego kościoła i zasadniczo zażądać rozwodu.

Choć posunięcie Meri sformalizowało separację, Kody przyznał, że pogodził się już z faktem, że ich związku nie da się naprawić. „Nie zamierzamy się pogodzić bez względu na wszystko” – stwierdził.

Kody wyraził także swoją rosnącą frustrację związaną z wiarą, odrzucając rolę Kościoła w procesie rozwodowym. „Nie chcę odpowiadać przed tym kościołem i wszystkimi jego bzdurami” – oświadczył.

Kody Brown wiedział, że ich małżeństwo się skończyło

"Siostry Żony" obsada uczestniczy w otwarciu pokazu Mike'a Tysona w Vegas
MEGA

Gotowość Kody’ego do rozstania się z Meri była widoczna od jakiegoś czasu, ale jego bezceremonialne wyznanie w programie „Siostry żony: One on One Special” z 2023 r. wyniosło sprawę na nowy poziom.

W szokującym fragmencie gwiazda ujawniła, że ​​nie uważa się już za żonatego z Meri, co wprawiło fanów – i samą Meri – w szok. Po usłyszeniu tego wyznania po raz pierwszy w telewizji wyraziła swoje rozczarowanie, nazywając je „niskim i niefajnym”.

Gwiazda telewizyjna zastanawiała się nad dystansem emocjonalnym, jaki powstał między nimi na długo przed ich oficjalnym rozstaniem w styczniu 2023 roku, oznaczającym koniec ich trwającego od kilkudziesięciu lat związku.

Posunięcie Meri Brown dodatkowo sygnalizuje jej rosnący dystans do Kody’ego i jego pozostałej żony Robyn, ponieważ skupia się na tworzeniu własnej ścieżki oddzielonej od poligamicznej rodziny.

Zrodlo