Menedżer Johna Legenda wspomina „przerażającą” noc na imprezie sylwestrowej Diddy’ego

Uroczystości sylwestrowe to zazwyczaj czas radości i zabawy, ale… Johna Legendamenadżer, Ty Stiklorius, impreza sylwestrowa zorganizowana przez Sean „Diddy” Combs było wstrząsającym przeżyciem.

Stiklorius podzieliła się „przerażającymi” szczegółami tego, co wydarzyło się tamtej nocy, wyjaśniając, że mężczyzna, którego nie potrafiła zidentyfikować, kazał jej udać się do sypialni i została tam zamknięta.

Menedżerka zauważyła, że ​​uważała wówczas doświadczenie z imprezy Diddy za „anomalię”, po czym dodała, że ​​John Legend należy do tych dobrych w branży muzycznej.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Menedżer Johna Legenda szczegółowo opisuje „przerażającą” noc na imprezie Diddy’ego

MEGA

49-letni dyrektor muzyczny napisał artykuł w czasopiśmie „ New York Timesa w czwartek, gdzie opowiedziała o niepokojącym doświadczeniu, którego doświadczyła podczas imprezy sylwestrowej zorganizowanej przez Diddy’ego około 27 lat temu.

Stiklorius wyjaśniła, że ​​dołączyła do rejsu jachtowego w St. Barts wraz ze swoim bratem, który wówczas niedawno ukończył college. Podczas wydarzenia twierdziła, że ​​„została skierowana do sypialni przez mężczyznę”, którego nie potrafiła zidentyfikować.

Wyjaśniła, że ​​„nie jest pewna, kto [the individual] był lub czy miał jakieś powiązania z „oburzonym raperem”, ale przypomniał sobie, że w odpowiedzi usłyszał „nerwowy bełkot”.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

„Do dziś nie pamiętam, jak udało mi się wymknąć z tej przerażającej sytuacji” – powiedziała. „Być może… «Mój brat jest na tej łodzi i prawdopodobnie mnie szuka!» przekonał go, żeby otworzył drzwi sypialni i puścił mnie.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Menedżer uznał, że incydent był „anomalią”

Impreza z okazji Święta Pracy w Hamptons w 1999 r. u Diddy'ego
MEGA

W tamtym czasie dyrektor naczelna Friends at Work najwyraźniej próbowała wszystko wyjaśnić, uznając to doświadczenie za „anomalię” spowodowaną „tylko jednym facetem, który źle zachowywał się na pijackiej imprezie”.

Jednak od tego czasu ponownie rozważyła swoje stanowisko, zwłaszcza po tym, jak stwierdziła, że ​​kilka lat po doświadczeniu na przyjęciu Diddy’ego otrzymała „niesubtelne zaproszenie” do pokoju hotelowego starszego dyrektora muzycznego.

Według tego serwisu Stiklorius poszła dalej, opisując przemysł muzyczny jako „wszechobecną kulturę… która aktywnie sprzyja niewłaściwym zachowaniom na tle seksualnym oraz wykorzystuje życie i ciała osób, które chcą odnieść sukces w biznesie”, po czym pochwaliła Legend za pomoc jej „ znaleźć sukces.”

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

„Okazuje się, że wielu artystów, w tym John, chce być częścią innego modelu biznesu i kultury” – powiedziała o wokalistce „All of Me”.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

John Legend był „przerażony” zarzutami postawionymi Diddy’emu

John Legend ujawnia swoje przemyślenia na temat możliwego powrotu Blake'a Sheltona do „The Voice”.
MEGA

Legenda ujawniła wcześniej, że był oszołomiony, gdy dowiedział się o kilku procesach o napaść na tle seksualnym wniesionych przeciwko jego byłemu współpracownikowi, Diddy’emu.

W występie na CNNpiosenkarz stwierdził, że jest „przerażony” zarzutami, a także zareagował na wirusowe wideo, na którym raper „Bad Boy for Life” uderza swoją byłą partnerkę Cassie, nazywając to „haniebnym”.

„Byłem przerażony opisami, które przeczytałem, zanim ukazał się materiał wideo” – powiedział. „I absolutnie jest to coś, co należy wydobyć na światło dzienne, kiedy to się stanie”.

„To wielka szkoda” – kontynuował Legend. „Naprawdę chcę tylko odpowiedzialności i, mam nadzieję, uzdrowienia dla wszystkich jego ofiar”.

„Moim domyślnym stanowiskiem jest wierzyć kobietom, gdy rzucają te oskarżenia, i upewniać się, że robimy wszystko, co w naszej mocy, aby je wspierać [making them]– dodał.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Więzienie Diddy’ego zostało dotknięte „operacją międzyagencyjną”

Diddy widziany jako gość w Jimmy Kimmel Show
MEGA

Tymczasem Diddy przebywa w areszcie Metropolitan Detention Center na Brooklynie, odkąd został aresztowany we wrześniu tuż przed hotelem Park Hyatt na Manhattanie. Od tego czasu postawiono mu zarzuty handlu ludźmi w celach seksualnych, haraczy i transportu w celu prostytucji.

Raper „Bad Boy for Life” już wcześniej domagał się zwolnienia za kaucją, gdy pojawiły się doniesienia sugerujące, że ośrodek przetrzymywania przypomina „piekło”.

Od tego czasu ponad dwukrotnie odmówiono mu zwolnienia za kaucją; jednakże wydawało się, że warunki jego życia poprawią się, ponieważ śledczy z kilku agencji federalnych odwiedzili niedawno ośrodek, chcąc sprawdzić jego stan i go poprawić.

W „operacji międzyagencyjnej” zaangażowane były FBOP, Biuro Generalnego Inspektora Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych i inne organy ścigania.

Przedstawiciel, z którym rozmawiał TMZ Podzieliliśmy się, że operację przeprowadzono „aby osiągnąć nasz wspólny cel, jakim jest utrzymanie bezpiecznego środowiska zarówno dla naszych pracowników, jak i osób osadzonych w MDC Brooklyn”.

Powiedzieli również, że jest to część „intensywnych wysiłków na rzecz poprawy warunków” w ośrodku, chociaż nie jest jasne, na jakich obszarach chcą się skoncentrować.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Prawnik Diddy’ego chce nakazu kneblowania wobec swoich rzekomych ofiar

Gwiazda rapu P Diddy, alias Sean Combs, przybyła do radia Global, aby udzielić wywiadu promującego swój nowy album The Love Album: Off The Grid.
MEGA

Po zatrzymaniu rapera „Finna Get Loose” postawiono mu wiele zarzutów i zarzutów o napaść na tle seksualnym, z których najważniejszym jest sprawa wniesiona przeciwko niemu przez prawnika z Teksasu Tony’ego Buzbee.

Buzbee, który oświadczył, że reprezentuje ponad 100 osób, które Diddy rzekomo dopuścił się napaści na tle seksualnym, stwierdził, że w tych czynach mogą być współwinne inne znane osoby.

Jednakże prawnicy Diddy’ego złożyli niedawno wniosek do sędziego o wydanie nakazu zaprzestania działalności, aby uniemożliwić potencjalnym świadkom i ich prawnikom składanie zeznań, które mogłyby zaszkodzić procesowi karnemu Diddy’ego.

„Jak Trybunał jest świadomy, pan Combs był celem niekończącego się strumienia zarzutów ze strony potencjalnych świadków i ich obrońców w prasie” – stwierdzili we wniosku, per Wiadomości AP.

Dodali: „Ci potencjalni świadkowie i ich prawnicy złożyli liczne podżegające pozasądowe oświadczenia, których celem było zamordowanie wizerunku pana Combsa w prasie”.

Zrodlo