Mbappé, to jest Bernabéu

Kylian Mbappé Przyjechał do Realu Madryt, aby przeżyć wspaniałe europejskie wieczory. A od wczoraj już wiecie na czym polega magia Santiago Bernabeupowroty i zbiorowe szaleństwo, które ostatecznie zawładnęło całym stadionem. Choć prawdą jest, że nie strzelił gola, Francuz musi wziąć na siebie część odpowiedzialności za powrót. Najpierw po doskonałym podaniu z linii bazowej i podaniu do Rüdigera, który wbiegł w pole karne i podwyższył na 1-2. Był także uczestnikiem drugiej bramki. Modrić Posyła mu dobrą piłkę, staje twarzą w twarz, a odbicie od jego markera, które uniemożliwia jego strzał na bramkę, kończy się w butach Winicjusz, to nie wybacza. Rozpoczął się powrót. Ostatecznie pięć bramek w 45 minut gry.

Na twarzy Mbappé pośród tego szaleństwa malowało się zdziwienie. Podniósł ramiona, aby zachęcić trybuny, i spojrzał na swoich kolegów z drużyny. W końcu żył zgodnie z tym, co mu mówiono, gdy był graczem drużyny PSG, ale i tak nie mogłem w to uwierzyć. Zdecydował się podpisać kontrakt z Madrytem, ​​ponieważ tylko w tym klubie doświadcza się takich powrotów i nastrojów na granicy zawału serca.

A noc stała się dla niego bardzo brzydka. Madryt nie miał paliwa, dwa gole strzelił, a Kylian był nie na miejscu, był nieprecyzyjny, z błędami w niektórych kontrolach i nie miał zbyt dobrego kontaktu z Vinim i Rodrygo. Przypomniałoby mu to gorycz, jaką przeżył w Lidze Mistrzów z PSG, m.in. z Dortmundem, ostatnia, odkąd w zeszłym sezonie został pozbawiony finału na Wembley upadki w obu meczach półfinału identycznym wynikiem (1:0) potwierdzają, że opuszcza Paryż bez spełnienia swojego wielkiego marzenia.

Brazylijczyk prowadzi powrót Realu Madryt.

usłyszał sygnał

Ale Vinicius, Modrić, Courtois, Valverde i spółka zrobili to ponownie. Grali z entuzjazmem, pokazali swój charakter, co pomogło Mbappé zarażać kolegów z drużyny, którzy już wiedzą, czym jest Madryt w tych rozgrywkach. Trybuny zaczęły huczeć, a napastnik zaczął grać tak, jak potrafi, bardziej wyzwolony, bez strachu, w otoczeniu magicznej scenerii. Po dobrej akcji Viniego udało mu się także zdobyć bramkę, trafił w dziesiątkę, ale została mu odebrana przy bramce. Potem wykonał dobre podanie Camavinga, Usiadł znacznik ze charakterystycznym wycięciem i bramka uniknęła Kobel z dobrym przystankiem.

Mbappé zakończy tydzień swoim pierwszym golem Klasyczny w najbliższą sobotę na Bernabéu. I zrobi to jeszcze raz pod napięciem, zarażony magią stadionu i na pewno morale aż po dach.



Zrodlo