Matka Matthew Perry’ego, Suzanne Morrison, powiedziała aktorowi: „To, co miało się wydarzyć, było nieuniknione”

Suzanne Morrison, matka zmarłego Matthew Perry’ego, otwiera się na temat Przyjaciele aktora i na kilka tygodni przed śmiercią.

W nowym wywiadzie Morrison wyjaśnia, że ​​miała wrażenie, że Perry najwyraźniej miał przeczucie tego, co się z nim stanie.

„Podszedł do mnie i powiedział: «Bardzo cię kocham i jestem szczęśliwy, że mogę teraz być z tobą»” – mówi Morrison w zapowiedzi nadchodzącego wywiadu dla Dzisiaj pokazywać. „To było prawie tak, jakby to było przeczucie czegoś. Wtedy o tym nie myślałem, ale pomyślałem: „Jak dawno nie rozmawialiśmy?”. Minęły lata”.

Kontynuowała: „Myślę, że było coś… było nieuchronność tego, co miało się wydarzyć obok niego, i on to czuł bardzo mocno. Ale on powiedział: „Już się nie boję”. I to mnie martwiło.

Morrison usiadł z Dzisiejsze Savannah Guthrie rozmawia o Perrym rok po jego śmierci. Do matki Perry’ego dołączy jego ojczym Keith Morrison i pozostali krewni aktora.

„To wzruszająca rozmowa” – powiedział Guthrie po nagraniu wywiadu. Jest tyle bólu i smutku, ale [they] ma także prawdziwe poczucie celu w pracy, którą wykonuje, pomagając innym w wytrzeźwieniu. To był cel jego życia, więc jest też coś do ogłoszenia w związku z tym.”

Cały wywiad zostanie wyemitowany w poniedziałek, 28 października, w programie Dzisiaj pokazać w NBC.

Perry zmarł 28 października w swoim domu w rejonie Pacific Palisades w Los Angeles w wieku 54 lat z powodu ostrego działania ketaminy.

Zrodlo