Marc Marquez zranił szefa Pramac Racing i opuścił Ducati

Poniedziałek, 14 października 2024 – 10:31 WIB

WIWAT – MotoGP, czyli najbardziej prestiżowe zawody motocyklowe na świecie, po raz kolejny przykuły uwagę opinii publicznej. Zwłaszcza w okresie awansu Marca Marqueza po opuszczeniu Hondy i dołączeniu do Gresini Racing.

Przeczytaj także:

Zawodnik ekipy Marca Marqueza, który rozgniewał chińskiego sponsora, oficjalnie przeprasza

Marc Marquez przyciąga królewskie wyścigi. Po kontuzji na podium, mały kosmita ponownie zdobył mistrzostwo swoim nowym pojazdem, Ducati Desmosedici GP23.

Zawodnik Gresini Racing, Marc Marquez

Przeczytaj także:

Niesamowita współpraca doprowadza Marca Marqueza do szału podczas MotoGP Japonii 2024

Tak naprawdę nie trzeba było długo czekać, aby fabryka Ducati przyjęła Marca Marqueza, mimo że w tym roku działała dopiero przez pół sezonu, włoska marka oficjalnie podpisała kontrakt z MM93 na kolejne dwa sezony.

Oznacza to, że Marc Marquez zastępuje Eneę Bastianiniego i zostaje kolegą z drużyny Francesco Bagnai. Pozbył się nawet mistrza Pramac Racing, Jorge Martina, który był na radarze.

Przeczytaj także:

Sponsor prosi zespół wyścigowy Marca Marqueza o zwolnienie tego zawodnika z powodu jego opaski

Decyzja Ducati Corse o wyborze Marca Marqueza ma zarówno zalety, jak i wady, jak dotąd pojawiło się sporo krytyki. Ostatnio szefowa Pramac Racing Paola Campinoti udzieliła zjadliwego sarkazmu.

„Ducati podjęło decyzję, z którą sam się nie zgadzam” – powiedział Paolo, cytowany przez Motosan, poniedziałek 14 października 2024 r.

Według Paoli wejście MM93 do czerwonej drużyny było błędną decyzją, ponieważ marka z kraju pizzy poświęciła w niej wiele osób, w tym Martina, który ostatecznie przeniósł się do Aprilii.

Poza tym Pramac Racing, począwszy od przyszłego sezonu, po latach współpracy z Ducati stanie się zespołem satelitarnym Yamahy.

„Ducati zdecydowało się stracić wielu ludzi takich jak my, Jorge Martin czy Enea Bastianini. Moim zdaniem zasługują na szansę, wszyscy stali się ofiarami jednej osoby” – powiedział.

Jak wynika z raportu Sky Italia, zanim doszło do transakcji transferowej, Ducati początkowo chciało zatrzymać Marca Marqueza i Martina na przyszły sezon, aby pozostali w ramach marki, czy to w satelicie, czy w fabryce.

Strategia, która wyciekła do opinii publicznej, polegała na tym, że Martin wszedł do fabryki, aby zastąpić Bastianiniego, a Marquez zajął jego miejsce w Pramac Racing. Formułę tę uznano za poprawną, ponieważ mały kosmita chciał nowy motocykl.

Pramac Racing to zespół satelitarny, który od zeszłego sezonu otrzymał od Ducati czerwony dywan, aby korzystać z motocykla podobnego do fabrycznego, czyli nowego. Różni się to od Gresini Racing, czy VR46 Racing, które otrzymują motocykle starej edycji.

Zawodnik Pramac Racing, Jorge Martin

Zawodnik Pramac Racing, Jorge Martin

Do tego kroku podobno przygotowują się marka z krainy pizzy, żeby nie stracić małego kosmity, oraz Martinator, który desperacko chciał wejść do fabryki, bo przez ostatnie trzy sezony zawsze pokładano w nim puste nadzieje.

Reagując stanowczo na tę wiadomość, 8-krotny mistrz świata naprawdę nie chce, aby Pramac Racing kontynuował karierę w przyszłym sezonie. Przekazał to MotoGP.com

„Pramac ma bardzo duży potencjał, ale to nie mój wybór” – powiedział MM93.

Następna strona

Według Paoli wejście MM93 do czerwonej drużyny było błędną decyzją, ponieważ marka z kraju pizzy poświęciła w niej wiele osób, w tym Martina, który ostatecznie przeniósł się do Aprilii.

Następna strona



Zrodlo