MINNEAPOLIS — Pierwsze trzy mecze finałów WNBA 2024 na początku groziły salwą śmiechu, a jedna drużyna miała dwucyfrową przewagę.
W piątek, gdy trofeum finałowe było już w budowie i perspektywa eliminacji wisiała w powietrzu, przebieg meczu był znacznie mniej jednostronny. Ani Minnesota Lynx, ani New York Liberty nie prowadziły na więcej niż sześć punktów, przy 14 zmianach prowadzenia i 13 remisach.
Po obejrzeniu, jak w środę Nowy Jork rozgrywał wszystkie ważne mecze na własnym boisku, Minnesota okazała się drużyną, która spisała się lepiej w czwartym meczu, remisując serię 2:2 i zmuszając do decydującego piątego meczu na Brooklynie w niedzielę wynikiem 82-80. zwycięstwo.
Podczas ostatniego ofensywnego posiadania Lynx Bridget Carleton odbiła się w ataku od błędnego skoczka Courtney Williams i została sfaulowana w trakcie gry. Straciła oba rzuty wolne, dzięki czemu Minnesota prowadziła dwa razy i zapewniła sobie zwycięstwo.
Bridget Carleton zostaje sfaulowana przy odbiciu i traci oba rzuty wolne, zapewniając Minnesocie czwarte zwycięstwo 🚨#WBAFinały przedstawione przez @YouTubeTV pic.twitter.com/kXgWlpEu2Z
— WNBA (@WNBA) 19 października 2024 r
Trener Liberty, Sandy Brondello, nazwał tę serię finałów WNBA na najwyższym poziomie w historii ligi ze względu na jakość gry, a obie drużyny przekroczyły poprzeczkę. Nowy Jork i Minnesota strzelały sprzęgłem za strzałem, a ostateczną odpowiedź miał Lynx.
Wszystkich pięciu zawodników z Minnesoty zdobyło dwucyfrowe punkty, a Kayla McBride prowadziła z 19. Williams miał 15, Napheesa Collier dodał 14, a Carleton zakończył mecz z 12, włączając w to decydujące faule.
Ta historia będzie aktualizowana.
Wymagana lektura
(Zdjęcie: Matt Krohn / Imagn Images)