Luís Manuel Ribeiro de Castro (Mondroes, 1961) miesiąc temu nagle opuścił Al Nassr i wybrał MARCA, aby przerwać milczenie. To się czuje "dziwny" po pierwszym w karierze odejściu z trwającym sezonem, nie ma jednak ani jednego zarzutu. Woli patrzeć do przodu niż do tyłu.
Kontynuuj czytanie