Pomimo osiągnięcia swojego pierwsze punkty w Lidze Mistrzów pokonując Brugięnowy Mediolan Paulo Fonseki w dalszym ciągu dostarcza niezwykle mdłych sensacji. Jednakże, To musiał być chłopak przeszkolony w laboratorium Millanelo, taki jak Francesco Camarda, który wywołał uśmiech na San Siro po zostaniu siódmy najmłodszy debiutant w rozgrywkach, obok pierwszego z „rossonerą” i włoską koszulką piłkarskąw wieku 16 lat, 7 miesięcy i 12 dni.
„Szczerze mówiąc, ta płyta napawa mnie dumą. Motywuje mnie również do dawania z siebie więcej, ulepszania i sprawiania, aby takie wieczory zdarzały się częściej”– skomentowała podekscytowana Camarda po spotkaniu. Dzisiaj tak, Musiał wrócić do „rzeczywistości” i trenować z drużyną rezerw.
Ta płyta napawa mnie dumą, szczerze mówiąc
W Listopad 2023Stefano Pioli rzucił go już na pożarcie w pojedynku z Fiorentiną, który uczynił go Przedwcześnie rozwinięty zawodnik, który pojawi się w Serie A. Kurs ten pomimo jego podpisania pierwszy profesjonalny kontrakt po zdobyciu mistrzostwa Europy do lat 17 z Włochami, Fonseca jeszcze do niego nie zadzwonił do rzędów. Jednak wykorzystując kontuzję Tammy Abraham i brak rejestracji Luki Jovica, Camarda przedarł się do Ligi Mistrzów.
„To są noce, o których marzysz od dzieciństwa. Więc to normalne, że oddajesz życie. Niezależnie od tego, czy na początek, na 70 minut, 15… czy pięć”.
To są noce, o których marzysz od dzieciństwa.
Przy gromkim aplauzie, Wszedł na 15 minut przed końcem, zastępując Álvaro Moratę a kiedy gra już umierała, Dobiegł do przodu po wspaniałym serwisie Tijjaniego Reijndersa który wywołał delirium na San Siro. VAR odebrał jednak możliwość pobicia rekordu Ansu Fatiego i zostania najmłodszym strzelcem Ligi Mistrzów.
„To było najwspanialsze uczucie w moim życiu… a potem VAR spłatał mi figla. Jestem bardzo rozczarowany. Ale takie rzeczy się zdarzają. Zwłaszcza w dzisiejszym futbolu. Chcę zrobić więcej”– zauważył chłopak.
To było najwspanialsze uczucie w moim życiu… a potem VAR płatał mi figle
Akcja oczywiście doskonale zdefiniowała, kim jest Francesco Camarda w wieku zaledwie 16 lat. Obszar „9”, który bramki ma we krwi i który potrzebował tylko pięciu interwencji, aby wykazać dlaczego Pobił wszelkie rekordy strzeleckie w akademii Milanu.
W przyszłości zdobędzie wiele bramek
Logicznie rzecz biorąc, dzieciaku Mecz zakończył się łzami. Ale chociaż całe Włochy uważnie obserwują ewolucję swojego kolejnego „bombowca” w Mediolanie Futuro wraz z Mattią Liberali, Francesco Camarda ma przed sobą cały rok na napisanie swojego nazwiska na złotych stronach Ligi Mistrzów. „W przyszłości zdobędzie wiele bramek. To dopiero początek”– zapewnił Paulo Fonseca.