MANILA, Filipiny — Gdy w czwartek 31 października supertajfun Leon (nazwa międzynarodowa: Kong-Rey) zaczął oddalać się od Batanes, szkody, jakie wyrządził prowincji, wciąż chwiejnej po szaleństwie tajfunu Julian (nazwa międzynarodowa: Krathon) , stało się jaśniejsze.
Sygnał nr 5 został podniesiony nad Itbayat i Basco, gdy tajfun przyniósł „brutalne warunki” podczas przelotu w pobliżu Batanes. Reszta prowincji znajdowała się na sygnale nr 4.
Leon niósł ze sobą maksymalny utrzymujący się wiatr o prędkości 195 km/h w pobliżu centrum i w porywach do 240 km/h. Sygnał burzowy w prowincji został obniżony do sygnału nr 3 od godziny 11:00 w czwartek.
Batanes wciąż nie może się otrząsnąć po uderzeniu Juliana z 30 września ubiegłego roku, które pozostawiło szkody szacowane na 600 milionów funtów, a 2 października gubernator Marilou Cayco ogłosił stan klęski żywiołowej.
Zniszczenia wyrządzone przez Juliana były tak poważne, że biskup Danilo Ulep z Prałatury Infantki poprosił o pomoc, twierdząc, że Batanes ponownie nawiedził silny tajfun. Prawie 1500 domów zostało zniszczonych.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
Dokładnie miesiąc później Leon pobił Batanesa, nie pozostawiając mieszkańcom innego wyjścia, jak tylko stawić czoła następstwom tajfunu, który jest 12., który w tym roku wkroczył na filipiński obszar odpowiedzialności.
Oto spojrzenie na szkody pozostawione przez Leona, szczególnie Sta. Parafia Maria de Mayan i Port Paganaman w mieście Itbayat, według Carla Jenkina Gonzalesa: