Legends League pozwala dawno pozbawionym możliwości fanom ponownie cieszyć się krykietem w Kaszmirze

Srinagar, Kaszmir administrowany przez Indie – Kiedy Wasif Ahmad, 34-letni sklepikarz ze Srinagaru, zobaczył billboard ogłaszający przybycie międzynarodowych gwiazd krykieta do swojego rodzinnego miasta, natychmiast kupił bilety i zdecydował się zamknąć firmę w dniu meczu.

Ahmad, podobnie jak tysiące Kaszmirczyków oszalonych na punkcie krykieta, nie przejmował się brakiem blichtru i blasku w Legends League Cricket (LLC) – opartej na franczyzie lidze krykieta T20, w której skład wchodzą byli międzynarodowi krykieciści – po prostu nie mógł przegapić okazji do oglądania mecz krykieta na żywo.

Wraz z pojawieniem się siedmiu meczów LLC w Srinagar w dniach 9–16 października krykiet w końcu powrócił do administrowanego przez Indie Kaszmiru – jednego z najbardziej zmilitaryzowanych regionów na świecie i będącego synonimem powstań przeciwko kontroli centralnego rządu Indii.

Ahmad, zagorzały fan krykieta, dorastał, grając w tę grę i słuchając opowieści ojca o dwóch międzynarodowych meczach krykieta, które Kaszmir był gospodarzem w latach 80., ale nigdy na żadnym nie był.

„Oglądanie na żywo międzynarodowych krykieta [in Kashmir] wydawało mi się to odległym snem” – powiedział Ahmad Al Jazeera, oglądając walkę Wielkich Gujarat z Konark Suryas Odisha na stadionie Bakshi, najstarszym obiekcie sportowym w regionie w sercu Srinagaru.

Fani krykieta w każdym wieku ustawiali się w długie, wijące się kolejki przed stadionem pod surowym wzrokiem pracowników ochrony. Rodziny z małymi dziećmi i grupy kobiet gromadziły się, aby obejrzeć swój pierwszy mecz krykieta na żywo.

Tętniący życiem tłum wypełnił trybuny przed meczem o godzinie 19:30, który przeciągnął się do późnej nocy – rzadkość w mieście, w którym od dziesięcioleci nie było życia nocnego.

Reflektory oświetlały ziemię i rzucały blask na pobliskie ulice, a głośna muzyka ze stadionowego systemu nagłośnieniowego w połączeniu z ryczącymi skandami tłumu dobiegała z sali mieszczącej 30 000 widzów.

Obecność setek uzbrojonych pracowników ochrony w zakamuflowanych mundurach i dziesiątek pojazdów patrolujących wyraźnie przypomniała o codziennym życiu w Kaszmirze – gdzie pokój i wrogość często współistnieją.

Wydawało się, że pomimo wyzwań tygodniowa ekstrawagancja krykieta przyniosła tymczasową ucieczkę od złożonej i często pełnej przemocy historii regionu.

Turniej Legends League Cricket, który po 39 latach sprowadził międzynarodowych krykieta z powrotem do administrowanego przez Indie Kaszmiru, zgromadził tysiące fanów na meczach na stadionie Bakshi w Srinagar [Shuaib Bashir/Al Jazeera]

Złamana historia krykieta w Kaszmirze

Kaszmir był gospodarzem swojego pierwszego międzynarodowego meczu krykieta w październiku 1983 r., kiedy do doliny przybyło kilka największych nazwisk krykieta, gdy nowo koronowani mistrzowie świata Indie gościły potężne wówczas Indie Zachodnie w jednodniowym międzynarodowym meczu (ODI) w Sher-e-Kashmir Stadion w Srinagarze.

Meczem wstrząsnęły protesty i brzydkie sceny, podczas których widzowie wiwatowali na cześć Indian Zachodnich w wyrazie sprzeciwu.

Niektórzy protestujący weszli na boisko podczas przerwy i uszkodzili części boiska, ale mecz został zakończony, gdy goście wygrali 28 runami.

W 1986 roku Indie gościły Australię w ODI. Goście niespodziewanego wsparcia znaleźli także w stolicy Kaszmiru i pokonali gospodarzy trzema bramkami.

Trzy lata później w dolinie wybuchło zbrojne powstanie przeciwko Indiom. Rząd centralny wysłał prawie 700 000 żołnierzy, aby stłumić ruch, co uczyniło region jedną z najsilniej zmilitaryzowanych stref konfliktu na świecie.

Region Himalajów, w którym żyje większość muzułmańska, jest podzielony między uzbrojonych w broń nuklearną rywali, Indie i Pakistan, którzy rządzą częściami terytorium, ale roszczą je w całości i stoczyli o nie trzy z czterech wojen.

W trwającym od kilkudziesięciu lat konflikcie zginęło dziesiątki tysięcy ludzi, w większości cywile. W całej dolinie rozmieszczone są setki punktów kontroli bezpieczeństwa, które monitorują ruchy mieszkańców.

W sierpniu 2019 r. Indie uchyliły ustawę przyznającą regionowi specjalny status, pozbawiając Kaszmir znacznej autonomii, jaką cieszył się przez siedem dekad. Po tym posunięciu nastąpiła blokada na czas nieokreślony i rozmieszczenie znacznych wojsk w celu stłumienia protestów.

Kilkudziesięcioletnia nieobecność międzynarodowego krykieta w Kaszmirze nie jest zatem tak samo niczym niezwykłym, jak obecność setek uzbrojonych w broń pracowników ochrony w okolicach stadionu Bakshi.

Studenci idą w stronę miejsca turnieju LLC w głównym mieście Srinagar w Kaszmirze administrowanym przez Indie, gdzie mecze odbywają się pod nadzorem i obserwacją o zaostrzonym rygorze. [Shuaib Bashir/Al Jazeera]
Studenci idą w stronę stadionu Bakshi pod okiem personelu bezpieczeństwa w Srinagar w Kaszmirze administrowanym przez Indie [Shuaib Bashir/Al Jazeera]

„Powierzchowna próba pokazania normalności”

Stadion Bakshi, nazwany na cześć byłego premiera Dżammu i Kaszmiru, Bakshi Ghulama Mohammada, jest obiektem o znaczeniu politycznym od czasu jego inauguracji w latach pięćdziesiątych XX wieku.

Oprócz tego, że na stadionie odbywały się prestiżowe wydarzenia sportowe, odbywały się na nim także wiece polityczne, jednak rozpoczęte w 1989 roku powstanie zbrojne spowodowało, że stadion przestał funkcjonować, a wszelkie wydarzenia sportowe zostały zawieszone.

Kiedy premier Indii Narendra Modi odwiedził Kaszmir w marcu, przemówił do dużej publiczności na stadionie Bakshi i obiecał mnóstwo projektów rozwojowych w regionie.

Chociaż siedem meczów LLC przyciągnęło tysiące pozbawionych rozrywki fanów krykieta, wielu mieszkańców postrzega obecność turnieju w Kaszmirze przez pryzmat „wymuszonej normalności”.

Kaszmirczycy uważają, że rząd Modiego wykorzystał sport jako narzędzie do kreowania pokojowego wizerunku regionu pomimo jego napiętej rzeczywistości.

Kandydat na głównego ministra administrowanego przez Indie Kaszmiru Omar Abdullah, którego Konferencja Krajowa okazała się największą zwycięską partią w ostatnich wyborach, również był obecny na stadionie Bakshi i nalegał, aby zachęcał do podniesienia poziomu sportu.

Dla tysięcy fanów krykieta ustawionych w kolejce do kas biletowych na stadionie, takich jak Seeban Farooq, popularność turnieju była świadectwem „szaleństwa” na krykieta w regionie, ale w niewielkim stopniu przyczyniła się do promocji lokalnych krykieta.

„Te wydarzenia mają niewiele wspólnego z wspieraniem lokalnych talentów” – stwierdził.

Młody krykiecista, który prosił o zachowanie anonimowości, powiedział Al Jazeerze, że LLC może „podsycać marzenia” aspirujących kaszmirskich graczy w krykieta – tylko po to, by zostać zmiażdżonym przez trudną rzeczywistość.

„Niska infrastruktura, brak odpowiednich boisk i minimalne wyposażenie budzą poważne obawy o przyszłość rozwoju krykieta w regionie” – powiedział młody zawodnik ubrany w całkowicie biały strój do krykieta.

„To powierzchowna próba pokazania normalności przy jednoczesnym ukrywaniu podstawowych problemów, z jakimi borykają się lokalni sportowcy”.

Kaszmirczycy, podobnie jak miliony innych mieszkańców Azji Południowej, mają obsesję na punkcie krykieta. Sport jest integralną częścią kultury popularnej regionu i zapewnia mieszkańcom ucieczkę od długotrwałych napięć politycznych.

Jednak w Kaszmirze polityka i krykiet pozostają nierozłączne, a kiedy Indie i Pakistan spotykają się na boisku do krykieta, życie w dolinie zatrzymuje się.

W regionie panuje napięcie wynikające ze wsparcia kaszmirskich kibiców dla drużyny pakistańskiej, będącego wyrazem sprzeciwu wobec rządu centralnego. Nierzadko funkcjonariusze służb bezpieczeństwa zatrzymują młodych mężczyzn z powodu propagowania propakistańskich sloganów.

Spółka LLC również miała swój udział w polityce indyjsko-pakistańskiej, kiedy siły bezpieczeństwa eksmitowały dwóch młodych kibiców za skandowanie nazwisk pakistańskich krykieta Shahida Afridiego i Babara Azama.

Ludzie ustawiają się w kolejce przed kasą biletową na stadionie Bakshi w głównym mieście Srinagar w Kaszmirze administrowanym przez Indie, gdzie odbywają się mecze krykieta Legends League. [Shuaib Bashir/Al Jazeera]
Fani krykieta ustawiają się w kolejce przed kasą biletową na stadionie Bakshi [Shuaib Bashir/Al Jazeera]

Czy krykiet ma przyszłość w Kaszmirze?

Sharda Ugra, wybitny indyjski pisarz sportowy, uważa, że ​​kaszmirscy krykieciści byli ofiarami sytuacji politycznej w dolinie.

„Od czasu do czasu zdarzały się zrywy oficjalnej działalności krykieta i pojawianie się młodych graczy, ale to raczej kwestia przypadku, a nie wyniku wysiłków regionalnych urzędników krykieta, aby być postrzeganym jako organizacja myśląca przyszłościowo”. Ugra powiedział Al Jazeerze.

Stowarzyszenie Krykieta Dżammu i Kaszmir (JKCA), organ zarządzający krykietem w regionie, jest nękane konfliktami politycznymi i zarzutami o niewłaściwe postępowanie finansowe.

Ugra również uważa, że ​​hosting LLC jest częścią „narracji o normalności”.

„To świetna zabawa, ale wątpię, czy będzie to sprzyjać młodym talentom, wspierać lub zachęcać młodych graczy. To zarządzanie wydarzeniami, a nie trwała polityka sportowa.

Krykiet rozprzestrzenia się po malowniczej dolinie, ale gracze nie widzą żadnych szans na rozwój gry w spornym regionie.

Na niezliczonych bujnych, zielonych polach rozsianych po Kaszmirze odbywają się amatorskie mecze krykieta i nieoficjalne ligi organizowane przez mieszkańców.

Trener krykieta ze Srinagaru, który nie chciał ujawniać swojego nazwiska, ponieważ był zatrudniony przez samorząd lokalny, przyznał, że brak boiska do krykieta zmusił wielu młodych graczy do gry głównie na boiskach z jutowej maty o niskiej jakości.

„Stadion Sher-i-Kashmir pozostaje niedostępny dla lokalnych krykieta, podstawowe obiekty nie istnieją, a obozy trenerskie są niespotykane” – wyjaśnił.

„Wszystkie te czynniki przyczyniają się do braku rozwoju lokalnych talentów i pozostawiają lukę w krykiecie w Kaszmirze”.

Po powrocie na stadion Bakshi tysiące Kaszmirczyków przybyło do stolicy z daleka, aby rzucić okiem na mecze krykieta na żywo pomimo obecności wielowarstwowej ochrony i napiętej atmosfery w dolinie.

Shahid Ahmad przejechał 48 kilometrów (30 mil) od swojego domu w wiosce Bijbehara w południowej dzielnicy Anantnag, aby obserwować Chrisa Gayle’a.

Zawadiacki otwieracz z Indii Zachodnich sprostał swoim oczekiwaniom, trafiając trzy szóstki i dwie czwórki dla Gujarat Giants. Chociaż jego drużynie nie udało się dostać do finału, Gayle, charyzmatyczny krykiecista, który zawsze jest ulubieńcem publiczności, gdziekolwiek gra, obiecał wrócić do Kaszmiru.

Kiedy LLC zakończy swój etap w Kaszmirze finałem w środę, fani i gracze kaszmirskiego krykieta będą się zastanawiać, czy będą musieli czekać kolejne 39 lat, aby wejść na swój „ojczyznę”.

Zaid Ahad, młody kibic oglądający sobotni mecz na wypełnionym po brzegi stadionie Bakshi, nie tryskał optymizmem.

„Oglądanie wielkich graczy jest inspirujące, ale miejscowi chłopcy nigdy nie mogliby tu grać – tak tu po prostu jest”.

Młodzi chłopcy i dziewczęta grają w krykieta w malowniczej wiosce w dystrykcie Bandipora w północnym Kaszmirze, w Kaszmirze administrowanym przez Indie. [Shuaib Bashir/Al Jazeera]
Młodzi chłopcy i dziewczęta grający w krykieta w wiosce w administrowanym przez Indie dystrykcie Bandipora w Kaszmirze [Shuaib Bashir/Al Jazeera]

Zrodlo