Kim są prostytutki głosujące na prezydenta?

Nowe dane pokazują, że coraz więcej prostytutek wspiera Kamalę Harris w nadchodzących wyborach prezydenckich w USA.

Prawie trzy na cztery osoby (74 procent) stwierdziły, że będą głosować na Harrisa w ankiecie przeprowadzonej w zeszłym tygodniu przez firmę badawczą SWR Data wśród ponad 200 prostytutek. Nieco ponad dziewięć procent zagłosuje na Trumpa i tyle samo jest niezdecydowanych. Ponad 7 procent zagłosuje na kogoś innego niż Harris i Trump. Jedna osoba powiedziała, że ​​na pewno nie będzie głosować.

ZOBACZ TAKŻE:

Artyści porno rozpoczynają kampanię przeciwko Projektowi 2025

Chociaż wielkość próby jest niewielka, jak wynika z komunikatu prasowego udostępnionego Mashable, stanowi ona podgrupę w obrębie szacowanej liczby dwóch milionów dorosłych twórców w USA.

Możliwość miksowania po zmroku


Źródło: Dane SWR

Najwięksi zwolennicy Harrisa to wykonawcy porno pracujący na planach studyjnych – na kandydata głosowało 81 procent. Biorąc pod uwagę, że Projekt 2025 – prawicowa lista życzeń dla Trumpa, jeśli wygra – obejmuje zakaz porno, logiczne jest, że artyści chcą, aby zwyciężył jego przeciwnik. Poparcie Harrisa jest również duże wśród striptizerek – głosuje na nią 78 procent ankietowanych.

Tymczasem Trump cieszy się największym poparciem wśród modelek przed kamerką internetową (11 proc.) i operatorów seksu przez telefon (11 proc.). Jednak wszyscy ankietowani zwolennicy Trumpa stwierdzili, że są wyjątkowo pewni swojego wyboru, podczas gdy tylko 80 procent wyborców Harrisa jest wyjątkowo pewnych. W zeszłym miesiącu Mashable poinformował, że niektóre prostytutki nie są pewne, czy głosować na Harris, biorąc pod uwagę jej wcześniejsze działania. Te obejmowały będąc senatorem, był współautorem projektu ustawy SESTA (ustawa, która wraz z FOSTA w teorii przeciwdziałała handlowi ludźmi w celach seksualnych, ale w praktyce Naukowcy twierdzą, że ranią pracownice seksualne) I pomagając zamknąć Backpage.comKtóry prostytutki twierdzą, że sprawiły, że były mniej bezpieczne.

Pomimo wahania, czy głosować na nią, zwolennicy Harrisa rozmawiają ze swoimi fanami o polityce częściej niż wyborcy Trumpa: 20 procent wyborców Harrisa robi to „bardzo często” w porównaniu z sześcioma procentami wyborców Trumpa. Trzydzieści siedem procent wyborców Harrisa mówi o polityce „od czasu do czasu”, podczas gdy robi to tylko 19 procent zwolenników Trumpa. Połowa twórców głosujących na Trumpa nigdy nie rozmawia z fanami o polityce, a tylko 18 procent wyborców Harrisa nigdy tego nie robi.

„W obliczu cenzury i autonomii ciała podczas głosowania stawka nie może być wyższa” – skomentowała komunikat prasowy MelRose Michaels, dorosła artystka i współzałożycielka SWR Data. „Widzimy, jak wysoce polityczna i wysoce zaangażowana populacja osób świadczących usługi seksualne przejmuje swój głos i napina mięśnie. Chociaż z pewnością w społeczności nadal istnieją poważne obawy w związku z rolą Harrisa w przyjęciu FOSTA, wyraźnie znacznie większe są obawy dotyczące możliwości wprowadzenia druga administracja Trumpa i potencjalne konsekwencje teokracji na wzór Projektu 2025”.



Zrodlo