Los Angeles Chargers będą mieli ponownie na boisku jednego ze swoich kluczowych zawodników.
Pomimo wcześniejszych spekulacji, wygląda na to, że ich debiutant będzie pasował do meczu z New Orleans Saints.
Ladd McConkey nie trenował w środę ani w czwartek z powodu kontuzji biodra, zanim wrócił na ograniczoną sesję w piątek.
Teraz Ian Rapoport z NFL Network donosi, że w pełni oczekuje się od niego gry, mimo że w niedzielę będzie miał wątpliwy tytuł.
#Ładowarki Oczekuje się, że WR Ladd McConkey, który budzi wątpliwości ze względu na kontuzję biodra, zagra przeciwko drużynie #Święci– podają źródła.
Biegacz Joey Bosa (hip) powiedział w piątek reporterom, że on również spodziewa się wyjechać.
— Ian Rapoport (@RapSheet) 27 października 2024 r
Wyróżnienie Gruzji odegrało kluczową rolę w podawaniu Chargers, strzelając co najmniej siedem celów w każdym z ostatnich trzech meczów i zdobywając co najmniej 43 jardy we wszystkich meczach z wyjątkiem dwóch w tym sezonie.
Nic więc dziwnego, że Chargers postawili na ofensywny atak, co idealnie sprawdza się w przypadku Jima Harbaugha i Grega Romana.
W rezultacie liczby Justina Herberta były raczej skromne.
Jednak skoro Chargers przegrali trzy z czterech ostatnich meczów, być może będą musieli nieco zmienić sytuację.
McConkey już od czasów studenckich udowodnił, że jest niezawodnym i poważnym zagrożeniem, a obecnie jest najlepszym łapaczem podań w swojej drużynie.
Chargers zyskują także duże wsparcie w obronie, a Joey Bosa (biodro) ma wyjść na boisko i zmierzyć się z Saints po zmaganiu się z kontuzją przez większą część sezonu.
Ponieważ Derek Carr może opuścić kolejny mecz, Bosa i silna obrona Chargers będą starali się utrzymać debiutanta QB Spencera Rattlera w dobrej kondycji i odbić się od ciężkiej porażki z Arizona Cardinals w zeszłym tygodniu.
NASTĘPNY:
Joey Bosa informuje o stanie kontuzji przed niedzielnym meczem