To nie był najlepszy początek meczu NHL u siebie. Toronto Maple Leafs grali wolno i gdyby nie defensywne zagrania Austona Matthewsa i Williama Nylandera, Pittsburgh Penguins spędziliby całe pierwsze pięć minut meczu w końcówce Toronto. Kris Letang otworzył wynik po grze w przewadze, której asystowali Evgeni Malkin i Sidney Crosby. Choć Leafs nie byli lepsi, nie stworzyli wielu niebezpiecznych okazji.
Główny trener Craig Berube dokonał pewnych zmian pod koniec pierwszej serii i w drugiej, podczas której Max Domi i Nylander szybko stworzyli dobrą atmosferę. Obaj strzelili wspólnie bramkę po złej zmianie linii w Pittsburghu, doprowadzając do remisu i wyprowadzając Leafs na planszę po znacznie lepszym i szybszym rozpoczęciu drugiej połowy. Matthew Knies podwoił prowadzenie po raz pierwszy w sezonie, w końcu został nagrodzony za dobry występ, a zabójstwo karne uzyskało więcej powtórzeń, chociaż utrzymał ten sam wynik w Pittsburghu.
Gra w przewadze nie zwiększyła prowadzenia, ale Mitch Marner po raz pierwszy w sezonie umieścił swoje nazwisko na liście bramek. Pittsburgh odpowiedział 10 minut później, a Rickard Rakell podwyższył drużynę na jedną bramkę i zdobył Evgeni Malkinowi swój 1300. punkt w NHL. Kolejna gra w przewadze nie zapewniła Leafs bramki, której potrzebowali, chociaż kilka interwencji Anthony’ego Stolarza i gol przy pustej siatce Nylandera zapewniły zwycięstwo 4-2.
Chociaż Leafs niekoniecznie dominowali w tym meczu, po rozpoczęciu odwrócili sytuację. Gra w przewadze nadal stanowi problem, którym należy się zająć, a zmiany, które widzieliśmy w trzeciej kwarcie, sprawiają wrażenie, że sztab trenerski zaczyna wierzyć w to samo. Ogólnie rzecz biorąc, daję Leafs B.
Oceny graczy
William Nylander: A
Ogólnie znacznie poprawiona gra. 66-sekundowa zmiana Nylandera w pierwszej kwarcie dała Leafsom pierwszą serię utrzymującego się w strefie ataku, co dało Berube szansę na przedostanie się przez linię ataku w Pittsburghu. Jego pierwszy gol w meczu był czystym prezentem od Domiego i wyglądało na to, że może to być początek czegoś wyjątkowego między nimi.
WILLIAM NYLANDER 🚨
Pierwszy w sezonie! Cóż za zagranie Domi! pic.twitter.com/0lOQVYrxFv
— Omar (@TicTacTOmar) 13 października 2024 r
Maks Domi: A
Domi zakończył poprzedni sezon na skrzydle, ale pokazał, że jeśli zespół tego potrzebuje, może przesunąć się na środkową pozycję. Wykonał kilka zdecydowanych podań do Nylandera i Bobby’ego McManna, z których pierwsze zakończyło się bramką. Szybkość i umiejętności zawsze były na poziomie, ale jego gra w defensywie również spełniła swoje zadanie, kopiąc krążki i wygrywając bitwy poniżej linii bramkowej, aby wyjść ze strefy.
Mateusz Knies: A
Knies, prawdopodobnie najbardziej zauważalny napastnik w pierwszej linii na początek roku, znalazł się w bramce w drugiej kwarcie, pokonując dwukrotnie Noela Acciariego w ciągu tej samej zmiany. Wygrał bitwę na szachownicy i pokonał Acciariego wolnym krążkiem od szachownicy, popisując się mocnym i szybszym strzałem.
MATEUSZ KNIES 🚨
Niszczyciel Pittsburgha! pic.twitter.com/TSazluZjn6
— Omar (@TicTacTOmar) 13 października 2024 r
Anthony Stolarz: A
Jego pierwsze zwycięstwo w sezonie sprawiło, że Stolarz zatrzymał 21 z 23 strzałów. Gol Rakella w trzeciej tercji był pierwszym golem, na jaki pozwolił sobie na pięć na pięciu, choć myślę, że nie można mu nic zarzucić. Stolarz wykonał rutynowe interwencje obronne, które musiał wykonać, i świetnie spisał się pod koniec trzeciej tercji, gdy na ławce siedział Joel Blomqvist.
Chris Tanev: A
Wiem, że zaczynam brzmieć jak zdarta płyta, ale bezpośredni wpływ Taneva na to, jak dobrze Leafs wychodzą ze strefy, jest niesamowity. Nawet jeśli nie gra aktywnie w obronie, zawsze jest we właściwym miejscu i uspokaja sytuację, gdy przed bramkarzem panuje chaos.
Mitch Marner: A
Marner dwukrotnie znalazł się na liście strzelców, w tym po raz pierwszy w sezonie, wykorzystując podanie do nikogo i strzelając krążkiem obok Blomqvista. Wyglądało, jakby w pierwszej połowie zbyt często wymuszał podania w automacie, ponieważ albo zostali wyrzuceni, albo uderzyli w nogę w drodze do celu. W miarę upływu meczu podania stawały się coraz czystsze, zwłaszcza te mniejsze w strefie ataku. Co więcej, nadal notuje dobre akcje w przypadku rzutów karnych.
MITCH MARNER 🚨
Strzał w pośpiechu pic.twitter.com/qZvtOXhPXO
— Omar (@TicTacTOmar) 13 października 2024 r
Auston Matthews: A-
Kapitan robi wszystko oprócz strzelania. Poprowadził wszystkie Leafs do przodu w czasie lodowym (21:46) i strzałach (8), ale nie trafił do siatki. Duet Matthewsa i Marnera również bardzo mi się sprawdza i obaj wykonują dobrą robotę, zakłócając grę wzdłuż ściany w celu uzyskania klarowności.
Oliver Ekman-Larsson: B+
Strefa neutralna i niebieska linia ofensywna nie widziały już tak konsekwentnego ataku ofensywnego. Ekman-Larsson oddał cztery z dziesięciu strzałów oddanych przez zespół w pierwszej minucie i miał momenty, w których nic nie zmieniało się w coś. Szybkie i celne podania zaskoczyły Penguins.
szybkie podanie OEL do Knies stworzyło szansę dla Matthewsa pic.twitter.com/bmHLjJtKzv
— Omar (@TicTacTOmar) 12 października 2024 r
Pontus Holmberg: B
Holmberg miał wzloty i upadki, zaczynając od drugiej linii i spadając do trzeciej. To było duże wyzwanie, gdy Holmberg grał przeciwko Malkinowi, a mecz zaczął się dobrze, gdy dostał pierwszą niebezpieczną szansę w meczu od Nylandera. Miał kolejną trudną decyzję w sprawie rzutu karnego, który prowadził bezpośrednio do bramki, sądząc, że Letang przeniesie krążek do Crosby’ego. Zamiast tego Letang zajął pokój, który teraz zajmował, wszedł i strzelił do Stolarza.
Kris Letang zdobywa 1:0 w grze w przewadze pic.twitter.com/JjmnJZNAK9
— Omar (@TicTacTOmar) 12 października 2024 r
Mimo że przez pozostałą część meczu ponownie znajdował się w dolnej szóstce, nadal miał pewne zmiany w starciu z Malkinem i Crosbym, a jednocześnie miał doskonałą skuteczność po rzucie karnym w drugiej kwarcie. Narzędzia są dostępne dla Holmberga.
Jake McCabe: B
Najwięcej czasu na lodzie uzyskał w pierwszej kwarcie, ale miał kilka okazji do zdobycia drugiego prowadzenia. Chociaż błędna interpretacja Holmberga dała Letangowi otwarte przejście, blok McCabe bardziej zaszkodził Stolarzowi, niż przeszkodził Letangowi w strzale.
Bobby McMann: B
Nadal robi to, co doprowadziło go do sukcesu w meczu w New Jersey: jest wszędzie przy siatce.
Morgan Rielly: B
W grze pięciu na pięciu oddaje więcej celnych strzałów, ale nie było zaskoczeniem, że Ekman-Larsson dostał szansę na obsadzenie czołowej drużyny w trzeciej kwarcie.
David Kämpf: C+
Dzięki szansie na Blomqvista w pierwszej minucie prawie utrzymał skuteczność w zdobywaniu punktów w czwartej linii.
Conor Timmins: C+
Obserwowanie go grającego z Ekmanem-Larssonem było interesujące; istnieją oznaki, że zadziała w mgnieniu oka, jeśli potrzebujesz celu. Timmins nie oddaje jednak tylu strzałów co Ekman-Larsson i pomiędzy nim a Liljegrenem zastanawiam się, czy zaufanie do rzutów karnych decyduje o tym, dlaczego jeden gra, a drugi nie.
Steven Lorentz: C+
To musiało być surrealistyczne dla Lorentza podczas jego debiutu w barwach Leafs. Grał punktowo przez 10 minut, a w trzeciej kwarcie Domi i Nylander zaobserwowali kilka zmian, aby zapewnić sobie pewne zabezpieczenie w defensywie.
Nick Robertson: C
Szybkość Robertsona może sprawić, że po zakończeniu sezonu będzie miał jedną z najlepszych różnic w rzutach karnych w lidze. Już przy pierwszej bramce został sprawdzony krzyżowo, ale pośpiech, by wydostać się na otwartą przestrzeń po podanie od Domiego, jest powodem do dumy.
Simon Benoit: C
Kary naprawdę zaczynają się sumować, mimo że ten był połączony z przyzwoitą grą w defensywie. Ten o Michaelu Buntingu, nie za bardzo. Wyjątkowa sytuacja była dla Benoita trzecią w sezonie i nie pomaga to, że zespoły nawracają się na nich. Teraz ma już cztery lata.
Max Pacioretty: C-
Podobnie jak Benoit, Pacioretty często znajduje się w polu karnym. Zastanawiam się, czy zacznie dostawać powtórzeń w najwyższej jednostce, tak jak w trzeciej partii, ale nie trafił ani razu do siatki.
Ryan Reaves: C
Reaves powrócił do składu z czasem 7:04 i już w trzeciej kwarcie był bliski zdobycia bramki.
Wynik gry
Co dalej z Leafsami?
W środę (19:30 ET w Sportsnet) trwa walka na własnym stadionie, składająca się z czterech meczów, a Los Angeles Kings po raz pierwszy i jedyny w tym sezonie przybędą do Scotiabank Arena.
(Zdjęcie: Nick Turchiaro / Imagn Images)