Kiedy Justin Herbert zdobył tytuł Ofensywnego Debiutanta Roku, wydawało się, że Los Angeles Chargers przez długi czas będą świetną drużyną piłkarską.
Jednak w karierze Herberta tylko raz dotarli do play-offów i otrzymali dziką kartę w 2022 roku.
Zespół miał trudności z zjednoczeniem się wokół niego, ponieważ nie do końca był w stanie wykorzystać potencjał, w jaki wielu wierzyło.
Aby poprawić swoje dotychczasowe zmagania i błędy, Chargers zatrudnili Johna Harbaugha poza sezonem, mając nadzieję, że uda mu się zrobić to, czego nie udało się Brandonowi Staleyowi: konsekwentnie stanowić zagrożenie w fazie play-off.
Wpływ Harbaugha był widoczny przez pierwsze cztery mecze Chargers w sezonie, gdy drużyna zaczęła częściej operować piłką niż w przeszłości.
Pomogło to odciążyć Herberta, zwłaszcza że zmaga się on z kontuzją kostki.
Nie był sobą, odkąd pojawiła się pierwsza kontuzja, ale na niedawnej konferencji prasowej przedstawił pozytywne informacje na temat stanu zdrowia, o czym poinformował Ryan DePaul w X.
„Ten tydzień wolnego zdecydowanie pomógł, po prostu nadal łagodząc stan zapalny” – powiedział Herbert.
Justin Herbert o kostce, ortezie, którą nosi i postępie kontuzji: pic.twitter.com/qJc3x3gRgR
— Ryan DePaul (@RyanDePaul) 9 października 2024 r
Tydzień pożegnania okazał się błogosławieństwem szczególnie dla Herberta, ponieważ dał mu więcej czasu na regenerację przed kolejnym wyczerpującym meczem.
Być może nie będzie gotowy na 100% w 6. tygodniu, wiele jeszcze się okaże, ale powinien być przede wszystkim lepszy, aby dać Chargers jak największe szanse na sukces w tym tygodniu przeciwko Denver Broncos.
NASTĘPNY:
Chase Daniel ujawnia, na czym naprawdę zależy Justinowi Herbertowi