Nie wydaje się, aby wszyscy kibice Atlético de Madrid podzielali analizę remisu z Realem Sociedad, której dokonał na koniec meczu biało-czerwony trener Diego Simeone.
„Cholo” zapewnia, że przyczyną remisu nie było „brak koncentracji„Rodrigo De Paul, Bell”wspaniały cel„Argentyńczyk uważa, że to zasługa Realu Sociedad”To zasługa rywala, który nie pozwolił nam wykorzystać całej przestrzeni„.
W analizie pomeczowej Simeone porównał remis na Reale Anoeta z meczem, który Atlético de Madrid rozegrało w San Mamés z Athletic, gdzie w doliczonym czasie gry udało mu się zdobyć trzy punkty po bramce Correi:Niewiele brakuje nam do meczu, który rozegraliśmy w Bilbao, ale tam wygraliśmy, a tutaj zremisowaliśmy. Myślę, że zespół znalazł bramkę, bardzo dobrze się bronił, była ogromna praca zespołowa, przez co rywal generował mniej„.
Jak zwykle w niedzielny wieczór Simeone wolał podkreślić, co najbardziej podoba mu się w jego drużynie: „Musieliśmy przeprowadzić kontratak, wykorzystując przewagę, którą mieliśmy. To także zasługa rywala. Pozostały mi pozytywne rzeczy w defensywie i musimy się poprawić w tych przejściach, mamy zawodników, którzy są w stanie to zrobić„.
Jeśli chodzi o stratę De Paula, po której padł wspaniały gol Sucića, dla Simeone”To była strata, ale strzelił z 35 metrów i trafił. Musimy lepiej wygenerować te wszystkie drobne szczegóły. Piłka może zostać stracona, to część gry„.
“Uważam, że zespół jest bardzo silny, zorganizowany w defensywie, pracujący jako zespół zgodnie z oczekiwaniami. Musimy poprawić te przejścia, mamy zawodników, którzy to zrobią. Trudno nam generować większe niebezpieczeństwo„dodał.
“Liczby są dobre, pracujemy bardzo dobrze. Pierwszy wygrał osiem z dziewięciu meczów, drugi ma cztery punkty straty. Pracujemy jak zawsze, regularność to sposób na znalezienie tego, czego potrzebujemy„, podsumował.
JUANMA CASTAÑO WYCIĄGA Z SIMEONE uderzające zdanie
Z konferencji prasowej z Diego Simeone wynika, że reżyser „El Tertulión de Tiempo de Juego” przykuł uwagę. Dla Juanmy Castaño „Pojawiło się sformułowanie, które mówiło, że istnieje zespół, który dobrze atakował, i inny, który dobrze się bronił. Podkreślił to i myślę, że to sformułowanie wkurzy ludzi.„.
W każdym razie gra Atlético Madryt jest kwestionowana ze względu na jej skuteczność i brak wyglądu. Paco González jest jednym z tych, którzy wierzą „że zespół w pewnym momencie może zamknąć się na swoim boisku lub w konkretnym meczu zagrać bardziej defensywnie” i jako przykład podał drugi mecz Ligi Mistrzów, który Real Madryt rozegrał w zeszłym sezonie z Manchesterem City, i utrzymuje, że w takim przypadku jest to uzasadnione „ponieważ nie miał czasu, aby wyjść. Ale Atlético de Madrid często to robi„, krytyczny.
González nie zgadza się także z analizą „Cholo” porównującą niedzielny mecz z meczem San Mamés: „W Bilbao strzelił raz na bramkę w ostatniej minucie i zdobył trzy punkty. Tutaj strzelił jednego w pierwszej minucie i strzelił gola. Ponieważ napastnicy, których mają, są bardzo dobrzy, kiedy decydują się na atak, wydaje się to bardziej niebezpieczne„.
Z tego wszystkiego dla dyrektora Tiempo de Juego złość w słowach Simeone może przerosnąć fanów klubu rojiblanco: „Powiedziałem wcześniej, że nie tylko zespół Atlético może być „zdenerwowany”. Neutralnemu widzowi trudno jest przełknąć jeden z meczów Atleti na wyjeździe. bardzo trudne„, stwierdził.