Jodie Turner-Smith z „Acolyte” ostro krytykuje Disneya za brak ochrony gwiazd przed molestowaniem

Akolita gwiazda Jodie Turner-Smith bezpośrednio odniosła się do reakcji na krytykę Gwiezdne Wojny Program telewizyjny Disney+, w którym upiera się, że nadszedł czas, aby studia lepiej chroniły swoją obsadę. Reżyseria: Leslye Headland z Rosyjska lalka sława, Akolita okazała się kontrowersyjna na długo przed jej publikacją. The Gwiezdne Wojny Program telewizyjny stał się przedmiotem kampanii bombardowania recenzjami, a gwiazdy ucierpiały z powodu licznych nadużyć w mediach społecznościowych.

Rozmawiam z UrokJodie Turner-Smith, która grała Matkę Aniseyę, kultystkę Force, bezpośrednio odniosła się do tej reakcji. Opisuje, jak bardzo była podekscytowana pracą z aktorami, którzy byli całkowicie oddani rolom bohaterów – „Nigdy nie pracowałem z nikim, kto dał mi esej na temat swojego charakteru.” wspomina Amandla Stenberg – ale to doświadczenie było zgorzkniałe. „Włożyła w to tyle troski, myśli i miłości, i to rozczarowujące, gdy czujesz, że twoje studio nie wspiera cię w obecności publiczności,– zauważa, po czym kontynuuje:

„Muszą przestać robić takie rzeczy, w których nic nie mówią, podczas gdy w Internecie ludzie są zasypywani rasizmem i bykami. To po prostu niesprawiedliwe nic nie mówić. To naprawdę niesprawiedliwe. Byłoby miło, gdyby ludzie, którzy mają wszystkie pieniądze, okazali swoje wsparcie i opadli z nóg. Powiedz, że jest to niedopuszczalne: „Nie jesteś fanem, jeśli to robisz”. Złóż naprawdę ważne oświadczenie i zobacz, czy wychodzą jakieś pieniądze. Założę się, że tak się nie stanie, ponieważ ludzie kolorowi, a zwłaszcza Czarni, stanowią bardzo duży procent siły nabywczej. Mogą uznać, że tak naprawdę jest to dla nich bardziej dochodowe, ale wszyscy używają słowa „obudziłem się”, jakby to było wulgarne słowo”.

Co odwołanie akolity oznacza dla „Gwiezdnych Wojen”

Disney odwołany Akolita już po jednym sezonie, tak naprawdę głównie dlatego, że oglądalność nie uzasadniała kosztów; ostatnie zeznania podatkowe złożone w Wielkiej Brytanii wykazały, że budżet wzrósł do oszałamiającej kwoty 230 milionów dolarów. Ale niezaprzeczalnie jest to prawdą pewne fragmenty Gwiezdne Wojny fanów zostało zachęconych odwołaniemprzekonani, że ich podejście zadziałało. Milczenie Disneya podczas przedłużającej się kampanii bombardowania recenzji przeciwko Akolita mówił wiele.

Komentarze Turner-Smitha pojawiają się wkrótce po niepokojącym raporcie Różnorodność eksplorując kwestię toksycznego fandomu, który zawierał wymowny cytat jednego z anonimowych dyrektorów ds. marketingu: „Zwłaszcza gdy jest to negatywna, toksyczna rozmowa, nawet się nie angażujemy. Podobnie jak w przypadku toksycznych ludzi, starasz się nie podawać im za dużo tlenu.Problem jednak w tym, że to nie działa; negatywne głosy są słyszalne głośno i wyraźniea obsada czuje się poddana atakowi i pozbawiona obrony.

Były momenty, kiedy było szerzej Gwiezdne Wojny wydawało się, że społeczność przeciwstawiła się tym głosom. Ewan McGregor odpowiedział na rasizm wśród Gwiezdne Wojny fandomu, kiedy wypowiadał się w obronie innych Obi-Wana Kenobiego gwiazdor Moses Ingram, upierając się – tak jak zaproponował Turner-Smith – że nie są to prawdziwi fani serii. Ale takie komentarze są nadal nieliczne.

Nasze podejście do problemu toksycznego fandomu Gwiezdnych Wojen

Istnieje różnica między uzasadnioną krytyką a uprzedzonym atakiem. Akolita nie był doskonały; miał ogromne problemy z tempem, a postacie nie miały czasu na oddychanie, a epizody retrospekcji zakłócały dynamikę serialu. Ale na pewno nie jest najgorzej Gwiezdne Wojny kiedykolwiek wypuszczono film – nie ma sposobu, aby uzasadnić jego 18% wynik oglądalności na Rotten Tomatoes – a molestowanie, jakiego doświadczyli aktorzy, było straszliwe.

The Gwiezdne Wojny fandom zawsze był podzielony i powodował podziały, ale media społecznościowe wzmocniły niektóre z najgorszych głosów w fandomie. Studia wyraźnie nie wiedzą, jak zareagować; cisza nie jest wystarczająco dobra, ponieważ pozostawia obsadę i ekipę odsłoniętymi. Problem ten nie dotyczy wyłącznie Disneya i Lucasfilmu, i tak naprawdę Akolita służy bardziej jako mrożące krew w żyłach studium przypadku niż cokolwiek innego. Studia desperacko muszą znaleźć lepszy sposób.

źródło: Glamour

Zrodlo