miNa ringu Julo César Chávez zdołał zostać najlepszym meksykańskim bokserem wszechczasów i choć pod ringiem „Cesara” boksu przeżył dramat ze swoim problemem uzależnienia, Chávez stał się ważną postacią dla ekipy TV Azteca.
Dzięki meksykańskiej stacji telewizyjnej Chávez zdążył relacjonować niezliczone walki w Meksyku, Stanach Zjednoczonych i innych częściach świata, gdzie jego doświadczenie na ringu daje plusa transmisjom stacji telewizyjnej należącej do Ricardo Salinasa Pliego.
Jednak, jak to miało miejsce w jego udanej karierze smyczkowej, każdy cykl ma swój koniec, a jego czas w telewizji Azteca dożywał ostatnich dni, jak wyjawił Erikowi „Terrible” Moralesowi w podcaście Un Round Más
“Wyglądam starzej, na emeryturze, nie chcę już pracować w TV Azteca, jeszcze rok i tyle. Jestem już bardziej zmęczony podróżowaniem, podróżowaniem i podróżowaniem. Chodź tylko na specjalne walki“
Nowe bitwy JC Cháveza
Chávez González ujawnił, że chociaż jego czas w telewizji dobiegnie końca, będzie kontynuował nowe projekty, dzięki którym będzie w dalszym ciągu śledzić codzienne życie boksu.
“Mimo, że mam 62 lata, jestem w trakcie realizacji wielu projektów, o których dowiemy się w swoim czasie. Są bardzo dobre, trzeba je tylko dobrze wylądować„.
Chávez zapowiedział także, że będzie nadal prowadził klinikę rehabilitacyjną, w ramach której planuje pomagać osobom, które nie mogą znaleźć sposobu na oderwanie się od nałogów.
“Poświęcam się dalszej pomocy wielu osobom, bo na tym się nie kończy i jest to dla mnie ogromny zaszczyt. Bóg dał mi kolejną szansę na życie“