Jedzenie na wynos z Alabamy: czy Tide jest zbudowany tak, aby wygrywać w play-offach, jeśli tam dotrą?

Numer 7 w Alabamie i trener pierwszego roku Kalen DeBoer uniknęli drugiej porażki w ciągu tylu tygodni w sobotę, utrzymując się u siebie z nierankingową Karoliną Południową 27-25.

Alabama wciąż nie przegrała kolejnych meczów w sezonie zasadniczym od sezonu 2007, który był pierwszym rokiem Nicka Sabana na stanowisku głównego trenera Crimson Tide, ale Gamecocks mieli szansę aż do ostatnich sekund w sobotę, po odzyskaniu kopnięcia ze spalonego i prowadzeniu w czwartym kwartale.

Tydzień później Alabama przystąpiła do sobotniego meczu z 21,5-punktowym faworytem przegrywając z Vanderbilt jako faworyt 23,5 punktu.

Czy skład Alabamy jest w ogóle stworzony do wygrywania w play-offach?

Czy zatem drużyna z Alabamy jest w ogóle stworzona do robienia hałasu, jeśli przejdzie do play-offów z udziałem 12 drużyn? Najlepsze drużyny Sabana nie zostały zdominowane w ataku w taki sam sposób, w jaki Karolina Południowa poradziła sobie w sobotę z Crimson Tide. Alabama notowała średnio 2,7 jarda na prowadzenie, a lider SEC Kyle Kennard i pięciogwiazdkowy debiutant Dylan Stewart sprawili, że rozgrywający Jalen Milroe widział duchy. Stewart miał dwa z czterech worków w Karolinie Południowej i trzy z dziewięciu odbiorów zespołu za porażkę. Worki nie były zaskoczeniem. W zeszłym roku Crimson Tide pozwoliło na 3,5 na mecz z Milroe na pozycji rozgrywającego. Jest to jednak niepokojący sygnał, że trwająca gra została przerwana, a Milroe znajdował się pod takim samym przymusem jak on. Według Pro Football Focus, linia ofensywna Alabamy wypadła w sobotnim meczu jako przeciętna jednostka z mocą 5, która była odpowiedzialna za cztery worki i 29 presję rozgrywającego w pierwszych pięciu meczach zespołu. Cztery z ośmiu dopuszczonych przez zespół zwolnień zrzucono na Milroe. W harmonogramie są trudniejsi przeciwnicy z doskonałymi jednostkami szybkiego podawania. — Manny’ego Navarro

Bama znów walczy, ale znajduje sposób

Milroe rozegrał swój najgorszy mecz w sezonie, ale późno znalazł wyjście. Na 12:17 przed końcem przechwycił piłkę w polu końcowym, ale po jednej akcji później obrona oddała mu piłkę z powrotem. Wynik: trzykrotne przyłożenie na dystansie 31 jardów, zakończone przyłożeniem Milroe z 7 jardów, co dało Alabamie prowadzenie 20-19. Na dwie minuty przed końcem, na trzeciej i dziesiątej pozycji, gdy mecz był rozstrzygnięty, Milroe uderzył szeroko otwartego Germiego Bernarda, zdobywając przyłożenie z 34 jardów i ostatecznie decydujący o wyniku.

Ale przed nami był jeszcze większy dramat. Karolina Południowa strzeliła gola na 43 sekundy przed końcem, zmniejszając deficyt do 27-25, nie wykorzystała dwupunktowej konwersji, ale odzyskała kopnięcie spalone. Alabama ostatecznie utrzymała wynik po przechwycie Domaniego Jacksona i zapewniła sobie zwycięstwo. A fani Alabamy wspólnie odetchnęli z ulgą.

To nie było ładne. Wciąż uczymy się, jak mały jest margines błędu drużyny w grze SEC. Sobotni mecz przyniósł niemalże identyczny wynik pod każdym względem: łączna liczba jardów (Karolina Południowa: 374, Alabama: 313), pierwsze upadki (Karolina Południowa: 23, Alabama: 20), czas posiadania piłki (Karolina Południowa: 31:40, Alabama: 28:20) między innymi. A teraz Alabama przed wyjazdem do Tennessee stoi przed kolejnym wielkim testem. Może to zakończyć się meczem eliminacyjnym w fazie play-off.

Niewytłumaczalny koniec pierwszej połowy naraził Alabamę na niebezpieczeństwo

Prowadził 14:0 debiutant Jaylen Mbakwe wykonał imponujący wślizg z otwartego pola na 3. i 8. minucie na 1:40 przed końcem pierwszej połowy, co pozwoliło Karolinie Południowej na czwartą stratę. W tym momencie wyglądało na to, że Alabama miała dynamikę. Potem seria kosztownych błędów wywróciła mecz do góry nogami.

Karolina Południowa wykorzystała dobrą sytuację w Alabamie i zdobyła 36-jardowe przyłożenie na czwartej i dziewiątej pozycji, zmniejszając deficyt do 14-7. W sobotę obrona Alabamy uzyskała 73-procentowy współczynnik konwersji przy czwartej stracie, co plasowało się na 112. miejscu w kraju. Seria błędów doprowadziła do przechwycenia przez Milroe, który wrócił do czerwonej strefy Alabamy. Krótki gol z gry dał Karolinie Południowej 12 punktów bez odpowiedzi i zmniejszył deficyt do 14-12.

(Zdjęcie Kalena DeBoera: Kevin C. Cox / Getty Images)

Zrodlo