Jake Paul ostrzega Canelo Alvareza: „Powinien nie spać w nocy, idę po niego”

Jake Paul skupia się na największych nazwiskach boksu i przygotowując się do epickiego pojedynku z legendarnym Mikiem Tysonem, YouTuber, który stał się bokserem, już wypatruje jeszcze większej walki: Canelo Alvareza. W odważnym oświadczeniu 27-latek z przekonaniem stwierdził, że meksykańska supergwiazda powinna nie spać po nocach, martwiąc się o dzień, w którym spotkają się na ringu.

Paul, znany jako „Problemowe dziecko”, podzielił się swoimi przemyśleniami w wywiadzie dla TMZ Sports, w którym jasno dał do zrozumienia, że ​​nie jest zadowolony tylko z szansy na zmierzenie się z Canelo – jego intencją jest zwycięstwo.

„Wszystko, co powiedziałem, spełniło się i dlatego Canelo powinien nie spać w nocy, bo po niego idę” – oświadczył Paul w wywiadzie dla Babcocka z TMZ. „Walka się odbędzie, a ja wygram i zszokuję cały świat. I to ja obecnie powołuję to do istnienia.

Pomimo pozornie naciąganego charakteru jego twierdzenia, Paul upiera się, że został już wcześniej policzony, tylko po to, aby udowodnić, że wątpiący się mylą. „Ludzie będą tam siedzieć, słuchać tego i mówić: «Och, on zwariował». Ale oszalałem, kiedy powiedziałem, że będę brał udział w największych walkach, kiedy powiedziałem, że pokonam Tyrona Woodleya, Andersona Silvę i tak dalej. Więc jesteś szalony, dopóki nie jesteś.

Zanim Jake Paul w ogóle zacznie myśleć o wejściu na ring z Canelo, ma przed sobą gigantyczne zadanie — walkę, która odbędzie się 15 listopada z legendą boksu Mikiem Tysonem. Paul, który przechodzi do wagi ciężkiej, aby zmierzyć się z „Żelaznym Mikiem”, przyznaje, że czuł ciężar stojącego przed nim wyzwania.

“Zdecydowanie. Momenty niepewności, zwłaszcza przejście do wagi ciężkiej [Tyson] ma przewagę wagową i tak dalej. Jest niesamowicie potężny i wiem, że podchodzi do tego poważnie” – ujawnił Paul.

Tyson, obecnie 58-letni, może już swoje najlepsze lata ma już za sobą, ale pozostaje jednym z najgroźniejszych pięściarzy w historii boksu. Paul zdaje sobie sprawę z ryzyka, ale jest skupiony i zdeterminowany, aby stawić czoła wyzwaniu. Początkowo walka planowana była na lato, ale została przełożona ze względu na problemy zdrowotne Tysona. Według Paula Tyson jest teraz w doskonałej formie i gotowy do walki.

„To Mike Tyson albo nic” – podkreślił Paul. „Ale przede wszystkim jest zdrowy, czuje się niesamowicie i świetnie sobie radzi na obozie”.

Choć w centrum uwagi jest Mike Tyson, uwagi Paula na temat Canelo Alvareza sygnalizują jego ambicję rywalizowania z najlepszymi w sporcie. Alvarez, powszechnie uważany za jednego z najlepszych bokserów swojego pokolenia w przeliczeniu na funt, nie odpowiedział publicznie na najnowsze oświadczenia Paula. Jednak pomysł walki Paul kontra Canelo niewątpliwie wywołałby intensywną debatę w społeczności bokserskiej i poza nią.

Paul konsekwentnie robi furorę w świecie boksu, pokonując doświadczonych zawodników, takich jak Tyron Woodley i Anderson Silva. Jednak walka z Canelo Alvarezem byłaby monumentalnym skokiem, zarówno pod względem rywalizacji, jak i stawki.

W miarę jak zbliża się walka z Tysonem, Paul jest pewien, że nie tylko pokona legendę boksu, ale także będzie kontynuował swoją wspinaczkę w sporcie. A dla Canelo Alvareza? Według Paula aktualny mistrz powinien rozpocząć przygotowania już teraz, ponieważ nadchodzi po niego „Problemowe dziecko”.

Fani nie będą musieli długo czekać, aby zobaczyć, jak rozwinie się pierwsza część tej sagi, ponieważ 15 listopada Jake Paul zmierzy się z Mikiem Tysonem – walka, która obiecuje fajerwerki i może przygotować grunt pod jeszcze większe bitwy w przyszłości.

Zrodlo