Jak sokole oko może jeszcze bardziej opóźnić pierwszy test między Indiami a Nową Zelandią w drugim dniu w Bengaluru

Jeśli deszcz i problemy z sokolem oka będą się utrzymywać, może to poważnie ograniczyć grę przez pięć dni, pozostawiając fanów rozczarowanych i potencjalnie zmniejszając szanse obu drużyn na zdobycie kluczowych punktów w WTC.

Długo oczekiwany pierwszy mecz testowy pomiędzy Indiami a Nową Zelandią na stadionie M. Chinnaswamy w Bengaluru spotkał się z poważną porażką już pierwszego dnia, ponieważ grę przerwał ciągły deszcz. Przez cały dzień nie rzucono ani jednej piłki, a nawet podrzucenie nie było możliwe. Chociaż główną przyczyną opóźnienia był deszcz, pojawił się dodatkowy problem technologiczny: nie można było skonfigurować systemu „hawk-eye”, kluczowego elementu systemu przeglądu decyzji (DRS), ze względu na warunki pogodowe.

Deszcz przerywa mecz pierwszego dnia meczu Indie – Nowa Zelandia

Pierwszy dzień meczu testowego był pełen wrażeń, a ciągły deszcz utrzymywał osłony na boisku. Choć zdarzały się momenty, gdy deszcz ustał, to nie wystarczyło, aby wznowić grę. Przez większość dnia stadion pozostawał zadaszony, uniemożliwiając jakiekolwiek znaczące działania na boisku.

Jednak nawet jeśli deszcz umożliwił zabawę, pojawiło się kolejne wyzwanie w postaci technologii. Według Saby Karima, byłej indyjskiej krykieta, a obecnie komentatora, system „oko jastrzębia” wymaga odpowiedniego formatowania na ziemi, co jest możliwe dopiero po zdjęciu osłon.

System Hawk-Eye: kluczowa przeszkoda

Kalibracja i wdrożenie systemu „hawk-eye”, niezbędnego dla DRS, zajmuje około 90 minut po zdjęciu osłon. Niestety deszcz pierwszego dnia spowodował, że zabrakło czasu na formatowanie systemu.

W rezultacie brak działającej technologii jastrzębiego oka przyczynił się do wczesnego porzucenia dzisiejszego meczu. Brak wystarczającego okna do sformatowania systemu spowodował, że rozpoczęcie meczu było niemożliwe.

Więcej opadów można spodziewać się drugiego dnia w Bengaluru

Patrząc na drugi dzień, prognoza pogody nie wydaje się obiecująca. Według Accuweather.com w czwartek, 17 października na stadionie M. Chinnaswamy’ego istnieje duże prawdopodobieństwo opadów deszczu. Oczekuje się opadów deszczu przez około dwie godziny, a prawdopodobieństwo opadów wyniesie 40%. Oczekuje się, że zachmurzenie będzie się utrzymywać przez cały dzień, co jeszcze bardziej komplikuje sytuację zawodników i urzędników.

Prognozy na pozostałe dni meczu testowego również nie napawają wielkimi nadziejami. Przez wszystkie pięć dni przewidywane są opady deszczu, co budzi obawy, że pogoda może odegrać dominującą rolę w tym spotkaniu.

Faworyci Indii pomimo problemów pogodowych

Pomimo niepewności co do pogody Indie wchodzą do serii jako zdecydowani faworyci. Indie, zajmujące wygodne miejsce na szczycie rankingów Mistrzostw Świata w testach (WTC), chcą umocnić swoją pozycję dobrym występem przeciwko Nowej Zelandii. Dla kontrastu Kiwi zajmują szóste miejsce i nie wygrali jeszcze wyjazdowego testu w WTC.

Jeśli deszcz i problemy z sokolem oka będą się utrzymywać, może to poważnie ograniczyć grę przez pięć dni, pozostawiając fanów rozczarowanych i potencjalnie zmniejszając szanse obu drużyn na zdobycie kluczowych punktów w WTC.

Gdy zespoły czekają, aż niebo się przejaśni i zostanie skonfigurowana technologia, drugi dzień okaże się, czy pogoda będzie sprzyjać, czy też opóźnienia będą nadal frustrować zarówno graczy, jak i widzów.

Wybór redaktora

Najważniejsze historie




Zrodlo